Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Agnieszko dziękuję! Aż mi serce drgnęło z radości jak zobaczyłam te śliczne ciałka :D
Kiedyś mieliśmy koty i też spały na piecu w kotłowni :D
Może chleb ma za chłodno kiedy wyrasta? Ja swoje stawiałam albo na blacie w plamie słońca albo podkręcałam ogrzewanie, i koniecznie foliowa czapa! Ile masz stopni w kuchni?
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Aguś, czy mogę przepis na ćwikłę? Uwielbiam, ale dobrze zrobioną. Te sklepowe takie sobie.
Muszę poczytać Twoje wpisy, bo zupełnie nie mam pojęcia, czy psy tylko lubisz, czy też posiadasz
Hihi, toż Milenka ma księcia, jest moim absolutnym ulubieńcem. Ma tak mimiczny pyszczek, że jak słowo daje stroi miny ;:306

Aguś pisałaś o późno wsadzanych cebulowych..mnie jeszcze zostało ze 20 szt tulipanów i w sobotę chciał, nie chciał ruszam na rabaty.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Agnieszko, dziękuję :)
Martusiu, w kuchni mam jakieś 22st. Próbowałam wyrastać chleb już w formach w piekarniku, w czapach foliowych, a teraz keksówki stoją na parapecie nad grzejnikiem, przykryte ściereczką. Efekt ten sam. Może muszę dłużej niż te 60min w przepisie?
Koty to jednak egoiści - szukają sobie takiego miejsca gdzie im ciepło, wygodnie i blisko do michy ;) Nie to co pies, musi być przy człowieku non stop ;)
Madziu, byłam właśnie u Mileny i przyznaję, że ma księcia pełną gębą (dosłownie, bo z 'gęby' jest szalenie dostojny ;-))! Muszę doczytać wątek.
Ćwikłę robimy w prosty sposób: ja gotuję buraki (około półtorej godziny), PanM je obiera, ściera i poddusza na masełku. Wspólnie przyprawiamy solą, pieprzem, sokiem z cytryny, cukrem, odrobiną mąki. Jeśli chodzi o ćwikłę, to na litrowy słoik dodaję pół małego słoiczka ostrego chrzanu i to wszystko, trzeba dobrze wymieszać i jest pyszna, o niebo lepsza niż sklepowe, które zalatują octem.
Cebulowe sadź czym prędzej i nie przejmuj się datą! :)
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Aguś, nieustannie cię podziwiam ;:180
Ogród, dom, kuchnia, spełniasz się jak dla mnie w 100% i wszystko wspaniale ci wychodzi ;:108
Z pieczeniam chlebka miałam przygode jakiś czas temu, piekłam na drożdżach, jakiś sypki mi wyszedł i zaniechałam dalszych prób :roll: Teraz często robie różne pasty na chlebek :D

Moje dwa klonowe młodziaki już opatulone na zimę :D
Miłego dnia.
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Reniu, dzięki za wszystkie komplementy! Staram się tak sobie zapełnić czas, żeby dni nie przeciekały mi przez palce, a że przy okazji jest to to, co kocham, to faktycznie mam przy tym spełnienie i satysfakcję. Chleby wychodzą mi ok, przepyszne, chciałabym tylko żeby były wyższe. Zainspiruj mnie jakąś pastą... :)
Kloniki na pewno dobrze przezimują!
Miłego popołudnia,
A
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Aguś, chleb na zakwasie nie wyrośnie w godzinę, potrzebuje duuużo więcej czasu. Ja robię na raz z 1 kg. mąki. Ciasto wkładam do dwóch keksówek, jest go ok. połowa naczynia. Zakładam czapy i czekam aż wyrośnie po brzegi. Czasami wystarczą 2 godziny, czasami 4.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Martuś, potwierdza się zatem kolejny raz fakt, że w przypadku chleba czas ma kluczowe znaczenie. Zajrzałam pod ściereczki i z połowy wypełnionych naczyń, teraz zajęte jest 2/3. Czyli idzie ku dobremu, a minęły dwie godziny od przełożenia masy. Bardzo Ci dziękuję za wszystkie dotychczasowe konsultacje i proszę o więcej ;:196
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Myślę, że z czasem, twoje chlepki będą takie jakie chcesz ;:108
Mam cię zainspirować....nie wiem czy lubisz składniki z których robię......
Dużo robię ze słonecznika, np. z dodatkiem dyni,ugotowanych jajek i podsmażonej cebulki, nastepnie z ogórkiem kiszonym, moczoną bułką, tą paste zapieka się w piekarniku. Ostatnio robiłam z czerwonej soczewcy, mam dwa przepisy, jeden na gotowaną soczewicę a drugi na mieloną . Można też zrobić z cieciorki, lnu tzw. wegetariański tatar albo z marchewki z płatkami drożdżowymi........może coś przypadnie w twój smakowy gust :wink:
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Aguś gdzie nie zajrzę to o chlebie albo ktoś zamierza piec albo upiekł u Ciebie też domowa piekarnia, pewnie i ja wrócę do tego procederu zarzuconego wiosną. Domownikom mój chlebek bardzo smakował to i teraz pewnie chętnie zjedzą.
Twój zwierzyniec rewelacyjny u nas Sara jest jedynaczką i nie pozwala zmienić tego stanu.
Marginetka
500p
500p
Posty: 929
Od: 28 sty 2013, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Aguś zamień te ściereczki na dwie foliowe czapy, bo jak Ci chleb dorośnie do brzegów i dotknie materiału to po oderwaniu może opaść a i pod folią jest lepszy mikroklimat :wink:
Z jakimi dodatkami planujesz piec?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Martuś, polecenie czapowe wykonane - keksówki są już pod kapturami :) Coś drgnęło, więc może tym razem ciasto wyrośnie, jak bym tego oczekiwała. Piekę dziś bez dodatków, chleb Liśki, ulubiony, pszenno-żytni. Na razie chcę wypróbować te, potem zacznę dalsze eksperymenty. To będzie mój już trzeci rodzaj chlebka :)
Jolu, wypiekanie jest przyjemne i ekscytujące, uczy pokory, ale i wynagradza niepowtarzalnym smakiem. Mam teraz czas, więc kiedy jak nie w tej chwili spróbować swoich sił? Polecam powrót do pieczenia - moi domownicy są zachwyceni :)
Reniu, bardzo ciekawe te Twoje pastowe składniki! Ja raczej bazuję na tapenadach, czyli bakłażanach, pomidorach, oliwkach, bazylii, oliwie, kaparach, ale jestem gotowa na nowe smaki, więc z przyjemnością pokombinuję :)
Awatar użytkownika
cyganka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2062
Od: 21 sie 2012, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Patrzę na ten Twój zwierzyniec i jest super.
Może za jakiś czas poszukamy drugiego pieska. Na razie na działce jest mały kundelek przybłęda, ale tamten był od małego u nas, zabrany ze schroniska.
Koty też uwielbiam:).
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Bakłażany uwielbiam, ale pasty z nich jeszcze nie jadłam :roll: Często robię bakłażana z dużą ilością cebuli w sosie pomidorowym.
Najczęściej robie taką paste: szklanka słonecznika i pare łyżek dyni gotuję w wodzie z vegetą przez około 25 min, gotuję na twardo 3-4 jajka a na patelni na oliwie podsmażam dwie cebule.
Wszystkie składniki daję do miski lub garnka i rozdrabniam blenderem do uzyskania pożądanej masy. I gotowe do jedzenia, oczywiście doprawiasz sobie do smaku. Z domowym chlebkiem, pychota!
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Doczekałam się wreszcie kotów :D Za rzadko je pokazujesz, Sarę widuję znacznie częściej :D
Doba mi się drastycznie skurczyła, nie nadążam ze wszystkim. A mają przyjść róże i nie jestem na to gotowa.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Monika-Sz
1000p
1000p
Posty: 1313
Od: 4 maja 2013, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wawa

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 21

Post »

Sara piękniusia..aż chcę się człowiek przytulic do takiego słodkiego pyszczka. Te nasze rasy sa bardzo podobne charakterologicznie do siebie- więc wybraliście największą psią przylepę.. a dodam, że z wiekiem im to nie przechodzi :D
Mój mąz marzy o owczarku niemieckim, nawet twierdzi, że sobie kupi..no bo "jak nie teraz, w domu z ogrodem, to kiedy".. ja się nie zgadzam-oczyma wyobraźni widzę wielkie zębiska..i zdeptane i obsikane rabaty ;:145 Na ten moment upieram się, że się boję tak dużych psów- co jest absolutna prawdą..nie wiem jak to będzie ;:223

Dzięki za info nt klonów atropurpurea- to mówisz, że u Ciebie przy tarasie, wystawa południowa..? Ja wstępnie miałam taki pomysł- tylko u nas to trochę patelnia bo brzoza w rogu działki niewielka i mało cienia daje.. stąd pomysł ze ścianą zachodnią domu.. ale pomyśle jeszcze-bo też wolałabym południe, przy tarasie.
Gdzies go muszę posadzić wiosną, skoro już kupiłam..tylko od południa boję się popalonych listków..
Nie wiem, co robić-może do kwietnia cos wymyślę..

Jak czytam o Twoich kulinarnych wyczynach to jestem po pierwsze pod wrażeniem, po drugie głodna :;230

Widziałam, że masz trochę tulipanów wiosną- wykopujesz po kwitnieniu..? Ja posadziłam prawie 10 lat temu: zwykłe i papuzie, i przykazałam im, że mają sobie radzić ;:134 haha.. Jest ich trochę mniej i rosną niższe-ale co roku wyrastają.
Rok temu posadziłam krokusy i irysy miniaturki-zobaczymy ile posłużą.. A tej jesieni dołożyłam hiacynty, czosnki, narcyzy (uwielbiam) i anemony (dziwne "cebulki"-mogłam posadzic bokiem lub do góry nogami :;230 ). Większość posadziłam u Rodziców, ale trochę też u mnie..żeby już coś się od wczesnej wiosny działo.

To ciasto marchewkowe, o którym wspominałam to nie sernik..tylko piernik.. Może to być po prostu "ciasto marchewkowe", ale ja dodaję przyprawę do piernika- kolorek i zapach piernikowy robi się dzięki temu "sam", a domownikom uszy się trzęsą, tak zajadają;)

Ja nabrałam ochoty ta zrobienie jakiejś tarty- może przepis podasz, albo link do Twojego sprawdzonego przepisu..?

Coś jeszcze kwitnie u Ciebie?- ja późnym latem wkurzyłam się na krzewuszkę u Rodziców-że tak się rozrosła.. ścięłam trochę- a ona szalona-do tej pory kwitnie.. Co prawda ma 3 kwiatki-ale ma!
Poza tym ze zdziwieniem obserwuję, jak twardo liście utrzymują hortensje ogrodowe.. Drzewa już w większości łyse, a krzaki hortensji zielone, kwiaty mają jeszcze kolor. Teraz określiłabym go jako różowo-szary, ale ładnie wygladają..zawziętusy :D
Kupiłam w tym roku wiciokrzew, który cały rok utrzymuje liście, a zimą mają być przebarwione na "fioletowo". Jeszcze nie kwitł u mnie, ale ciekawa jestem liści zimowych.. Nie lubie łysiny zimą-lubie zimozielone.
Miałam jednego clematisa-ale chyba nie umiałam o niego dbać- przez kilka lat miał ciągle te same kilka kwiatków, mizerota straszna- w końcu zakończyliśmy współpracę-i jest wiociokrzew..

Pozdrawiam gorąco!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”