Witajcie,nareszcie u mnie dolało i solidnie podlało,więc dzisiaj jestem wolna od węża ,teraz już nie leje ,ale dalej jest pod chmurą i bardzo się ochłodziło,więc może lepiej będzie sie pracowało w ogrodzie,a pracy jest dużo oj dużo.
Soniu,Rhapsody in Blue u mnie ogromna ,przywaliła wszystko koło siebie,nie wiem jak ją okiełzać ,dalie u mnie zaczynają kwitnienie,co prawda na razie tylko pojedyncze,ale reszta zasuwa ,moje margaretki to z tych najzwyklejszych ,więc sie solidnie rozsiewają i rozrastają ,ale ja je uwielbiam i są na pewno długowieczne

,inne odmianowe rzeczywiście potrafią znikać ,jak chcesz mogę wysłać ,pięknie uzupełniają rabaty ,a nadwyżkę najwyżej wyrzucisz,pozdrawiam
Marysiu,u mnie też chyba całą noc lało,nareszcie ogród podlany ,bo już sie martwiłam ,piwonia Bu Te cudna i dalej mocno kwitnie ,żółta rutewka jest wysoka u mnie ma koło170 cm ,u mnie jeszcze nie kwitnie ,ale pączków ma mnóstwo ,zaraz zabieram się do pracy w ogrodzie ,ale nie wiem co najpierw mam robić

,pozdrawiam i miłego dnia
Kasiu,ja cały czas do tyłu ,nie mam takiego momentu ,żebym powiedziała,że już wszystko zrobione,

i chyba nigdy tak nie będzie ,róże są bardzo zapączkowane ,więc dopiero będzie kwiatów ,fajnie jak kawka smakuje w ogrodzie ,pozdrawiam
Gosiu,teraz wszystko już kwitnie naraz i piwonie i róże i cała reszta ,wczoraj tyle zdjęć wsadziłam do laptopa ,miłego dnia i przyjemnej pracy
