Ogród w słońcu
Re: Ogród w słońcu
Sabinko jeśli mogę doradzić, spróbuj florida sieboldiana wysadzić do donicy od razu, jeśli złapał uwiąd to i tak z niego już nic w tym roku nie będziesz miała. Zetnij go około 10cm nad ziemią.
- merymg
- 200p
- Posty: 401
- Od: 4 mar 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
Sabinko jak po nawałnicy?
U mnie ogród ok, ale nocka z głowy, bałam się, ze mi "domek pomidorowy" porwie
to określenie mojego siostrzeńca z W-wy
Kobea rzeczywiście niczym kobyłka , mocno rozrośnięta. Moja zaniedbana jest mizerna. W ubiegłym roku dostałąm szczepki od koleżanki. Ponieważ wiosną nie mieściła jej się sadzonka na oknie więc ja skracała. Co ciekawe, moja pięknie kwitła od sierpnia , jej nie zdążyła rozwinąc pąków przed przymrozkami.



Kobea rzeczywiście niczym kobyłka , mocno rozrośnięta. Moja zaniedbana jest mizerna. W ubiegłym roku dostałąm szczepki od koleżanki. Ponieważ wiosną nie mieściła jej się sadzonka na oknie więc ja skracała. Co ciekawe, moja pięknie kwitła od sierpnia , jej nie zdążyła rozwinąc pąków przed przymrozkami.

Małgoś
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w słońcu
Sabinko piękna kobea. Ta roślina to istny szatan ogrodowy.
Moja też już zarosła wszystko co by tylko mogła i teraz medytuje gdzie czmychnąć dalej.
Multi Blue? Czyli byłam bardzo blisko z tym Presidentem.
Mieczyki są śliczne ale strasznie się pokładają i do tego są nietrwałe, dlatego na pewno nie dokupię już ani jednego i nie wszystkie swoje ponownie zasadzę.


Multi Blue? Czyli byłam bardzo blisko z tym Presidentem.

Mieczyki są śliczne ale strasznie się pokładają i do tego są nietrwałe, dlatego na pewno nie dokupię już ani jednego i nie wszystkie swoje ponownie zasadzę.

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród w słońcu
Kobea fantastyczna , ciekawe jak daleko się jeszcze posunie tak szybko pędzi.
Chyba się nie przesłyszałam, znalazłaś jednak miejsce na przezimowanie Sieboldiana.
Danuta dobrze radzi, od razu przesadź go do donicy, niech się przyzwyczaja.
Mieczyki śliczne ale z czasem się wyradzają, w czasie deszczu pokładają i gniją i masa roboty z wykopywaniem i ponownym sadzeniem.Już dawno z nich zrezygnowałam.Cieszę się,że chabry Ci spasowały.Miłej niedzieli Sabinko.


Chyba się nie przesłyszałam, znalazłaś jednak miejsce na przezimowanie Sieboldiana.

Danuta dobrze radzi, od razu przesadź go do donicy, niech się przyzwyczaja.

Mieczyki śliczne ale z czasem się wyradzają, w czasie deszczu pokładają i gniją i masa roboty z wykopywaniem i ponownym sadzeniem.Już dawno z nich zrezygnowałam.Cieszę się,że chabry Ci spasowały.Miłej niedzieli Sabinko.

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
Intensywny długi weekend w Karpackiej Troi dobiegł końca i z grodów średniowiecznych przeniosłam się do własnego ogrodu, w którym jakoś tak bardziej niż do tej pory czuć jesień.. Rano mieliśmy straszną mgłę, do tego przenikliwy chłód i wypogodzenie dopiero około 10 godziny..A przecież to dopiero sierpień. Chciałoby się jeszcze rozłożyć koc i przypiec nieco na słońcu..ech..podobno z racji szybkiej wiosny mamy mieć w tym roku wczesną i ostrą zimę. Wiadomo jak to jest z tymi zapowiedziami długoterminowymi,ale patrząc za okno zaczynam w to wierzyć
Danuta, Tak coś czuje, że z niego (sieboldiana) niewiele już będzie, cały zżółkł i klapnął mi biedaczek
Muszę tylko kupić solidną donicę i będę go przesadzała
.
Małgosiu, domek pomidorowy..jak ładnie i romantycznie
Tym razem mnie szczęśliwie ominęło, deszcz padał raptem przez 10-15 min plus trochę drobnego gradu i przeszło dalej..Wiatr tylko szalał straszliwie i biegałam w nocy żeby okna pozamykać. Moją kobeę przymroziło w tym roku i już myślałam, że nic z niej nie będzie, ale odbiła cwaniara i teraz po raz pierwszy od 3 lat siania doczekałam się kwiatów
Aneczka, jakoś tak się złożyło, że będę miała same fioletowe te powojniki
Koniecznie na wiosnę muszę jakiś kolor wprowadzić..Mieczyki w tym roku faktycznie nieciekawe, ale wsadziłam je tak głęboko, że prędzej się łamią od wiatru niż pokładają
Stasiu, mój wielmożny mężuś zrobił na schodach cmentarzysko drukarek, które tak przesegregowałam, poprzekładałam, że miejsce dla powojnika się znalazło..mina eMa po powrocie do domu bezcenna
Mieczyki sadzę też tyko ze względu na moja drugą połówkę. Mimo, że zawsze brakuje na nie miejsca i faktycznie ciągły problem z wykopywaniem, zimowaniem itd, to on każdej wiosny sukcesywnie dokupuje kolejne cebulki..Pewnie żebym się nie nudziła
Zobaczcie jak jesień (w sierpniu!!) musnęła mój ogród..
jabłonie całe owocach

to samo rugosy

w zaroślach pod domem pojawiły się pomarańczowe lampioniki

hortensja..

jeszcze wypuszcza kilka nowych pąków

nieliczne przetrwałe astry

i równie nieliczne cynie..niech żyją żarłoczne ślimaki

kwitnie malwa biedronkowa..doczekałam się

samosiejki nasturcjowe


wiecznie kwitnące nagietki

słonecznik ozdobny. Jedyny przetrwały po nawałnicy

pojawiają się coraz większe pączki na wrzosach



Danuta, Tak coś czuje, że z niego (sieboldiana) niewiele już będzie, cały zżółkł i klapnął mi biedaczek


Małgosiu, domek pomidorowy..jak ładnie i romantycznie

Tym razem mnie szczęśliwie ominęło, deszcz padał raptem przez 10-15 min plus trochę drobnego gradu i przeszło dalej..Wiatr tylko szalał straszliwie i biegałam w nocy żeby okna pozamykać. Moją kobeę przymroziło w tym roku i już myślałam, że nic z niej nie będzie, ale odbiła cwaniara i teraz po raz pierwszy od 3 lat siania doczekałam się kwiatów

Aneczka, jakoś tak się złożyło, że będę miała same fioletowe te powojniki


Stasiu, mój wielmożny mężuś zrobił na schodach cmentarzysko drukarek, które tak przesegregowałam, poprzekładałam, że miejsce dla powojnika się znalazło..mina eMa po powrocie do domu bezcenna



Zobaczcie jak jesień (w sierpniu!!) musnęła mój ogród..
jabłonie całe owocach

to samo rugosy

w zaroślach pod domem pojawiły się pomarańczowe lampioniki

hortensja..

jeszcze wypuszcza kilka nowych pąków

nieliczne przetrwałe astry

i równie nieliczne cynie..niech żyją żarłoczne ślimaki


kwitnie malwa biedronkowa..doczekałam się


samosiejki nasturcjowe


wiecznie kwitnące nagietki

słonecznik ozdobny. Jedyny przetrwały po nawałnicy

pojawiają się coraz większe pączki na wrzosach


- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w słońcu
Sabinko ogród faktycznie jakby bardziej jesienny i u siebie dostrzegam zmiany. Akurat lubię tę porę kiedy w ogrodzie zaczynają grać pierwsze skrzypce czerwienie
Mimo wszystko chciałoby się zatrzymać lato na dłużej.
Buziaki

Mimo wszystko chciałoby się zatrzymać lato na dłużej.
Buziaki
- merymg
- 200p
- Posty: 401
- Od: 4 mar 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
M kupuje mieczyki
Ja swoim zdecydowanie ograniczę w następnym roku miejsce, zbyt krótko mnie zachwycają, pokładają sie i łapią jakąś chorobę . Zdecydowanie ich ilość jest za duża ok setki
U mnie też chłodno za rana, w nocy było wrecz lodowato. A moje wrzosy kwitna niczym we wrześniu


U mnie też chłodno za rana, w nocy było wrecz lodowato. A moje wrzosy kwitna niczym we wrześniu


Małgoś
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród w słońcu
Sabinko ale masz jabłek
Hortensja piękna,co to za odmiana?

Hortensja piękna,co to za odmiana?
- bejka1970
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2317
- Od: 23 sty 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród w słońcu
Sabinko jesienny ,czy nie tworzysz ogród bardzo rommantyczny
lubię do ciebie zaglądać
jakoś tak marzycielsko mi się robi 



Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród I
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy rabatki... to jeszcze nie ogród II
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród w słońcu
Oj pączki na wrzosach z przykrością przypominają mi o nadchodzącej jesieni...
Nie lubię
Czy i ja mam szansę doczekać się samosiejek nasturcji, skoro nie obrywałam przekwitłych kwiatów?
Prześliczny jest ten różowy aster.


Czy i ja mam szansę doczekać się samosiejek nasturcji, skoro nie obrywałam przekwitłych kwiatów?
Prześliczny jest ten różowy aster.

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogród w słońcu
Sabinko! Może i masz już jesień, ale jaką piękną! 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w słońcu
Za oknem po raz pierwszy od kilku dni mamy piękną pogodę. Wcześniej było..no cóż, szkoda wspominać
dzisiaj w nocy mieliśmy chyba rekord temperaturowy: jedyne 4 stopnie (około 5 rano)
teraz się wypogodziło i człowiek zaczyna się łudzić, że to może jeszcze lato
Niestety patrząc na rośliny od razu widać - nasza piękna "polska jesień" pospieszyła się i wstawiła już swoje macki do ogrodów. U mojej mamy kwitną już na całego marcinki, a u mnie nie licząc niedobitków róż (po deszczach czarna plamistość jest praktycznie wszędzie) jakoś tak mniej tego co zachwyca
Szafirki już powychodziły szykując się na przyszły rok, tylko czekać aż zimowity zaczną pokazywać na co je stać
jedyny plus to fakt, że jeżówki po przycięciu, właściwie koniecznym, bo kociska połamały je straszecznie, odbiły tak bujnie i zamiast po jednej łodydze mam jeszcze dwie oblepione pąkami
tak więc czekamy na Coconout Lime i Marmalade, oby zdążyły w tym roku
Aguś , u ciebie czerwienie (ach te piekne żurawki) i pomarańczowa terakota będą wyglądały mistrzowsko, trochę nostalgicznie, trochę romantycznie, u mnie jesień to badyle po mieczykach i łyse róże dogorewające po choróbskach
Nie ma co porównywać
Małgosiu, taa, mieczyki to chyba jedyne kwiaty, które mój M wybiera bez wspominania z mojej strony
Już mam ponad 60 i powoli brakuje mi miejsca na te wielkoludy.. a czy te twoje chociaż kwitły jak należy?? Bo moje okropnie się zbuntowały i nie wyglądało to ani okazale, ani tym bardziej estetycznie. Za rok usunę je w miejsce odosobnienia, a przed nimi zasieję (do gruntu, bez pikowania) łąkę z cyni i astrów.
Annes, te jabłka to tylko taka pokazówka
większość z nich robaczywa, a i w smaku żadna rewelacja. Za to druga jabłoń to szara reneta i właśnie zaczyna się sezon na przepyszne pieczone jabłka w kopertach
hortensja, o którą pytałaś to moja wymarzona Vanille Fraise
Aneczka, ty wiesz, ze to pierwszy raz kiedy nasturcje (a raczej ich nasiona) przezimowały i wyrosły same z siebie. Może to kwestia tej zimy, której nie było
Renatko, jak miło że zaglądnęłaś
Może i piękna ta jesień, ale zdecydowanie wolę ją oglądać na zdjęciach niż w realu 
W związku z niewyobrażalnie odczuwalnym brakiem karty SD wszystkich miłych gości poproszę o cierpliwość..zdjęcia "nadejdą" w najbliższym czasie







Aguś , u ciebie czerwienie (ach te piekne żurawki) i pomarańczowa terakota będą wyglądały mistrzowsko, trochę nostalgicznie, trochę romantycznie, u mnie jesień to badyle po mieczykach i łyse róże dogorewające po choróbskach


Małgosiu, taa, mieczyki to chyba jedyne kwiaty, które mój M wybiera bez wspominania z mojej strony

Annes, te jabłka to tylko taka pokazówka



Aneczka, ty wiesz, ze to pierwszy raz kiedy nasturcje (a raczej ich nasiona) przezimowały i wyrosły same z siebie. Może to kwestia tej zimy, której nie było

Renatko, jak miło że zaglądnęłaś


W związku z niewyobrażalnie odczuwalnym brakiem karty SD wszystkich miłych gości poproszę o cierpliwość..zdjęcia "nadejdą" w najbliższym czasie

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w słońcu
Sabinko i u mnie dzisiaj poranek przywitany 6 na plusie, wskoczyłam w jesienną kurtkę i polubiłam apaszkę.
Jesień faktycznie się zbliża, jednak Ona potrafi być piękna i zachwycać.
W temacie ogrodowym kocham stateczność, konsekwencję i elegancję...może niektórzy uznają to za monotonię ale ja kocham ten swój ogród
Jesień faktycznie się zbliża, jednak Ona potrafi być piękna i zachwycać.
W temacie ogrodowym kocham stateczność, konsekwencję i elegancję...może niektórzy uznają to za monotonię ale ja kocham ten swój ogród

Re: Ogród w słońcu
Sabinko dawno mnie nie było ,ale już jestem po sporych zawirowaniach życiowych . U mnie też już jakoś jesiennie zwłaszcza jak za oknem pada monotonnie
Kolorki w ogrodzie jeszcze masz śliczne
a wrzosy już mam w planach zakupu 

Kolorki w ogrodzie jeszcze masz śliczne


- merymg
- 200p
- Posty: 401
- Od: 4 mar 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród w słońcu

MOje mieczyki nie powiem kwitły ładnie, ale mają kilka wad- kwittną krótko, po kwitnieniu nic ciekawego, przechylają się. Ja sadzę w warzywniku, wykorzystuje je do bukietów domowych, jednak wykjątkowo w tym roku nawet w wazonie wytrzymywały krótko. Cynie, które w tym roku wysiałam w gruncie są ładne.

Małgoś