Elizabetka po śląsku cz. 5

[Alionuszka]

Eluś w zasadzie nie musiałaś kosić ,bo i ta trawa dawała uroku temu widokowi,który przedstawiłas na zdjęciu...
Eden u mnie ma ok.6 godz słońca i do wielkich nie należy ...może jednak zmieścisz go na tym nasłonecznionym stanowisku...?

[majka411]

Elzbietko, ogród wiosenny bardzo urokliwy.
Eden musi mieć ciepłe i zaszczytne miejsce.

[JAKUCH]

ELUSIA tak jak Nelka napisała Twoja zegrodka nie potrzebowała kosiarki . To swojskie klimaty . Dobrze ,że nie mom takich starości .

[kogra]

Eluś a może Edenkę obok tej dużej czerwonej róży posadzić ?
Byłby piękny duet i byłaby chroniona.

[Margo2]

Uwielbiam jak jest tyle kwiecia.
Widok zabójczy.
Róże P. T. niedrogie. Około 12 -15 zł.

[AGNESS]

Elżuniu ależ pobrodziłabym w tej cudnej trawce na bosaka.....to doznanie wprost zmysłowe......
.......a te bujne ukwiecone rabaty.,.......a ta róża nieprawdopodobna na pergoli.....a ta masa kwiecia wszelakiego dookoła

[Elizabetka]

Maju Pan T. chyba już dawno czkawki dostał... kto wie może i na forum się gdzieś zaszył i czyta te nasze ochy i achy.

Aneczko co do sadzonek naparstnic...najwyżej się przesadzi gdyby kolor nie pasował. Te moje się rozsiały i jak je posadzisz na wiosnę to powinny w lecie kwitnąć. A co do Eden to jak nie znajdę miejsca to posadzę do donicy ...i będe usilnie poszukiwać dla niego gniazdka. A jak już zakwitnie to będę się rozgldać za powojnikiem o ton ciemniejszym niż jego róż....no i zastanawiam się nad powojnikiem Huldine....czy by pasował do Eden bo wymyśliłam sobie, że powinen być powojnik biały ale jaki konktretnie ....jestem w fazie pozszukiwania. Miejmy nadzieję, że nasze dylematy z wiosną się rozwiążą.
Agnieszko aguskac co za pogoda.....na jedno dobrze bo zaoszczędzi się na ogrzewaniu....no i porobimy co jeszcze trzeba. A goryczka piękna jest i trzeba się cieszyć i skakać pod niebiosa, że nam zakwitła.
Tosieńko otatnio Pana T na wystawie chyba nie było....może w przyszłym roku.
Jadźko widziałam Adrianowe opuncje...on ma te kwitnące na różowo...ciekawe czy moje w przyszłym roku zakwitną. A co do Goryczki to mamy pdobne myśli. A Silver Star pachnie cudnie.
Maju edulkotku do wiosny jeszcze trochę zostało więc coś wymyslisz....choć skoro Ci się podoba to nie ma się co zastanawiać. Ja jestem bardzo zadowolona i bardzo mi się Mariatheresia podoba. Mnie jakoś Queen of Sweden nie kusi ale na mchowe to nie trzeba mnie namawiać....to moje naj
Danusiu ani się nie spostrzeżesz jak Twoje różyce wystrzelą. Mariatheresia na pewno się napatoczy a Silver Star się zobaczy.
Halinko

[Tosia1]

Eluś, pan T na wystawie był. Kupiłam 3 róże!!!!!! A Ania z Majką konferowała z nim z godzinę!!!

[Elizabetka]

Tosieńko ....ale na jakiej ...przeca też byłach z Wami. A miał Munstead Wood? No ja czyli Anka i Maja to jego koleżanki...dobrze, że ja się z nimi koleguję.

[Elizabetka]

Takie sobie letnie łobrozki.










Nie może zabraknąć najpiękniejszej roślinki kwitnącej i pachnącej z całego świata, która jest w moje skromnej zegrodce.
Centifolia Muscosa


-- Wt 20 gru 2011 17:41 --

Nelusia ale zdecydowanie lepiej wygląda jak sie wykosi. Co do Edena to ....nadal szukam miejsca choć donica już stoi w pogotowiu. Domyślam się co on potrzebuje.....podobnie jak moja Elfe....z tyłu musi mieć jakąś osłonę a z przodu słonko i ciepełko a pod nogami podnóżek.....jakaś lawenda by mi pasowała...albo len.....niebieskie cosik.
Maju ...lato....kiedy to było ale warto się przenieść.....choć na chwilkę.
Jadźko takie swojskie klimaty i mi pasują bestuż sie nie gańbuja (dlatego się nie wstydzę pokazywać).
Grażuś koło tej czerwonej jest zbyt wietrznie.....poza tym ona nie znosi konkurencji
Margoś dzięki....ja też to lubię. A co do róż to ja tylko potrzebuję Munstead Wood....i koniec kropka...nic więcej. Dzięki za info.
Agnieś ja też bardzo lubię chodzić na bosaka z samego rana jak jest jeszcze rosa....ale po skoszonej trawie. Dzięki.....lato ma same plusy.

[JAKUCH]

ELUSIA każdy lubi to co lubi ,ale ta 2 fotka chciałabych widzieć u siebie w ogródku [znaczy się taki widok -zabójczy ]Kiedy jo sie doczekom takich krzaczorów Mchówkami już sie zainteresowałam i jedna zamowiona ale nie dojechała

[an-ka]

Eluś krzaczory niezwsykle urodziwe i za Jadzią powtórzę-też bym chciala tak mieć.
Mchowe róże są zabójczo piękne ale tylko raz kwitną i to dla mnie wielka zapora.Nie martw się-jak będszie Eden to znajdzie się i miejsce.

[duduś]

Eluś co to za piękne róze przy pergoli ( pnące?)

[Elizabetka]

Duduśko ta czerwona to Flammentanz a ta różowa to Etiude.
Trudno uwierzyć, że tyle się może w zegrodce zmienić za niespełna pół roku.

[majka411]

Elzbietko, Edena dałabym przy murze, trzecie zdjęcie od góry. Troszeczkę można zobaczyć, że aż się prosi to miejsce o piękną różycę. Wspaniałe róże.