Nasze 1500 m2

[clem3]

Łukaszu witaj. Wieki cię nie widziałam. U mnie w tym roku lipa z powojnikami właśnie W tamtym roku o tej porze pergola była już najładniejszym elementem ogrodu, w tym roku "rozbłysła" zaledwie tym jednym kwiatkiem Ale i tak się cieszę, że pozimowe straty się zmniejszają...
Iwonko ja na początku miałam bodziszka magnificum i naiwnie myślałam, że tyle mi wystarczy W tej chwili mam chyba 15 i ciągle mi mało Ismena też mi się bardzo spodobała, mimo że nie lubię roślin niezimujących w gruncie
Aniu to za zdrówko liliowców ja mam nadzieję, że pozostałe uśpione powojniki też wezmą przykład z kolegi Za twojego trzymam kciuki &&&&&&&
Sabinko owszem fajnie, tylko że potrzebna do tego taka skleroza jak moja Za twoje powojniki również trzymam kciuki&&&& Ja już nie raz się przekonałam, że taka nadzieja nie koniecznie musi być matką g....

[AloesIk]

Ooj tak, dawno mnie nie było na forum. Jakoś się zebrałem i postanowiłem wrócić
Mój Jan Paweł II troche marny, Prezydent daje radę, choć w porównaniu do ubiegłego sezonu, wydaje mi się , że ucierpiały po zimie

[beacia0088]

Małgosiu mój ogród jakoś w tym roku średnio sobie radzi choć nie ma jakiejś strasznej tragedii ,ale sama wiesz,że jak coś nie idzie po naszej myśli to i nastrój kiepski.Dużo mi roślin wypadło i nie tylko mi z resztą przez tą niby zimę ,ale ogólnie roślinki jakoś inaczej w tym sezonie sobie radzą,szybko przekwitają ,sporo choruje.Może i ja jakoś inaczej podchodzę do tego ,sama nie wiem.Mimo wszystko trzeba się cieszyć z tego co się ma ja wiem,ale ja chyba za bardzo się przejmuję tym wszystkim .
Piękny masz ogród a te zdjęcia nocą cudne

[TerDob]

Małgosiu cudowne bodziszki i irysy ale zaskoczyła mnie Ismena moja dopiero parę listków wypościła
Piękne zdjęcia dziękuję

[vimen]

Ale ten drugi bodziszek ma cudne żyłkowanie
Małgosiu u mnie w tym roku wszystko się nędznie przechowało - dalie ponad 50% strat, dziwaczki, kanny w ogóle nie wzeszły, a ismena była pustą skorupą, wiec nawet nie sadziłam.

[Blueberry]

Oj już mi się zaległości porobiły mam nadzieję, że czujesz się już lepiej, ale tak czy inaczej dużo zdrówka życzę niesamowitą masz ilość roślin próbowałaś je kiedyś policzyć?

[witch]

Psiaki cudne
Kwiaty mogłabym chwalić każdy po kolei bo wszystkie na to zasługują ale najbardziej mi się spodobała Ismena.
Jak wstążki na wietrze

[cyma2704]

Małgosiu sasanki kwitną. Bodziszkowe kwiaty pięknie pokazałaś. Podglądam, bo też zaczynam z nimi przygodę. Ismena ma wyjątkowy kwiat, a z kroplami wody jest cudna. Powojniki jak ludzie, raz w lepszej, raz w gorszej kondycji. Pewnie wytarte powiedzenie o cierpliwości ogrodnika, bardzo w ich przypadku potrzebne.

[clem3]

Kochani dziękuję bardzo, że mnie odwiedzacie mimo, że ostatnio strasznie was zaniedbałam Niestety zła passa trwa nadal, korzonki odpuściły, ale kręgosłup nadal nie wrócił do pełnej formy i wprowadza mi czasowe ograniczenia jeśli chodzi o pracę w ogrodzie
Jakby tego było mało to wczoraj mieliśmy jeszcze pogrzeb dziadka ema W każdej wolnej chwili "wyskakuję" do ogrodu, żeby całkiem nie zdziczał i nie zarósł chwastami, ale ciągle brakuje mi czasu...

Łukaszu moje powojniki niestety też kiepskie, tylko Błękitny Anioł równie piękny jak co roku... Włoskie oczywiście również
Beaciu masz rację, cieszmy się tym co mamy, bo inaczej zwariować by można było... Ja w tym roku mam jakoś cały czas "pod górkę" i ogrod to takie światełko w tunelu I nawet jeśli nie wszystko jest w nim idealne to i tak uwielbiam w nim przebywać
Tereniu to ja dziękuję za twoje pochwały To bardzo miło, gdy nasze rzeczy podobają się i innym
Kasiu bodziszek i mnie się bardzo podoba, wyróżnia się tym wśród innych. Szkoda takich zbiorów, dlatego ja nie przepadam za roslinami, które trzeba wykopywać na zimę, ale to piękne kwiaty i często nie mogę im się oprzeć mimo postanowienia, że "już więcej nie kupię"
Natalio ostatnio próbowałam je zliczyć w tamtym roku wiosną, bez cebulowych i wykopywanych na zimę naliczyłam ponad 300, ale teraz jest już zdecydowanie więcej, bo ciągle coś dokupuję
Aguś kiedyś byłam bardziej "wybiórcza" jeśli chodzi o kwiaty, niestety z czasem mój bzik rozwinął się do tego stopnia, że nie ma dla mnie brzydkich kwiatów, każdy ma swój własny urok... Jest to jednak ogromna pułapka, bo wcześniej kupowałam na zasadzie "ten mi się podoba", a teraz "tego jeszcze nie mam"
Soniu ta jedna sasanka tak szaleje, druga choć starsza jest o wiele mniejsza i słabiej kwitnie... Bodziszków jeszcze nie koniec
Ismena też mnie zauroczyła i wybaczam jej nawet to, że nie zimuje w gruncie Czyżby moje powojniki zaraziły się ode mnie "gorszym czasem"


Na szczęście ogród radzi sobie całkiem dobrze mimo mojego zaniedbania Porobiłam zdjęcia, ale te już później...

[stasia_ogrod]

Gosieńko, bardzo Wam współczuję, każda strata bliskiej osoby ogromnie boli i sieje pustkę, ale pozostaje na zawsze w pamięci ożywiając rodzinne wspomnienia. Trzymaj się i dbaj o zdrowie, ogrodowi przez chwilę nic się nie stanie.

[clem3]

Stasiu no niestety tak się już układa to nasze życie... Ogród radzi sobie całkiem dobrze, co niektórzy jego mieszkańcy aż za dobrze i koniecznie muszę utemperować ich zapędy


Kilka obiecanych zdjęć
Irysy powoli odchodzą




Bodziszki przeciwnie ? wciąż piękne




Goździki dopiero startują


Od tego powojnika wszystko się zaczęło? Daniel Deronda


Nelly Moser


Jak te kwiaty szybko przekwitają ? jeszcze trzy dni temu pąk, dziś już ogromny kwiat


Len trwały nieodmiennie mnie urzeka


Wielosił


Robinia wciąż obsypana kwiatami


Posłonek oblegany przez pszczoły


Ostróżki kwitną


I szałwie


Pierwsze róże


Penstemon i naparstnica



Rozchodnik i bertram


Szałwia muszkatałowa rozpoczyna swój wielotygodniowy popis


Żylistek Strawberry Fields


Macierzanki również się przystroiły


Dzwonki sarasto, skupiony i kropkowany


Na koniec szarotka

[iwek]

Małgosiu piękne u Ciebie kwitnienia,bodziszki cudne ja wstyd się przyznać kupiłam dopiero pierwszego bodziszka wiem co to ból kręgosłupa tym bardziej życzę dużo zdrówka .Ja od połowy czerwca zaczynam drugą już w tym roku rehabilitację na kręgosłup

[Ann_85]

Ależ różyczki! U mnie jeszcze same pąki... i bodziszki, wciąż Ci ich zazdroszczę, bo u mnie już tylko listki W ogóle, co tu dużo mowić, piękne roślinki!

[ewarm]

Witaj Małgosiu, ale z Ciebie bodziszkowa panna.
Co jakiś czas wpadam do Ciebie, ogląda i coraz więcej jest do podziwiania, szczególnie clematisy, przeurocze.
Bylin masz już sporo, to wszystko będzie się pięknie rozrastać

[cyma2704]

Małgosiu irys na drugim zdjęciu wyjątkowo mi się podoba. Moje kompletnie w tym roku zawiodły, kwitły kilkoma kwiatami i krótko. Bodziszkami się pocieszyłam i len bym wzięła za bodziszek. Jak bardzo ciepło, to kwitnienie krótkie, ja już ścinam pierwsze kwiaty róż.