Na razie to pieśń przyszłości czy w ogóle te kury będą. Boję się, że nie mam za wiele czasu. No i nie wiem czy teściowa będzie chciała mieć kolejny inwentarz pod opieką jak ew. gdzieś wyjedziemy. Są już 3 koty i piesFarmland pisze:Mala_MI moim zdaniem każdy ptak wodny powinien mieć dostęp do wody. Kaczki pozbawione do niej dostępu mają często problemy z upierzeniem a już na pewno nie czują się komfortowo jeśli nie mogą się wykąpać. Jeśli chcesz zapewnić im jak najlepsze warunki, to lepiej żeby miały staw, nawet taka plastikowa piaskownica wystarczy. Drób ozdobny to fajna rzecz bo mamy i jajka i estetyczny wygląd podwórka. Co do mięsa to raczej za wiele go nie będzie na takich mandarynkach
W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Czy Wy też macie problem z Fotosikiem? Drugi dzień nie mogę załadować zdjęć
Czy królikom można dawać skórkę z arbuza (z własnej hodowli, bez chemii)? I czy tę resztki trawy, które jeszcze rosną, nadają się na zielonkę dla królików?
Dzisiaj koza Mania była u kawalera, tak jej się spodobał, że za nic nie chciała stamtąd wychodzić
, teraz wietrzymy samochód bo nie wiem jak dojedziemy jutro do kościoła, zapaszek niczego sobie
Ciekawa jestem czy dzisiejsze wieczorne mleko będzie miało zapach, bo tak na co dzień to wcale nie śmierdzi ale po dzisiejszych zalotach ... wszystko możliwe. Ale to nic, w razie czego to psy i koty, na pewno, nie pogardzą.
Czy królikom można dawać skórkę z arbuza (z własnej hodowli, bez chemii)? I czy tę resztki trawy, które jeszcze rosną, nadają się na zielonkę dla królików?
Dzisiaj koza Mania była u kawalera, tak jej się spodobał, że za nic nie chciała stamtąd wychodzić
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ałła, moje króle nie chciały arbuzów. Tylko jeden samiec jadał ogórki, reszta nie. Może teraz, gdy zieleniny brak, to by im podpasowało?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych

Nareszcie udało się wkleić fotki!!
I teraz pytanie! Czy to prawda, że musowo samiczkę wpuszczać do samca? Czy nie można odwrotnie? Chodzi mi o to, że klatki samców bardzo maleńkie, wolała bym samca zaprowadzić do samicy ale nie wiem czy tak można.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ałła, samiec u siebie czuje się pewnie i stosunkowo szybko kryje. Metraż tu nie jest ważny.
Ja robiłam odwrotnie (samiec do samicy) ale dlatego, ze moje 4 samce są wciąż w jednej wielkiej klatce. No i wiadomo, że do czterech samców bym samiczki nie wpuściła
ale problem był, bo musiałam zostawić na 2dni i nie wiadomo czy pokrył (za pierwszym razem chyba nie pokrył, albo bezskutecznie). A musiałam zostawić, bo on potrzebował duuużo czasu by obwachać klatkę, oznaczyć ją itp.
Ja robiłam odwrotnie (samiec do samicy) ale dlatego, ze moje 4 samce są wciąż w jednej wielkiej klatce. No i wiadomo, że do czterech samców bym samiczki nie wpuściła
ale problem był, bo musiałam zostawić na 2dni i nie wiadomo czy pokrył (za pierwszym razem chyba nie pokrył, albo bezskutecznie). A musiałam zostawić, bo on potrzebował duuużo czasu by obwachać klatkę, oznaczyć ją itp.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Asiu, a te 4 samce żyją zgodnie w jednej klatce ? Nie walczą ze sobą ? W jakim są wieku ?
Czy ktoś z Was ma owieczki ?
Czy ktoś z Was ma owieczki ?
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Wyobraź sobie, ze żyją ze sobą bardzo spokojnie. Gdy trafiły do jednej klatki potupały, poganiały się. Dosłownie w kilka minut ustawiły hierarchię i jest spokój. Mają 8 m-cy.Twixi pisze:Asiu, a te 4 samce żyją zgodnie w jednej klatce ? Nie walczą ze sobą ? W jakim są wieku ?
-- 13 lis 2012, o 09:30 --
ps. Na pewno są grzeczne, bo nie ma śladów walki - podłoże niejest zaorane, żadnego futerka, okno sypialni mamy od strony ogrodu i jest cisza.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Farmland
- 200p

- Posty: 213
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Samice zawsze do samca bo wtedy krycie jest bardziej skuteczne i szybkie. Głownie ze względu na to, że samica nie jest na swoim terytorium i nie rozrabia. Samiec za to czuje się pewnie i kryje niemal od razu po włożeniu do klatki samicy. Wówczas nie ma potrzeby zostawiania samca na kilka dni, bo wystarczy trochę poczekać aż zrobi swoje i go zabieramy.
"Konserwanty zabijają powoli"
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Chmm.... no to mój samiec, chyba jest pozbawiony jakichkolwiek kompleksów
Dzisiaj wsadziłam go do samicy, nie zdążyłam zamknąć drzwiczki a on już robił swoje. Stałam przy klatce dość długo, samiec był niestrudzony, samiczka tez zachowywała się odpowiednio ale jest problem! Samiec ani razu nie fiknął tak jak opisywaliście, czy to znaczy, że nic z tego nie wyszło i muszę dopuszczać jeszcze?
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ałła, teraz dopuszczałaś/ Na chów zimowy? Ja to o fikaniu wiem teoretycznie. Moje króle nigdy nie zrobiły mi pokazu.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Jestem ciekawa Ałła co Tobie doświadczeni odpowiedzą. Jak kryłam moją niebieską, to też samiec nie piskał i nie padł,
tylko zafurczał. Hodowca twierdził że było O.K. ale jakoś nie zaciążyła.
W przyszłym tygodniu przyjadą do mnie dwie zakocone samiczki, takie wielorasowe. No i w końcu pomyślnie zakończyłam
testowanie prototypu inkubatora - made in home. Dzisiaj zapchałam pudło przepiórczymi jajeczkami. Trzymajcie kciuki.
tylko zafurczał. Hodowca twierdził że było O.K. ale jakoś nie zaciążyła.
W przyszłym tygodniu przyjadą do mnie dwie zakocone samiczki, takie wielorasowe. No i w końcu pomyślnie zakończyłam
testowanie prototypu inkubatora - made in home. Dzisiaj zapchałam pudło przepiórczymi jajeczkami. Trzymajcie kciuki.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Przejrzałam net i ZAWSZE piszą o padnięciu samczyka.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Asiu tak, na chów zimowy. Myślimy o tym, żeby klatki, z ewentualnym wykotem, wstawić do stodoły obok pomieszczenia z kozami. Takie są plany ... a jak wyjdzie zobaczymy 
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Pytałam ostatnio mego tatę, bo on zawsze dopuszczał na zimę. Klatki stały na dworze i nic z nimi nie robił. Byle w środku kotnik był czyli miejsce zaciszne.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Asiu, ja Ci będę bardzo wdzięczna jeśli dopytasz swojego Tatę jaki kotnik poleca. Z założenia,
przy zimowych wykotach chodzi o to aby maluchy miały "ciepły pokoik" w klatce, czyli powinien
być dostosowany do rozmiaru samicy z dziećmi i zadaszony, co by ciepełko nie uciekało. Robić
próg przy wejściu do niego ? No i chyba sufit otwierany bo jak inaczej sprawdzić czy któreś
nie padło ? Znalazłam coś takiego, co uważam za kpinę. Taki sam pojemnik z plastiku tylko bez
rantów z metalu, kosztuje w markecie kilkanaście zł. W dodatku wymiary [dł. x szer. x wys.]
40 x 27 x 15 cm to chyba dla świnki morskiej.
http://www.fermo.pl/produkt-1540-kotnik ... nalny.html
przy zimowych wykotach chodzi o to aby maluchy miały "ciepły pokoik" w klatce, czyli powinien
być dostosowany do rozmiaru samicy z dziećmi i zadaszony, co by ciepełko nie uciekało. Robić
próg przy wejściu do niego ? No i chyba sufit otwierany bo jak inaczej sprawdzić czy któreś
nie padło ? Znalazłam coś takiego, co uważam za kpinę. Taki sam pojemnik z plastiku tylko bez
rantów z metalu, kosztuje w markecie kilkanaście zł. W dodatku wymiary [dł. x szer. x wys.]
40 x 27 x 15 cm to chyba dla świnki morskiej.
http://www.fermo.pl/produkt-1540-kotnik ... nalny.html


