mój jeż zwany Jerzym chyba śpi w worku z maszyną do szycia ,a raczej jej nogami i zgarnął do gniazda całą folię bombelkowom miejsce wybrał sobie dobre a jak sapał jak robił sobie to lokum mój Rysio tam chodzi i obwąchuje chyba liczy na spacerek z Jerzym
ELUŚ -Ty wiesz co ja lubię Dzięki serdeczne Wiem że lepiej śnieg zamiast mróz bez śniegu U Ciebie dla dużych roślin to dodatkowa porcja wilgoci Niech wiosna przyjdzie w terminie a nie w maju ma przymrozić
KRYSIU-ale oczywiście masz rację chciałaby dusza do raju
GOSIU-tak zaspy śniegu
JADZIU-Tak przysypało nie żle myślę że nic na to nie poradzimy i co będzie zobaczymy
RÓŻYCZKO-to uważam że Twój jeżyk bardziej oswojony i mądrzejszy
Elu faktycznie jest towarzyski i lubi koty ,a one go kotka może trochę mniej jak miała młode ale łapę na kolcach pokaleczyła i teraz daje mu spokój.Bardzo mnie ciekawi czy on tam śpi gdzie sobie to miejsce szykował wcześniej spał w drzewie na opał.
RÓŻYCZKO- to jest dopiero kolczasta przyjażń Pierwszy raz o czymś takim słyszę,ale człowiek całe życie się uczy
GOSIU- kuflika mam już kilka lat i zawsze jakoś przeżywał w chłodzie a w ubiegłym roku przestawiłam go do ciepłego i też zakwitł,ale już latem nie kwitł
No i mamy zimowe klimaty -ledwo doszłam dzisiaj do kompostownika ,moje wysiewy średnio imponujące -wysiane dalie najobficiej wzeszły , z 6 nasionek kobii wyszły 2 i nie wiem bo w sporych ilosciach jest heliotrop albo powojnik od Romci ??przy przestawianiu pojemniczków coś pokręciłam ..Elusiu chcę wysiać jeszcze cynie i astry czy to już czy
poczekać jeszcze trochę??
Elakuz.... czy Ty astry i cynie chcesz wysiewać teraz ? czy do gruntu bezpośrednio . Kurcze ja się nastawiłam że do gruntu się sieje . jeszcze trochę i się okaże że wszystko co miało iść do ziemii będzie na parapecie w pojemnikach po maśle stało