Hacjenda Anego
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Hacjenda Anego
Andrzejku, Psiaki cudne. Czy jadąc do siostry również wyruszasz w trasę - o tej porze roku? Jeśli tak to jakie wrażenie takiej jazdy. Dużo pracy wkłada się w prowadzenie takiego zaprzęgu? Czy psiaki już wszystko wiedzą?
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Elu z takim samym numerkiem (57) - dziękuję
Mirko - czasami jadę zimą, ale strasznie tego nie lubię - unikam podróży zimowej jak diabeł święconej wody,
Pieski zaprzęgu nie widziały - tzn. w ub.r będąc z nimi na spacerze (a młody rudzielec nieusłuchany ciągnął jak koń wyścigowy czując nowe zapachy - aż mnie zmęczył) znalazłem porzuconą oponę samochodową - przywiązałem do smyczy i ... miałem spokój, a one w końcu pokazały jaka mają moc
Można zobaczyć jak mnie ciągną - zamieściłem zdjęcie na str.26
Aniu masz rację - lubię wszystkie zwierzątka, nawet jak w domu złapię muchę to ... wypuszczam za okno
i to nie jest żart!
- edyt: godz.22.04
no to szczególnie dla Ani a i dla Was ogólnie


Mirko - czasami jadę zimą, ale strasznie tego nie lubię - unikam podróży zimowej jak diabeł święconej wody,
Pieski zaprzęgu nie widziały - tzn. w ub.r będąc z nimi na spacerze (a młody rudzielec nieusłuchany ciągnął jak koń wyścigowy czując nowe zapachy - aż mnie zmęczył) znalazłem porzuconą oponę samochodową - przywiązałem do smyczy i ... miałem spokój, a one w końcu pokazały jaka mają moc

Można zobaczyć jak mnie ciągną - zamieściłem zdjęcie na str.26
Aniu masz rację - lubię wszystkie zwierzątka, nawet jak w domu złapię muchę to ... wypuszczam za okno

- edyt: godz.22.04
no to szczególnie dla Ani a i dla Was ogólnie


- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
nowa porcja ubiegłorocznych kolorków

na górze od lewej - kowal bezskrzydły
na dole z prawej - nastrosz-półpawik

na górze od lewej - kowal bezskrzydły
na dole z prawej - nastrosz-półpawik
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Hacjenda Anego
Hej Any.
Haszczaki to Twoje urwisy? Nie doczytałam chyba dokładnie.
To bardzo wymagająca rasa i tak naprawdę dla nielicznych. Psy o zwinności i naturze kota, bardzo niezależne i kochające wolność nad życie. Miałam dwie suczki i poniosłam sromotną klęskę.
Sentyment pozostał ale tym razem wybrałam owczarki.
Jeśli tylko możesz zorganizować im jakiś zaprzęg to zrób to koniecznie..... będą szczęśliwe. To ich żywioł.

Haszczaki to Twoje urwisy? Nie doczytałam chyba dokładnie.


Jeśli tylko możesz zorganizować im jakiś zaprzęg to zrób to koniecznie..... będą szczęśliwe. To ich żywioł.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Hacjenda Anego
Zwierzęco się u Ciebie ostatnio zrobiło, aż miło
Ćmy rewelacyjne
i ciekawe, co też one robią 

Ćmy rewelacyjne


- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Ewo - no nie moje! - chwilę wcześniej opisałem jaki to "zaprzęg" im zrobiłem ....
i cos wiem o ich niezależności - u mnie to ja rządzę, a one.... focha mają - ale ja się nie daję!
muszą słuchać ... ale co sobie myśłą? ... w ślepiach widać ...
Aniu no co one robią?
a wiesz? te kowale są zwane także ... tramwajami - dlatego, że często widać je sprzęgnięte ze sobą (jak tramwaj dwuskładowy) - one tak potrafią kilka godzin
i zrobiło się tak jakoś ... wiosennie
i cos wiem o ich niezależności - u mnie to ja rządzę, a one.... focha mają - ale ja się nie daję!
muszą słuchać ... ale co sobie myśłą? ... w ślepiach widać ...
Aniu no co one robią?

a wiesz? te kowale są zwane także ... tramwajami - dlatego, że często widać je sprzęgnięte ze sobą (jak tramwaj dwuskładowy) - one tak potrafią kilka godzin

i zrobiło się tak jakoś ... wiosennie

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Och wstydż się podpatrywaczu
,ale ujęcia super .Podziwiam niekiedy te ich tramwaje jak to określiłeś .Obserwacja przyrody daje czasem dużo do myślenia

- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Hacjenda Anego
Pozdrawiam Ewula
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Jadziu - jestem .... bezwstydny
jutro pójdę podglądać przyrodę
Ewiczko - jestem łasuchem, dziękuję! podjadłem
no właśnie - jutro spacer ... długi!

Ewiczko - jestem łasuchem, dziękuję! podjadłem

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4626
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
tak jak obiecałem .... poszedłem!
może nie za długi spacer 3 + 3 km ale po śniegu i śliskiej nawierzchni i nóżki zabolały
widziałem stado dzikich kotów zamieszkujących ruiny pałacu, parę psów czujących już wiosnę (Jadzia by mi wytknęła podpatrywanie
) usłyszałem stukanie na drzewie - zdziwiłem się, że tak cichutko ... a to nie był dzięcioł tylko para zimorodków szukała robaków.
Gdzie to ja się wybrałem?
za pałacowy park na ... grzyby.
tak, tak - nie przywidziało się wam

UCHO BZOWE - znane pewnie Wam pod inna nazwą - grzyby Mun
jeszcze ich mało i dość mocno podsuszone, ale już po 2-3 godz. po namoczeniu ślicznie się rozwinęły i powiększyły.
Opowiem Wam jak dwa lata temu się wybrałem na nie, a śnieg był wielki wtedy.
Akurat pan z córką był obok na sankach i strasznie sie dziwił co ja robię.
A ja .. podchodziłem do krzaka bzu - kopałem by śnieg opadł z gałęzi i ... gdy nie było, to podchodziłem do innego krzaka, gdy były to zrywałem.
Nazbierałem pół reklamówki.
Wyłażę z krzaków a on pyta - przepraszam , co pan tam zbierał?
ja na to zgodnie z prawdą - zbierałem grzyby!
trzeba było widzieć jego oczy
ale chyba Wy też takie teraz macie
Jutro na na kolację mam chińską potrawkę, a w zasadzie moją potrawkę - warzywa pokroję w słupki, do tego pierś z kurczaka i chińskie (jednak) przyprawy, no i oczywiście nasze polskie uszy bzowe.
mniam, mniam.
może nie za długi spacer 3 + 3 km ale po śniegu i śliskiej nawierzchni i nóżki zabolały
widziałem stado dzikich kotów zamieszkujących ruiny pałacu, parę psów czujących już wiosnę (Jadzia by mi wytknęła podpatrywanie

Gdzie to ja się wybrałem?
za pałacowy park na ... grzyby.
tak, tak - nie przywidziało się wam

UCHO BZOWE - znane pewnie Wam pod inna nazwą - grzyby Mun
jeszcze ich mało i dość mocno podsuszone, ale już po 2-3 godz. po namoczeniu ślicznie się rozwinęły i powiększyły.
Opowiem Wam jak dwa lata temu się wybrałem na nie, a śnieg był wielki wtedy.
Akurat pan z córką był obok na sankach i strasznie sie dziwił co ja robię.
A ja .. podchodziłem do krzaka bzu - kopałem by śnieg opadł z gałęzi i ... gdy nie było, to podchodziłem do innego krzaka, gdy były to zrywałem.
Nazbierałem pół reklamówki.
Wyłażę z krzaków a on pyta - przepraszam , co pan tam zbierał?
ja na to zgodnie z prawdą - zbierałem grzyby!
trzeba było widzieć jego oczy

ale chyba Wy też takie teraz macie

Jutro na na kolację mam chińską potrawkę, a w zasadzie moją potrawkę - warzywa pokroję w słupki, do tego pierś z kurczaka i chińskie (jednak) przyprawy, no i oczywiście nasze polskie uszy bzowe.
mniam, mniam.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Hacjenda Anego
No to mnie zaskoczyłeś Any
grzyby te znam jedynie z mrożonek hortexu...bardzo je lubię i jak robię potrawkę to ja wybieram te grzybki a rodzinka zjada bez nich
a co tam....i tak nie wiedzą co dobre
Nie widziałam ich nigdy u nas w naturze....ciekawe,ciekawe.....muszę poczytać więcej....

grzyby te znam jedynie z mrożonek hortexu...bardzo je lubię i jak robię potrawkę to ja wybieram te grzybki a rodzinka zjada bez nich


Nie widziałam ich nigdy u nas w naturze....ciekawe,ciekawe.....muszę poczytać więcej....

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17393
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Hacjenda Anego
ale te ostani nawet cieawie wygląda,nie widziałam takiegoany57 pisze:nowa porcja ubiegłorocznych kolorków
na górze od lewej - kowal bezskrzydły
na dole z prawej - nastrosz-półpawik

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Oj tam ,oj tam tylko raz mi sie zdarzyło, a tu zaraz wypominanie .
Nie wiedziałam ,że te grzyby rosną u nas
.Kurcze jak człek mało wie
Lepiej poszukaj róż ,które dla Ciebie wyszukałam http://www.roses.webhost.pl/2010/08/andre-le-notre/ Niedawno w jednej ze szkółek gdzie można go dostać robiliśmy zamówienie



- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Hacjenda Anego
Andrzeju....czytam i nie dowierzam...zimą grzyby?...a do tego jadalne...?Niesamowite... Pozdrawiam!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki