To bylo tak.......cz 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Ewciu, w pełni podzielam twoje zamiłowanie do opieniek, też je uważam za bardzo smaczne ;:138
Awatar użytkownika
ElleBelle
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 7326
Od: 5 paź 2009, o 15:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Ale ja nie mówię nie, nie zbierałam i nie jadłam ;:185
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Ilonka tak je mam zamiar zostawić na zimę- tam jest prawie sam piach więc zgnić w doniczkach nie powinny

Gosiu no właśnie nie wiem o co chodzi z tymi miskantami ;:223 ;:223 - , te w doniczkach to sadzonki z kęp które rosną w gruncie i są jeszcze zielone . Jedyne co mi przychodzi do głowy to to ,że te co są w gruncie mają przygotowane podłoże z gliną żeby lepiej trzymały wilgoć i możliwe że przez tą wilgoć jeszcze nie łapią kolorków ;:223 . Mariusz kiedyś pisał ze ubogie podłoże przyczynia się do szybszego wybarwienia miskantów
I tak wiosną muszę zrobić reorganizację na rabacie ;:306 ;:306 i trawy umieścić w jednym punkcie więc już im nie będę polepszać podłoża

Marysiu Miskanty są pobrane z większej kępy. Ja uważam że nie ma co się bawić z miskantami w zimowanie w domu - niech się hartują za młodu na zewnątrz - jeżeli nie przetrwają pewne odmiany to oznaczać będzie ze się nie nadają. Gdybym je miała trzymać w pomieszczeniu przez dwa lata i o nie dbać ,a później rozhartowane posadzić do gruntu to chyba serce by mi pękło jakby nie przetrwały, ale zobaczymy co będzie na wiosnę ;:224

Tereniu mój sąsiad był w Julianowskim koło cyganki i uzbierał dwie reklamówki ;:224
W piątek jadę na działkę więc od razu ide na opieńki i będę je robiła według przepisu Ani

Elu Dostaniesz ode mnie to spróbujesz - miód w gębie ;:306 ;:306 , a za rok tylko będziesz za nimi się oglądać kiedy wyjdą :;230
Na działce wszystkich zaraziłam opieńkami ;:223 ( i niepotrzebnie :;230 :;230 )- nikt z sąsiadów nie zbierał tych psiurów, a teraz tylko czekają kiedy wyjdą ;:224 . Zbieramy tylko młode , ale teraz mam zamiar zbierać te rozwinięte też na Aniowy przepis :heja
Pozdrawiam. Ewa
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Ewcia a ja zbieram duze psie i robie w zalewie ketchupowej :wit :wit

-- 15 paź 2013, o 18:38 --

Ewcia a ja zbieram duze psie i robie w zalewie ketchupowej :wit :wit
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Jadziu poproszę również przepisik - mamy zamiar w sobotę iść calą rodzinką , więc powinno wystarczyć na dwa przepisy
Pozdrawiam. Ewa
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Poraz trzeci robie wpis jak się nie uda to rozwale chyba ten mój kąputer i internet ;:223

Grzyby pokroić i ugotowac . odcedzić ,średni cedzak ma wystarczyć.
, ilościowo.
1 SZklanke oleju podgrzać na patelni,pokroic 2 cebule średnie i zeszklić .
Następnie wrzucić grzybki wcześniej odcedzone,przyprawiś solą,pieprzem do smaku, na oko.
Dodać 2 łyżki octu,o,5 szklanki ketchupu,1,5 łyżki cukru.Dusić to przez około 15 minut.
Tak podawać na gorąco.

Do słoików ;
Wkładamy gorące,prosto z patelni i gotujemy jeszcze przez około 0,5 godziny,

Smacznego
Mam nadzieję ze rozpisałam to w miare dokłanie,a może za ;:173 :wit
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42376
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Ewciu a jaki to aniowy przepis, bo ja też zbieram opieńki chociaż u nas w tym roku malutko bo sucho!
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Basiu kolo działki jest las że tak powiem gorszej jakości - porośnięty jeżynami , a do tego dojeżdżam autkiem ok 4 km, lubię po nim chodzić bo jest czysty i bez obawy o kleszcza mogę zabrać tam dzieci ( ja jestem po przebytej boreliozie więc w stosunku do dzieci jestem ostrożna)-są tylko drzewa i mech, ale także tabun ludzi w okresie grzybobrania :roll:
Jadziu dziękuje jak uzbieram to zrobię dwa rodzaje :wink:
Marysiu to jest przepisik od Ani - anabuko

ok.2- 2,5 kg opieniek( odgotować,przepkęcić przez maszynkę gruba siatka)
0,5 kg, cebuli - pokroić w kostkę
05 kg, marchwi, zetrzeć na tartce
1,5 szkl.oleju
1 słoiczek musztardy,
1 słoiczek koncentratu
sól,pieprz do smaku

Na oleju dusimy cebulę ,i marchew i dusić do miękkości. wyłozyć do miski Dodać koncenrat ,musztardę,,wymieszą,sól,pieprz.Przełozyć do słoików i zapasteryzować ok. 15 minut,Gotowe.
Można jeść to na zinmo jako sałatkę,,,dodatek do mięsa,, i jako zapiekankę,,Pycha
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Ewuś Twój wątek smakowity ogrodowo i grzybowo. Patrzyłaś na te maty?
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Marzenko patrzyłam - niestety cena mnie powaliła, chyba jednak zostanę przy papie-poszukam 2 gatunku termozgrzewalnej i przetnę na polowe - 50 cm pójdzie w ziemie i myślę że wystarczy
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Hortensje którym się pomylilo troszku i teraz postanowily kwiatki pokazać - oczywiście do końca się nie rozwiną

Pinky Winky
Obrazek

Great star pomimo że wyrosła na 160 cm kwiatów latem nie pokazała - myślę że powodem był cień

Obrazek

oraz te co sie ciekawie wybarwiają

Early sensation zakwita jako jedna z pierwszych a jesienią zdobi ciepłymi kolorami

Obrazek

Magical Flame- ta zakwitła ale na odkładach które zostały odcięte od już od matki :wink:

Obrazek
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

I coś co mnie pokonuje pomalutku i nie mam na to wpływu .
Opieńki bardzo lubię ,ale nie koniecznie w swoim ogrodzie - trzy lata temu wyleciała mi z tego powodu jedna tuja , a teraz najprawdopodobniej przyszedł czas na drugą .
Coś jej się działo już od lipca - domyślałam się że to opieńka jednak teraz przekonałam się na 100 procent - na trzonie znalazłam 4 grzybki
Zastanawiam się czy powodem są korzenie od sąsiada osic , które powycinał kilka lat temu i teraz się rozkładają- czy może jednak mikoryza którą szczepiłam drzewka dla lepszego wzrostu .
Nawet nie wiem co lepsze ;:145 ;:145

Obrazek
Pozdrawiam. Ewa
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Ewus widze że sporo pracy przed toba,a na gzrybki czekam ,to znaczy fotki :wit :wit
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

A może tuję da sie jeszcze uratować?
Może wystarczy rozwalić grzybnię i bedzie po grzybkach.
Z tymi trawami to możesz mieć rację, bo u mnie jest bardzo uboga ziemia.
Może dlatego nabieraja kolorków
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: To bylo tak.......cz 2

Post »

Jadziu nie wiem czy pójdę na grzybki - emek pracuje , córcia w niedzielę musi być w domciu , a na dzialce jeszcze trampolina do złożenia .
Gosiu no właśnie z tymi opieńkami to nie jest takie proste. Janusz z Pogotowia ogrodniczego przy poprzednim razie zalecił wyrwanie całej tui ,aby nie uszkodzić grzybni - tuje wtedy były jeszcze małe więc za dużego problemu nie było . Tej się przyjrzałam i trzon ma grubości mojego nadgarstka- nie dam rady jej wyrwać a szpadlem uszkodzę i rozprzestrzenię dalej . To jest zmora w ogrodzie.Na razie opryskałam i podlałam przeciw grzybom - jak nie pomoże podleję randapem po korzeniach- może to pomoże
Pozdrawiam. Ewa
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”