Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17365
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

No Madzulka :wit
Walentynki we Francji ;:224 ;:224
Piękne zdjątka i wspomnienia za pewne też ;:63 ;:63
A ja na Walentynki obchodzę rocznicę swojego ślubu.Mój synio najmłodszy ma też urodzinki.
I rocznica śmieci mojej mamy.Ot życie
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Mireczko w głowie robota papierowa. Musze trochę nadgonić bo ostatnie wolne dni są efektem wszystkich spraw na już. Ale to dobrze, bo siedzę i nie muszę nigdzie biegać jak to w innych dniach bywało.
A w sercu ... mimo mrozu jednak działka. Walentynki pewnie będę wspominać jeszcze kilka dni ale trzeba wrócić do rzeczywistości. Myślę o kolejnych rabatkach, ozdobach działkowych itd. Na tą chwilę, skupiam się na roślinach i kratkach. Gdy przyjdzie czas że będę dokupywała mniej roślin to zadbam o dokupienie ozdobników. Ale kiedy to będzie? ;:173
Mimo wycieczki, myślałam o forum.

Wiosna u mnie ? Niee.. Słoneczko pięknie świeci, niebo przejrzyste i błękitne. Ale mróz.
Na drugą część Greya się wybieram jak zrobią. A to znaczy że totalną kichą nie był. Tak jak pisałam powyżej, kandydat do Oscara to to jednak nie jest. Ale czego się można było spodziewać? W książce jest praktycznie jeden wątek w pierwszej części. Trochę w drugiej zaczyna się coś dziać. Także i w filmie głownie chodziło o jedno. Na początku myślałam sobie eee ale beznadziejną obsadę dobrali. Po obejrzeniu stwierdzam, że aktorzy są dobrze dobrani. Choć Christian Grey filmowy nie jest w moim typie, to fajnie mi się go oglądało. Jest tyle szumu w okół tego filmu, że postanowiłam sama się przekonać czy dobrze go zrobili.
Aneczko to faktycznie z jednej strony przemiłe święto i tyle okazji a z drugiej...chwila do zadumy. Życie potrafi płatać figle. Piękną datę sobie wybrałaś na dzień ślubu.

Dodam komentarz odnośnie odkładania szynki w skarpetę mojego ema. Spróbowałam. Em zachwycony. Ja tego jeść nie będę.
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

MID2006 pisze:
Dodam komentarz odnośnie odkładania szynki w skarpetę mojego ema. Spróbowałam. Em zachwycony. Ja tego jeść nie będę.
Jak ja Ciebie rozumiem ;:306
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12100
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu świetnie, że się wyrwałaś z domu na piękną wycieczkę. ;:196 Głowa zajęta czym innym, a nie tylko habaziami. ;:138 Mróz i wiatr odpędzają myśli od wiosny.
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

W sensie, że niespecjalne, czy może skarpeta jakaś nieświeża była? :wink:
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

sweetdaisy pisze:W sensie, że niespecjalne, czy może skarpeta jakaś nieświeża była? :wink:
:;230
Pozdrawiam. Ewa
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Ewcia no właśnie... nie wiem czym ten męski zachwyt jest spowodowany...
Soniu apetyt rośnie w miarę jedzenia.. już dzisiaj rozmyślałam o kolejnych wycieczkach. Choć jeszcze rano mówiłam sobie że teraz tylko ogród. A potem tak jakoś mnie naszło. Ostatecznie zeszłam na ziemię. Przecież na nawadnianie muszę uzbierać. Także kolejne wojaże muszą poczekać. Chyba ten mróz mnie trochę ostudził. Aczkolwiek nie do końca bo różane pomysły mi się przez moment szwendały po głowie.
Zuzka materiał skarpety mi nie odpowiadał. ;:306
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

No i mimo dzisiejszego mrozu jednak wiosenne natchnienie nie opuściło mnie do końca. Zrezygnowałam z Doktorka z powodu konieczności posadzenia go w półcieniu. Nie planuję bardzo szerokiej rabatki w tym stanowisku na ten rok. Domówiłam Chippendale i Emilien Guillot.
Jutro po pracy znowu będę musiała robić rewolucję w zaplanowanych rabatach... .
Uważacie że to był dobry zakup?
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu, Walentynki w stolicy miłości ;:138 ;:138 piękny sobie prezent zafundowaliście. ;:215
Kupisz kilka roślinek mniej ale za to takich wspomnień do końca życia nikt Wam nie odbierze. :tan
Przy okazji i Twoi Goście pozwiedzali sobie Paryż, dziękuję za wspaniałe fotki. ;:167
Taka wycieczka dobrze Ci zrobiła, bo chociaż na chwilę odwróciła Twoją uwagę od ogródka i listy zamówień.Wiosno przybądź. ;:15
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu piękna, romantyczna wycieczka do Paryża :) I to na Walentynki...a przecież Paryż nazywany jest miastem miłości. Nigdy tam nie byłam, chociaż Francja jest mi znana, ale raczej południe... Lazurowe Wybrzeże, które mnie zachwyciło :wink: Natomiast Cann moim zdaniem mocno przereklamowane. Owszem, centrum z portem jachtowym itd., ale są też boczne uliczki już znacznie mniej ciekawe...powiedziałabym, że nawet brudne i mocno zaniedbane. Co prawda byłam dość dawno, więc może trochę się zmieniło na lepsze :wink:
Czytałam w wątku u Daysy, że radziłaś jej w sprawie cięcia powojników. Też chciałam zapytać o Błękitnego Anioła. Co z nim zrobić na wiosnę? Jak ciąć i czy ciąć? Podpowiedz coś na jego temat.
Posadziłam go w towarzystwie Graham Thomas i razem tworzyły bardzo udany duet ;:224 Nie chciałbym tego zepsuć.
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Stasieńko na szczęście na Paryż odłożyłam pieniążki do końca zeszłego roku. Inaczej teraz bym się rozmyśliła. Nie chciało mi się wyjeżdżać. Myślałam sobie, po co mi to było? Bardzo lubię wycieczki ale raczej wtedy gdy temat działkowy zapada w sen zimowy. Podróżowanie to moja druga pasja, którą mocno zaniedbałam odkąd mam ogród. Z wiadomych względów. Ale dobrze że pojechałam. Odpoczęłam trochę od myślenia o kupowaniu roślin :lol: . No i naprawdę zauroczyłam się Paryżem.
Dorotko na Lazurowym nie byłam, ale mam nadzieję że i tam dotrę. Powiem Ci, że też nie spodobało mi się to, że tak Francuzi zaniedbują swój kraj pod względem śmieci. Paryż jest piękny, ale tylko w sercu miasta. Dalej już można zobaczyć sterty śmieci i pseudo śmieciowisk. Przerażają mnie wszystkie odpady porozrzucane po bokach dróg. Nie wiem jak tak można. No ale widocznie taka już ich mentalność.
Błękitny Anioł to silny i w miarę szybko rosnący powojnik. Mam go dopiero od sierpnia albo lipca, od naszej Stasi. Ale zauważyłam już, że potrafi galopować w górę. Cięcia potrzebuje silnego. Przejrzyj go po zimie i zobacz czy nie ma obumarłych pędów. Jak takie się zdarzą to je oczywiście usuń. Jeśli to powojnik sadzony w zeszłym sezonie to ciachnij go 30 cm od podłoża. Jeśli starszy to gdzieś 50 cm od ziemi. Pięknie się będzie rozkrzewiał. Bardzo fajnie go dopasowałaś to Graham Thomas. Ja do Grahama zamówiłam Kiri Te Kanawa albo Kamila. Nie pamiętam już który konkretnie akurat do niego dopasowałam. W każdym razie pergola będzie obsadzona Graham Thomas i Yellow Charles Austin w towarzystwie Kamila i Kiri Te Kanawa.

Posadziłam do ziemi patyczki hortensji od Ewy. Ciekawe czy coś mi z nich wyjdzie? To moja pierwsza próba. Kilka sztuk włożyłam do wody, ale zdecydowanie więcej do ziemi. Muszę tylko pamiętać żeby je zraszać.
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu ale miałaś cudowne walentynki! ;:oj "Zazdraszczam". pozytywnie. I mnie marzy się Paryż. Może kiedyś się uda..? ;:224 Tak samemu, bez dzieci, tylko we dwoje... ;:131
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Aniu szkoda że czas do wiosny nie leci tak szybko jak leciał czas w Paryżu. Miało iść przedwiośnie. Ja tam go nie widzę. Na działce podobno zimo, deszczowo i w ogóle ;:222 .

Dziewczyny ziemie 80 l worek wystarczy na dwie róże? Czy trzy? Nie pamiętam czy rok temu kupowałam 80 czy 50 l ;:223 .
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Madziu, ale miałaś walentynki ! Cudny ten Paryż ;:224 Tylko pozazdrościć ;:215 Jechaliście z jakiegoś biura, czy ze swoim pomysłem na travel ?
Fotogaleria ;:333 , będziecie mieli co wspominać . Fajna sprawa taki wyjazd, chociaż trochę było deszczowo ;:32

U mnie na działce ZIMA ;:174 żadnych pączków nie widać ...
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Letnia odsłona leśnego rancza nad wodą

Post »

Pogoda nie była taka zła. Jak przyjechaliśmy do Paryża to padało a potem się wypogodziło. A wieczorem to już takie temperatury.... . Wiosna. Naprawdę wiosna. Za to jak wróciliśmy do Polski to myślałam że zęby pogubię. Tak wiało i przymroziło.
Jechaliśmy z biura.
U mnie pączki było widać, zwłaszcza na clematisach. A potem przyszedł spory przymrozek. Ciekawa jestem co i jak będzie tej wiosny.
A teraz siedzę i liczę kasę. Marzec zbliża się wielkimi krokami a ja potrzebuję tyle worów ziemi że ;:224 ;:224 .
Nie pamiętam w jaką ziemię zaopatrywałam się w sklepie w miasteczku koło działki... czy to było 50 l? Czy 80... Nie wiem ile tej ziemi kupić. Masakra.
Torf 80 l wystarczy chyba na dwa rh.
Ziemia 80 l na dwie czy trzy róże, a na ile powojników? Idę dalej kalkulować. :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”