
Agatko123, rzeczywiście te powojniki górskie są raczej mało mrozoodporne, ale akurat ten, który wybrałaś jest z tej grupy najodporniejszy. Trzeba sadzić w ciepłym, osłoniętym miejscu. Ale pewnie doczytałaś. Ja szukałam tylko włoskich, ale w Skerniewicach znalazłam tylko dwa takie, których nie mam, choć, jak sama widziałaś, wielkokwiatowych było mnóstwo. Ja już wielkokwiatowych nie kupuję, bo były kłopotliwe (uwiąd i te sprawy). Moją Hannę posadzę przy róży Westerland, mam nadzieję, że oboje zgrają się z kwitnieniem.

Sweety, będziesz bardzo zadowolona z Twiggy. Porządna, solidna, dzielna.
Leszczyno, dzielżany są raczej wysokie. Mniej więcej takie jak floksy, a nawet wyższe. No i często są brzydkie u dołu, a więc najlepiej sadzić z tyłu rabaty. Moje wyjątkowo ładne mają nóżki, zieloniutkie od samego dołu. A w ogole to jest ich całkiem sporo odmian. Fajnie wyglądają z trawami.