McMarchewka-Mój warzywnik, czyli ogródek warzywny McMArchewki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Ginka Najgorsze jest to, że wawrzyn jest dość drogi :( Poza tym najlepiej jest go trzymać w doniczce, ponieważ w gruncie z nim to nie za bardzo. A jak ja coś trzymię w doniczce to marny los czeka to coś ;:306 Chyba że będzie u mnie w pokoju cały czas na moim widoku to kto wie :lol:
zielonaplaneta Witaj :wit Bardzo się cieszę, że przeglądasz mój wątek! :) Cóż, jest zima, zdjęć ogrodów nikt raczej nie uświadczy ;:145 Obecnie jestem na etapie poszukiwania góry od kiełkownicy to może w najbliższym czasie będą jakieś plony! :D
Ale generalnie bardzo fajnie, że dziewczyny zaglądają, wątek jest tak trochę rozruszany! :D
Michaś to moje ulubione przezwiosko i uwielbiam jak się tak do mnie mówi ^^ Jeszcze przypominała mi się moja ulubiona piosenka: "bądź dużym chłopcem i przestań do mnie słać pytania, twe słowa to ciągi liczb - nie ułożę z nich równania" :D
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

zielonaplaneta pisze:
Michaś , jesteś dużym chłopcem,mężczyzną i jak dla mnie te zdrobnienie w podpisie to jest trochę nie teges ;:138

Przeglądam już chyba siódmą kartkę w twoim pamiętniku i nie widzę gleby ,twoich plonów tylko laski Cię trochę pod skrzydełko biorą ;:162

Zrób cośz tym ;:162
Może panie trochę matkują Michałowi na początku. Aczkolwiek ja nie odniosłam takiego wrażenia. O ile dobrze pamiętam począte wątku michał dostał na początku sporo komplementów i słusznie, bo fakt, że w tak młodym wieku ma już konretne i poważne zainteresowania jest godzien podziwu.
Natomiast to co Ty robisz, to ewdientne "ojcowanie". Usiłujesz wpłynąć na Michała, żeby zachowywał się tak jak Twoim zdaniem powinien zachowywać się dorosły mężczyzna. A przecież chłopak ma 16 lat i ma prawo podpisywać się zdrobnieniem. Zresztą mnie nie przeszkadzałoby to nawet gdyby miał 70 lat :), W końcu każdy, o ile nie obraża innych, ma prawo podpisywać się jak chce. Wiele dorosłych ( a nawet w słusznym wieku) forumowiczek podpisuję się tu zdrobnieniami i nikomu to nie przeszkadza.
Przepraszam za off-topic, ale po pierwsze nie ja zaczęłam, a po drugie piszę w słusznej sprawie wolności słowa i określenia własnej osoby ;) Więć może Modek się zlituje i tego nie wytnie.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
PatiLu
100p
100p
Posty: 117
Od: 2 mar 2015, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Suwałki

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Michaś nie martw się- jeśli ktoś dopatruje się czegoś niewłaściwego w tym, że laski do Ciebie zaglądają to tylko zazdrość :twisted: ;:306

Ja mam problem tego typu z wątkami osobistymi, że do kogo nie zaglądnę, to każdy coś fajnego ma- a ja juz totalnie nie mam miejsca ;:124

Chyba jest taki typ ogrodnika- w ogrodzie wszystko cacy, a doniczki w domu tragedia- kwiaty w domu potrafię zabić nawet nie wiem kiedy :oops:
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Jest na pewno. Też tak mam :cry: , dlatego już nawet nie próbuję uprawy roślin doniczkowych w domu.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 370
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

beata_m pisze:
zielonaplaneta pisze:
Michaś , jesteś dużym chłopcem,mężczyzną i jak dla mnie te zdrobnienie w podpisie to jest trochę nie teges ;:138

Przeglądam już chyba siódmą kartkę w twoim pamiętniku i nie widzę gleby ,twoich plonów tylko laski Cię trochę pod skrzydełko biorą ;:162

Zrób cośz tym ;:162
Może panie trochę matkują Michałowi na początku. Aczkolwiek ja nie odniosłam takiego wrażenia. O ile dobrze pamiętam począte wątku michał dostał na początku sporo komplementów i słusznie, bo fakt, że w tak młodym wieku ma już konretne i poważne zainteresowania jest godzien podziwu.
Natomiast to co Ty robisz, to ewdientne "ojcowanie". Usiłujesz wpłynąć na Michała, żeby zachowywał się tak jak Twoim zdaniem powinien zachowywać się dorosły mężczyzna. A przecież chłopak ma 16 lat i ma prawo podpisywać się zdrobnieniem. Zresztą mnie nie przeszkadzałoby to nawet gdyby miał 70 lat :), W końcu każdy, o ile nie obraża innych, ma prawo podpisywać się jak chce. Wiele dorosłych ( a nawet w słusznym wieku) forumowiczek podpisuję się tu zdrobnieniami i nikomu to nie przeszkadza.
Przepraszam za off-topic, ale po pierwsze nie ja zaczęłam, a po drugie piszę w słusznej sprawie wolności słowa i określenia własnej osoby ;) Więć może Modek się zlituje i tego nie wytnie.
Pozdrawiam
Bea
pozdrawiam
Alicja
Awatar użytkownika
karool
200p
200p
Posty: 370
Od: 31 mar 2007, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Trzebnica

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Wysłało mi się" jakoś samo" bez treści.Chciałam napisać,że jako kilkudziesięcioletnia" laska "chętnie czytam wątek Michasia i jestem pełna podziwu dla jego poczynań, bo u mnie młodzi jakoś się nie garną do ogrodu.
Michaś mi się podoba i popieram głos ,że każdy może sobie używać ksywy czy zdrobnienia jakie chce.
Mój nick pochodzi z lat młodości ,kiedy z racji chłopięcych zakusów tak na mnie wołano.
Michasiowi życzę ,żeby już jako Michała pasja go nie odpuściła ;:3
pozdrawiam
Alicja
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Dziękuję Dziewczyny, ale na prawdę nie przejmuję się niczym, co jest związane z moim podpisem :D Uważam, że Michałś to i tak najładniejsza forma imienia, które w ogóle mi się nie podoba, szczerze mówiąc ;:306 Ale dobra, zamykamy już temat ten, co by offtopu nie robić! :wink:

Dobrze, a więc przed chwilą w mojej głowie urodziła się bardzo poważna obawa. Już ją kiedyś gdzieś roztrząsałem, ale zrobię to jeszcze raz.
Mianowicie chodzi o śmietke cebulankę...
Chcę zrobić wszystko, by w tym roku dorobić się wreszcie cebuli z prawdziwego zdarzenia, nie takiej gnijącej w czerwcu. Na pewno będę o to pytał w sklepie ogrodniczym, jednak wpierw chciałbym zasięgnąć Waszej opinii na temat zwalczania tego szkodnika. Oczywiście znam sposób z uprawą współrzędną w pobliżu marchwi, jednak nie zawsze to działa. Pozostaje chyba tylko chemia :( Co doradzicie w tym temacie :?:
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 740
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

U mnie w tym roku ani marchew ani chemia nie pomogła, i tak miałam robale w cebuli :roll: Też chętnie poznam sposób na piękną cebulę.
Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

W cieplejszych rejonach Polski uprawa wawrzynu na dworze nie powinna być problemem, w krajach gdzie jest łagodna zima (chyba głównie Anglia ale zapewne też Holandia) wawrzyn jest sadzony jako żywopłot i rośnie bez żadnych wymogów pielęgnacyjnych, niektórzy biorą z nich gałązki na sadzonki aby u siebie wsadzić (wiadomo, taka roślina już jest przyzwyczajona do zewnętrznych warunków pogodowych).
Wiesz co jest dobre przeciwko śmietce? przykrywanie cebul włókniną po wylocie dorosłych osobników (kwiecień-maj), pierwsze pokolenie śmietki jest najbardziej zjadliwe, drugi wylot przypada (lipiec-sierpień), z niechemicznych rzeczy proponują napar z piołunu (u mnie jakoś ta roślina się wyrodziła i nie kojarzę gdzie mogę ją znaleźć) "300 g świeżego piołunu lub 30 g suszonego gotować przez pół godziny w 10 litrach wody. Do zastosowania jako oprysk", podobno działa i na cebulankę i połyśnicę.

W sumie co się będę czaić, ciekawy artykuł więc kleję link :wink: , niech wszyscy się wyedukują :
http://budujesz.info/artykul/smietka-ce ... ,1366.html
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
PatiLu
100p
100p
Posty: 117
Od: 2 mar 2015, o 13:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Suwałki

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Sama cebuli nie uprawiam, ale też czytałam o przykrywaniu afrowłókniną. Trzeba pilnować sygnałów PIORIN w swojej okolicy: https://piorin.gov.pl/sygn/start.php

Ginka- suszone ziele piołunu dostaniesz w aptece ;:108
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Nie bądźmy tacy drobiazgowi, gdzieś na pewno rośnie tylko widać nie zwracałam na niego uwagi jak i po wszystkich ugorach nie chadzałam :D, z zielarskiego to prędzej bym jakieś glinki i inuliny dla siebie kupiła ale nie do ogrodu :wink: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Ginka napisz proszę coś więcej o oprysku z piołunu :D Szczerze mówiąc to 30g ziela na 10 l wody to trochę mało jak dla mnie :/ Czy ten wywar rozcieńcza się? W jakim czasie i jak często stosujemy oprysk?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Sama stosować nie stosowałam takich oprysków bo nie uprawiam cebuli, nie wyczytałam jak często trzeba pryskać, oprysk zapewne stężony, tak myślę że skoro nie lubią piołunu to dobre byłoby wyściełanie cebuli pomiętolonymi gałązkami lub nawet sadzenie cebul w sąsiedztwie piołunu, tak samo nie zaszkodziłoby chyba wsadzenie gałązek w ziemię, ale tak jak piszą głębokie przeoranie miejsca na którym chce się sadzić cebule powinno zrobić swoje szczególnie że u nas ostatnimi laty ciężko o solidny śnieg i często ziemia jest zmrożona na kość, a to by wybiło doszczętnie larwy.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

Eh, coś czuję, że bez chemii się nie obejdzie :(
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: Warzywny ogródek McMArchewki

Post »

McMArchewka

Swoim roślinom stosuję dla drzew i krzewów owocowych mieszankę:
1 kg krwawnika,
0,3 kg wrotyczu świeżego lub 30g suszu,
1 kg skrzypu lub 200g suszu
Zalać 10 - 15 litrami wody. Zagotować, po ostudzeniu i rozcieńczeniu 1:3 opryskiwać. Zabieg powtarzać co kilka dni.
Rośliny zielne - w tym cebulę - podlewam nie tylko opryskuję, a dziwić może to że po chemii szkodniki można znaleźć co po tym zabiegu jest naprawdę trudne, a działa dwukierunkowo: jako pestycyd i allelopatycznie myląc zapachem. Zamiast wrotyczu można użyć piołunu w tym samym stosunku.


Pozdrawiam, Francik
Francik
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”