Witajcie w mojej bajce ...się piszącej :) oby do wiosny :)

[survivor26]

jestem, jestem tym razem też z drugą kawą dziś coś na kształt fajranciku, bo tylko małe zlecenie, więc odgruzowuję chałupę, a po południu grzebanie w nasionkach i macanie jako surogat wysiewów

[Keetee]

Effciu pewnie trzeba sformatowac dysk i bedzie okejos , to szybka sprawa wiesz jakbym tylko ja korzystała z mojego nie byłoby tyle syfu...a tu ciagle ktos się przysiadzie, podobno najwiecej zasmieca gg....tak twierdzi mój sasiad guru komputerowe Troszke u Ciebie pada...a ja myslałm ,ze masz tyle sniegu co u mnie....
Marysiu jak patrze to jakos zlatuja nam te dni do wiosenki co nie ....myk myk i bedzie cieplutko
Pati no w końcu masz toche luzik...ja tez biore sie za odgruzowanie chałupki ...a nie chce mi sie

[robaczek_Poznan]

Dorotko, u nas posypało troszkę ale już topnieje bo za ciepło jest
No nic, oby to już były ostatnie podrygi zimy ;-)
Dopijam kawę i wracam do roboty, miłego dnia

[Wanda7]

Ależ ty masz zimę Dorotko. W takiej sytuacji w ogóle nie musisz się martwić o róże.
Nie to co ja. Poprószyło coś tam byle jak i nadal wszystkie rośliny golutkie. CHodzę tylko, sprawdzam, ale i tak już nic innego zrobić nie mogę. LIczę, że do nas też przyjdą "zawieje i zamiecie śnieżne".

[Keetee]

Ja juz nie mam siły do tych prognoz jeszcze wczoraj zapowiadali odwilz , tera znowu atak zimy
jeśli ma być rzeczywiscie mrozno...to się ciesze ,ze ma fullsniegu i Wam zycze solidnej kołderki w ogródkach
Kasia...zapowiadaja ponoc ochłodzenie od czwartku...ale z pogoda to jest raz tak raz siak...to moze zawieje zamiesza i inne prady do nas przyprują...a nie jakies zmarzluchy....solidnej zimy ...to ja nie chcę mimo to ,ze mam full sniegu to tak -1 w ciagu dnia mi wystarczy Miłej robótki
Wandziu ...u mnie ładna zima, i na ewentualne mrozy jestem przyszykowana... ale wolałabym aby nas omineły....ja jestem strasznym zmarzluchem Zycze Ci duuuużo sniezku , po rózyczkowe uszy

[lulka]

Ależ u Ciebie biało , ja tak lubię. Gorzej jak zaczyna topnieć

[Keetee]

No własne Madzia byłam przed chwila na dworze...nie wiem ile jest na plusie ale z sopelków kapie solidnie....pluchy tez nie lubie....na razie kołderka sie trzyma przed chwila wróciłam tez od Ciebie...szalejesz juz totalnie zakupowo Klamki to bedzie zjawisko,jednej odmiany 5 sztuk...

[kociara]

Do 1 marca pozostało jedynie 57 dni

Lubię takie odliczanie chociaż, podobn, wiosna ma do nas przyjść dopiero
w połowie kwitnia. Straszne to bo chcielibyśmy jak najprędzej!!!
Przynajmniej ja tęsknię za nią i dla moich roślinek i dla siebie.

[lulka]

Klamki to bedzie zjawisko,jednej odmiany 5 sztuk...

hihi, 5 szt, bo to są clemki dorastające max do 30 cm , więc prawdopodobnie będą wsadzone między różyczki lub w nogi innego powojnika. Myślę nad nową, małą rabatką

Kapie mi tu coś za oknem blleee, znowu się robi szaro. Na wsi jakoś śnieg się trzyma, a w mieście buro i ponuro

[survivor26]

Dobry! A gdzie gospodyni? Ja dziś z poślizgiem czasowym, bo luzik się skończył, a tu widzę, że pani domu wybyła? to co kawy dziś nie będzie?

[Maska]

Ani kawy ani dobrej nowiny, Dorotko zaniedbujesz nas

[Keetee]

Sorki kochani...ale od rana pedzem i lecem....wpadłam na chwilę i zaraz wybywam...nie mam dzis kompletnie czasu nawet na kawusię z Wami no A najchetniej wziełabym kontenetek kawy ze soba...bo jakos ledwo ciagnę...
Poza tym u mnie odwilz i ciapa masakryczna
Do wiosenki 69 dni...łał kolejna dyszka pekła

do zaklikania pózniej

[Maska]

[majka411]

Dorotka trudno nadążyć za Tobą
Co raz bliżej wiosny, a ta chlapa to przedwiośnie

[Keetee]

Jestem...normalnie powódz u mnie wróciłam po wyprawie ...kurcze dziny mokre, buty mokre....jak ja nie cierpię takiej ciapy ...brrrr

Krysiu co to Ty mówisz no pierwsze słysze taka progneoze....o nie ie ja tego nie kupuję....Trzymamsie tego,ze luty ma byc łagodny a marzec juz ciepły
Magda nie widziałam takich klemków...podoba mi sie bardzo róza Little artist az lookne co to za jeden na Sweet Summer Love jest piekny i mam chetke na niego jak i na Krakowiaczka....ale to nie teraz...a Ty juz szalejesz Ale wysyłka to chyba wiosna nie ...Boszsz jaka bryndza u mnie dzisiaj ,czarna rozpacz
Pat no widzisz ...jakis dzień taki od rana rozpedzony.....kawke piłam rano w gosciach a potem to tylko w gonitwe byłam...bo tej bryndzy ciap ciap...o matulu...przeokropieństwo...juz nigdzie dzisiaj nie wychodzę
Marysiu jestem...ale zmarzłam i zmokłam...chyba wymocxze nogi aby mnie jakie dziadostwo nie capnęło U Ciebie tez takie badziewie za oknem
Majeczka ...doprawdy wiele bym dała aby to było przedwiosnie, naiwna to ja jestem...ale nie az tak