To bylo tak.......cz 2
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewcia czytam na temat obsadzenia siatki, ostatnio będąc na spacerze widziałam piękny żywopłot z jałowców (ale nie leśnych tylko kolumnowych , te pierwsze rosną bardzo różnie najczęściej to krzaczor rozłożony na boki )i tawuły niskie gold lub takie młode mają seledynowe listki i tak przemiennie jałowiec kolumnowy i kulkowata tawuła pięknie
to wyglądało o tej porze roku i myślę że w sezonie też, od wiosny do jesieni dzięki zimnemu kolorowi jałowców i ciepłych tawuł
to wyglądało o tej porze roku i myślę że w sezonie też, od wiosny do jesieni dzięki zimnemu kolorowi jałowców i ciepłych tawuł
pozdrawiam Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewcia miłego popołudnia



Re: To bylo tak.......cz 2
Ewuś , Ty już pewnie u córci siedzisz
Elu - Patrząc na ogródki w Łodzi nie widzę działania przymrozków , niestety na polu jest inaczej
Aniu no niestety ich czas dobiega końca
, ale za kilka miesięcy radość będzie wielka jak zaczną wychodzić kły z ziemi
Elu - zima długa więc jest o czym myśleć, chociaż te jałowce do mnie przemawiają - kojarzysz tego jałowca przy wejściu u mnie na działkę?, to też dzikus już zastany jak emek działkę kupił i rośnie w ładną kępę.
Jadziu nie martw się o hosty to odporne bestie .
Ja wiosną dzieliłam dla forumki Fragrant bouget i tak niefortunnie odcięłam że zostały mi w ręku dwa kły ucięte tuż pod ziemią
( nie chciało mi się wykopywać całej karpy ) Ty wiesz że wsadziłam je obok do ziemi i się ukorzeniły
Jadziu dziękuje, ale narobiłam się dzisiaj jak wół .
Przekopałam miejsce w którym miały być warzywa ( porosły tylko chwasty bo resztę wypaliło), przesadziłam truskawki w nowe miejsce i dodatkowo na agro- jak się nie przyjmą to trudno
W ogóle to po dzisiejszym wysiłku zastanawiam się czy jest sens sadzić warzywa na tych moich piachach. Wydaje mi sie to dość nierealne . Pomidory porosły tylko i wyłącznie dzięki sąsiadowi który mi je podlewał , niestety w przyszlym roku już na działkę nie będzie jeździł, bo jego żona zakończyła urlop zdrowotny i będą jeździć tylko w weekendy. Cały czas bije się z myślami czy nie spasować z pomidorami
.
Oczywiście nie tylko tyrałam
sobota była pochłonięta ( jak zwykle) lasem . Pierwsze miejsce to podgrzybki, a później niedaleko od działki na opieńki i tutaj moja radość była ogromna , bo udało mi się zamarynować 18 słoiczków w tym 3 sztuki litrowych
, więc do samego wieczora miałam co robić


Niestety takie widoki mimo pięknej pogody sprowadzają mnie na ziemię i bezustannie przypominają o zbliżającej się zimie


Elu - Patrząc na ogródki w Łodzi nie widzę działania przymrozków , niestety na polu jest inaczej
Aniu no niestety ich czas dobiega końca


Elu - zima długa więc jest o czym myśleć, chociaż te jałowce do mnie przemawiają - kojarzysz tego jałowca przy wejściu u mnie na działkę?, to też dzikus już zastany jak emek działkę kupił i rośnie w ładną kępę.
Jadziu nie martw się o hosty to odporne bestie .
Ja wiosną dzieliłam dla forumki Fragrant bouget i tak niefortunnie odcięłam że zostały mi w ręku dwa kły ucięte tuż pod ziemią



Jadziu dziękuje, ale narobiłam się dzisiaj jak wół .
Przekopałam miejsce w którym miały być warzywa ( porosły tylko chwasty bo resztę wypaliło), przesadziłam truskawki w nowe miejsce i dodatkowo na agro- jak się nie przyjmą to trudno

W ogóle to po dzisiejszym wysiłku zastanawiam się czy jest sens sadzić warzywa na tych moich piachach. Wydaje mi sie to dość nierealne . Pomidory porosły tylko i wyłącznie dzięki sąsiadowi który mi je podlewał , niestety w przyszlym roku już na działkę nie będzie jeździł, bo jego żona zakończyła urlop zdrowotny i będą jeździć tylko w weekendy. Cały czas bije się z myślami czy nie spasować z pomidorami

Oczywiście nie tylko tyrałam






Niestety takie widoki mimo pięknej pogody sprowadzają mnie na ziemię i bezustannie przypominają o zbliżającej się zimie


Pozdrawiam. Ewa
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
No tak pomidorki trzeba podlewać a zbiory są różne
To miałaś wczoraj zajęcie
Ja tylko pomagałam oczyścić i zrobiłam na sosik,resztę zabrała córka i miała zrobić słoiczki i ususzyć
Dla mnie najważniejsze że byłam w lesie na grzybkach 




Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
Wysłałam Ci wiadomość na PW , fajnie że już pokazały się opieńki jestem ciekawa czy u nas też bedzie wysyp jak w zeszłym roku ? były piękne i niesamowicie dużo
zadzwonię z działki jak dojadę
zadzwonię z działki jak dojadę

pozdrawiam Ela
Re: To bylo tak.......cz 2
Elu cieszę się że spełniło się Twoje chciejstwo bycia w lesie, mam nadzieję ze pogoda pozwoli na nie jeden jeszcze wypad do lasu
Elu - opieńków w zeszłym roku było ogromnie dużo, ostatni raz jak poszłam do lasu i uzbierałam dwa kosze to sobie odpuściłam i bratowej zawiozłam wszystko
- siedziała przy nich do późnej nocy
, a niech ma
W tym roku tylko w jednym miejscu znalazłam i obawiam się że jak nie popada to ich nie będzie .
Pojechałam do sklepu po ocet i Pani sklepowa mnie poinformowała że opieńków jeszcze nie ma
- nie wyprowadzałam jej z błędu bo jak się dowiedzą ,że są ,to zaraz ich nie będzie 
Elu - opieńków w zeszłym roku było ogromnie dużo, ostatni raz jak poszłam do lasu i uzbierałam dwa kosze to sobie odpuściłam i bratowej zawiozłam wszystko





W tym roku tylko w jednym miejscu znalazłam i obawiam się że jak nie popada to ich nie będzie .
Pojechałam do sklepu po ocet i Pani sklepowa mnie poinformowała że opieńków jeszcze nie ma


Pozdrawiam. Ewa
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17400
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: To bylo tak.......cz 2

A ja we piątek przerabiałam 4 kosze grzybów

opieńki też,,tylko ja je robię inaczej przkręcone z marchewką ,cebulką,musztardą keczupem,zapastezyzowane,,i potem gotowe do smaroania na kanapkę i plaster sera zółtego i do piekarnika i zapiekanka gotowa,,pychszota

- abcd
- 1000p
- Posty: 2324
- Od: 15 kwie 2010, o 11:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: bydgoszcz
- Kontakt:
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewuniu pracowita pszczółka z Ciebie
Trawy powaliły mnie na kolana

Fajny ten Twój ogród . Klimat leśny i kwiaty ....super
A jak zakwitną róże będzie cudnie . Nie martw się , każdy musi przeżyć swój pierwszy raz z różami . Od tego mamy FO żeby się uczyć , ja jeszcze na wiosnę nie wiedziałam jak sadzić róże 



Fajny ten Twój ogród . Klimat leśny i kwiaty ....super


Re: To bylo tak.......cz 2
Elu dziękuje
z tym sadzeniem róż to wiosną miałyśmy podobnie
Aniu czy do tego przepisu nadają się starsze owocniki ? - generalnie zbieram tylko maluchy , ale jak czytam że to przez maszynkę można zmielić to chyba nie jest istotny wygląd
Moje miskanty stoją jak zaklęte w zieleni, a te co zostały odkrojone wybarwiają się cudnie - co o tym myśleć???.
Mam nadzieję ,że w przyszlym tygodniu zobaczę kolorki



Aniu czy do tego przepisu nadają się starsze owocniki ? - generalnie zbieram tylko maluchy , ale jak czytam że to przez maszynkę można zmielić to chyba nie jest istotny wygląd


Moje miskanty stoją jak zaklęte w zieleni, a te co zostały odkrojone wybarwiają się cudnie - co o tym myśleć???.
Mam nadzieję ,że w przyszlym tygodniu zobaczę kolorki

Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewuś trawki
A TY cwaniarka jesteś ,sklepowa następnym razem octu nie da


A TY cwaniarka jesteś ,sklepowa następnym razem octu nie da

- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7326
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: To bylo tak.......cz 2
O matko ja w życiu nie zbierałam opieńków ,ja wychowana koło dużych lasów i tylko prawdziwki i podgrzybki ,rydze i zielonki



Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
Re: To bylo tak.......cz 2
Jadziu trzeba sobie radzić
Elu a próbowałaś opieńkę marynowaną? Dla mnie to najlepszy grzybek marynowany razem z kurką . Uwielbiam je - w dodatku jak jest wysyp to w godzinkę masz dwa kosze

Elu a próbowałaś opieńkę marynowaną? Dla mnie to najlepszy grzybek marynowany razem z kurką . Uwielbiam je - w dodatku jak jest wysyp to w godzinkę masz dwa kosze

Pozdrawiam. Ewa
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewcia czy Ty je tak w doniczkach w ziemi zostawiasz?mewa pisze:Elu dziękujez tym sadzeniem róż to wiosną miałyśmy podobnie
![]()
Aniu czy do tego przepisu nadają się starsze owocniki ? - generalnie zbieram tylko maluchy , ale jak czytam że to przez maszynkę można zmielić to chyba nie jest istotny wygląd![]()
![]()
Moje miskanty stoją jak zaklęte w zieleni, a te co zostały odkrojone wybarwiają się cudnie - co o tym myśleć???.
Mam nadzieję ,że w przyszlym tygodniu zobaczę kolorki
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: To bylo tak.......cz 2
Niekltóre moje miskanty też się tak wybarwiają.
Mam je dopiero pierwszy rok. Też jestem ciekawa, czy przetrwają zimę
Mam je dopiero pierwszy rok. Też jestem ciekawa, czy przetrwają zimę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42376
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: To bylo tak.......cz 2
Ewciu zaglądałam ale nie pisałam bo sobie gadałyście ale teraz widzę śliczną rabatę żurawkowo hostową i muszę pochwalić. No i ten zielony las - mój jesienny bez trawy a po takim za grzybkami chodzi się bez trudu
Miskanty są z siewu ? Ania Wielka Kulka pisała, że lepiej przechowywać miskanty w domu dwa lata 

