Ogródek aleb-azi

[Margo2]

I Ty mówisz, że nie masz nic ciekawego do pokazania.
Poprosimy o więcej perspektywy. Pięknie wyglądają te wrzośce. Już mam pierwszego

[AniaDS]

Ja też za perspektywą
Izabelko, fajny ten zwierzyniec, kot baaaardzo fotogeniczy

[Beata T]

To ja się przyłączam do Izy o parę foteczek widoczków ogrodu bo takie cuda powalają jak ślicznie wszystko rośnie a ile wspaniałych kwiatków kwitnie hihi no i jacy goście Cię odwiedzają

[minismok]

Złotko

No i wiosennie się zrobiło ..czynnik PSI kumuluje energię słoneczną a KOCI kosmiczną
Magnolia cacuszko! i szafirki na starcie...........smoki czekają na białe sasanki[widziałam u Ciebie piękniste z ubiegłego r]

A wiesz że żaby tak jak długo przed Markiem[ 25 kiwietnia] skrzeczą,tak długo potem milczeć muszą?
[ znaczy pogorszenie pogody i przymrozki]

cmokasy z gór

[Margo2]

Smokini nie strasz przymrozkami, bo tu już chyba każdy ma dosyć zimna. Mam nadzieję, że się nie sprawdzi

[MariaTeresa]

Kwitną moje czereśnie, nie może być dużych przymrozków

[aleb-azi]

O nie - zjadło mi prawie całą odpowiedź. Pamiętacie taką piosenkę? : "Tak bardzo się starałam, a ty teraz nie chcesz mnie "internecie.... Och nie odtworzę tego elaboratu co poszedł w kosmos. Będzie skrótowo:

Magduś- ja już mam pierwsze przekwitania, a przed Tobą wszystko!? Ciesz się

Aniu Zielona- psiny nie upilnowały. W ogródku niespodzianie wyrósł klon Globosum i złotokap Vossi. Fundusze niepokojąco topnieją, a gdzie tam jeszcze do soboty

Piterek - witaj serdecznie, bo Cię jeszcze nie widziałam To magnolia Susan ( najprawdopodobniej) - ma naprawdę intensywny kolor i ogromne pachnące kwiaty.

Eluś - magnolia kupiona w czasach zamarzniętej ziemi i już z pękatymi pąkami. Taka marketowa przedsprzedaż... Pachnie uwodzicielsko, nie znałam tego zapachu. Jak podrośnie będzie można się pławić w jej zapachu... Wezmę urlop na czas kwitnienia magnolii Będę musiała ją opatulić na zimę? Pomożesz? A co do kotów, to z pewnością wiedzą kiedy psy są w domu. U mnie też paradują bardzo prowokująco... A jeden taki kocur, sądząc po odorku obsikał wietrzące się psie legowisko. Z wietrzenia zrobiło się pranie

Ewo - piękna ta magnolia, nie mogę się nią nacieszyć . Lubię zwierzyniec, ale dzikość kuny mnie troszkę martwi... Ale co ma być, to będzie.

Dominiko - też chciałabym mieć nadzieję, że TA kuna zamieszka w szopie Twoich sąsiadów Ale to raczej nadzieje płonne... Milczę w temacie na własną odpowiedzialność... moje winogrona wyglądają nędznie . Straszliwie się wkurzam, nie wiem czy na nie, czy na siebie. Wkurzam się i już.

[aleb-azi]

Znowu zjadło ciąg dalszy - rozłącza mi net i klapa...

Czarodziejko - było dużo po raz drugi... O tym, że to jeszcze nie ogród tylko grupy roślin, i że dużo czasu minie, zanim zepnę to w całość.

Martuś - było o tym, że cztery metry obwodu, dotyczy rzecz jasna pnia... Oraz że czekam na fotki... A magnolia sklepowa więc pędzona...

Goś - było o tym, żebyś nie biła... I o tym, że to męska rabata z iglakami. Dodałam co nieco, żeby było trochę życia

Aniu Różana - dopytywałam o powód dominacji perspektywy nad detalem

Beatko - było o tym Brutusie, że i ty.... Nie mam zdjęcia sukulenta, bo co wrócę to ciemno...

O Wielka Smokini - było o żabach w naszym sąsiedzkim stawie, a zwłaszcza o tym, że siedzą cicho....

Więc może MarioTereso będą nam przymrozki darowane....

[vita]

No, to się napatrzyłam! Wspaniała! Mówisz, że pięknie pachnie? Nie mogę się doczekać
Złotokap Vossi? Planowałaś ten zakup? Masz dla niego miejsce?

[aleb-azi]

Piękna Susan, nie myślałam, że mnie tak co cna zauroczy. Złotokap - pojawiał się w myślach, ale, że planowany to nie powiem... Dla mnie taki trochę... hm... jakby to powiedzieć -niepoważny, bo nawet za wesoły. Listki jak figli migli, żółte kwiecie ( no żeby poważne drzewo na takie żółto kwitło ) Ale powinien sobie poradzić stanowiskowo, tak myślę... Ale bardziej go widzę w Twoim ogrodzie. Jest lekki, jasny - ot zefirek...

[MariaTeresa]

A propos kuny, mieszkała na poddaszu naszego domu zanim się przeprowadziliśmy, potem wyniosła się gdzieś blisko i "bliskie spotkanie z kotem" (hałas był niesamowity) skończyło się jednak wyprowadzką kuny.

[aleb-azi]

Widać MarioTereso są Koty i koty, są Kuny i kuny.... Ja już miałam jednego ciągle poharatanego... źle się to skończyło ...

Nie mogę nadrobić zaległości ogródkowych, net zanika, coś mam nie tak z łączem. Mam nadzieję, że to nie pecet... Chyba znikam. Za zdjęcia nawet się nie biorę...

[ewa f]

Ta Susan ma piękny kolor, ale już mam 3 magnilie , a z ich kwitnieniem to róznie bywa, Oczywiscie one zawsze usiłują, ale pogoda nie zawsze dopuszcza te cuda do glosu

[Zielona_Ania]

Zarówno klon jak i złotokap będą się świetnie prezentować. Brawo!
W mojej okolicy chodzą kuny- u sąsiadów straszą na poddaszu. U mnie na działce znalazłam w zeszłym roku jedną- padła w walkach, ale nie wiem czy z kotami czy z jakimś psem.

[Tamaryszek]

Witaj Izo ! Wyjątkowej urody zdjęcia ! I roślin i zwierzaków ! Przyjazny świat u Ciebie...