Witam
Marysiu, Bożenko,Lanceto,Jadziu,Mario Tereso i Anuś
Miło mi,że pamiętacie jeszcze o mnie
Szkoda,że nie mogę zajrzeć do mojego ogrodu i napisać co się dzieje o tej porze,
przecież jakby nie było to już wiosna
Ciekawa jestem jak mi róże przetrwały,siedzę jak na szpilkach i nie mogę nic zrobić
Mam tylko nadzieję,że mimo wszystko róże mają się dobrze,muszę się pocieszać
Gdyby nie ogród to nie wróciłbym jeszcze do Polski.Planuję pod koniec kwietnia,a jak będzie na prawdę to nie wiem
Z miłości do róż i innych roślin będę sama ,jakiś czas w domu,z dala od M,ale mam dylematy
