Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Ja bym się chciała dziesięcioma palcyma podpisać pod tym, co twierdzi Aguniada. Dla mnie te wszystkie folie i włókniny w ogrodzie są po prostu wstrętne, wolę odchwaszczać bez końca i już.
Natomiast ściółkowanie mi odpowiada ze względów estetycznych i to czymkolwiek - korą, zrębkami, szyszkami, żwirkiem, słomą, czy trawą z kosiarki; zawsze wygląda ładnie.
Tak myślę, że też bym kiedyś chętnie nabyła gryzarkę do gałęzi, żeby sobie produkować ściółkę do rabat, sukcesywnie rok po roku do kolejnych, bo nie od razu przecież Kraków zbudowano. A też mam tych gałęzi ogromniaste sterty!
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Tylko mi się za bardzo nie pokłóćcie w wątku, bo 60 strona bije, a miałam nadzieję dociągnąć go do wiosny :) Ale swój punkt widzenia przedstawię (byłabym chora, gdybym tego nie zrobiła :wink: ) Gałęzi mam od groma, coś z nimi zrobić muszę, spalić nie mogę, bo sąsiedzi kalosze pogubią lecąc w te pędy z donosem, że ognisko robię. Zatem muszę je przepuścić przez niszczarkę nawet kosztem jej zajechania....ale nie oszukujmy się, że wobec rozlicznych obowiązków zrobię to w czasie krótszym niż pół roku :wink: Skoro już będę docelowo dysponować ilością kory zdolną wypełnić spory elewator zbożowy, to równie dobrze mogę jej użyć jako ściółki. Żeby nie było, że nie wiem o czym piszę: już to robiłam w zeszłym roku i efekt był zadowalający. Ilość chwastów po zimie w miejscach, gdzie rozłożyłam gazety i posypałam korą jest istotnie mniejsza niż gdzie indziej. Oczywiście jakieś tam są, ale (znowu nie oszukując się), chwasty będę mieć na pewno - to jedno mam gwarantowane na najbliższe 20 lat, chyba że wcześniej uda mi się dzieci umieścić w internatach, a mężowi załatwić posadę wpływowego polityka i/lub gangstera, wówczas z przyjemnością poświęcę cały wolny czas, który odzyskam na plewienie :wink:

Zatem reasumując, na rok obecny wystarczy mi przeoranie wszystkiego, posadzenie krzewów i zabezpieczenie na tyle, żeby wyrastające chwasty tych krzewów nie przerosły :wink: Co do ekologii kontra kartony...osoba używająca z dużym entuzjazmem chemicznych środków chwastobójczych raczej nie może być podejrzewana o aż taką dbałość o ekosystem, czyż nie? ;:224 Kartony nie hamują rozwoju korzeni (sprawdziłam), natomiast nieco przyduszają wychodzące chwasty.

A i w ogóle, to żywopłot będzie w linii tylnej ale przy nim będą jeszcze rabaty, więc teren do wydarcia matce naturze jest dość spory....a zresztą, jak opracuję końcową (nieco zmodyfikowaną koncepcję) to znowu uraczę Was przeskalowanymi rysunkami, to sami zobaczycie :wink:

I na koniec (last but not least), Miriam, dziękuję za odwiedziny...jak się pisze szybciej niż myśli, to człowiekowi umykają ważne rzeczy, jak odwiedziny nowych gości :oops:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

To ja też dorzucę swoje trzy grosze. Agrowłókninę używam tylko do poziomek i z doświadczenia wiem, że poziomki w chwastach ładniej rosną, lepiej owocują niż na agrowł. AW nadaje się do produkcji towarowej, bo przez jeden sezon jest wszystko w porządku, a potem jakby tej roślinie właśnie czegoś brakowało i z czasem schnie marnieje i nie owocuje!
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Uważasz że AW jest zła i jej używasz ? Dlaczego ? Jesteś producentem poziomek ?
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

NOTO pisze:Uważasz że AW jest zła i jej używasz ? Dlaczego ? Jesteś producentem poziomek ?
Tomku drogi, coś mi się zdaje, że to jednak z Tobą weszłam w spór na wątku ogrodniczym ;:224 nie unoś się aż tak, każdy ma swoją metodę na ogród, każdy ma prawo do własnych opinii, a ze mnie choć ogrodnik żaden, to przez parę lat weekendowej praktyki w ogrodzie rodzinnym oraz przez rok pilnego studiowania forum nauczyłam się, że w ogrodzie nie ma jedynej słusznej drogi.... :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Ależ skąd zjadaczem poziomek, a używam, bo już jest położona inne poziomki rosną poza nią i lepiej sobie radzą. W tym roku zlikwiduję tą grządkę i AW.
NOTO
200p
200p
Posty: 463
Od: 2 sty 2013, o 10:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

survivor26 pisze:
NOTO pisze:Uważasz że AW jest zła i jej używasz ? Dlaczego ? Jesteś producentem poziomek ?
Tomku drogi, coś mi się zdaje, że to jednak z Tobą weszłam w spór na wątku ogrodniczym ;:224 nie unoś się aż tak, każdy ma swoją metodę na ogród, każdy ma prawo do własnych opinii, a ze mnie choć ogrodnik żaden, to przez parę lat weekendowej praktyki w ogrodzie rodzinnym oraz przez rok pilnego studiowania forum nauczyłam się, że w ogrodzie nie ma jedynej słusznej drogi.... :wink:
Nie unoszę się :)
Prawdę prawisz ... nie ma jednej słusznej drogi. I szanuję wypowiedzi innych. Czasami może podchwytliwie pytam. Bo wiele "prawd" przekazywanych jest z pokolenia na pokolenie i czasami nie chcemy korzystać (na siłę) ze zdobyczy ludzkiego umysłu.

Ale żeby dyskusja była - z której wiele wniosków można wyciagnąć - najlepiej jak są argumenty jednej i drugiej strony.
Co by nam dało że zgodnie prawilibyśmy że AW jest do du .... To tak jak największe pomysły wynikają często z naszego lenistwa.

Proszę mi wierzyć że nie jest moim celem nastawanie na kogokolwiek. Sam też wiele nie wiem i stale się uczę.

Dziś czytałem o np. o artykuł o Fukushimie. Wielka tragedia. Media trąbiły o atomie same złe rzeczy. A fakty są takie: NIKT nie zginął z powodu napromieniowania !!! I nie ryzyka chorób popromiennych !!! 20 tys osób zginęlo od tsunami.
Japonia wznawia eksploatację elektrowni jądrowych. Ale podejrzewam, że mało osób u nas o tym wie i większość jest na NIE dla atomu.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Łał, jaka dyskusja ;:oj . Mam agrowłókninę, taką cienką co to od słońca się rozkłada, więc wystarczy cienko korą posypać i po 2-3 sezonach sama zniknie, a noje tuje żywopłotowe zdąrzą urosnąc i przegonić trawę. Chcę też stosować kartony w miejscach gdzie będą rabatki. Nie wyplewię chwastów z braku czasu a karton mam gratis z pracy. Zahamuje wzrost i rozwój chwastów, potem przekopię ziemię i będzie rabatka. Rozkładający się karton dodatkowo użyźni ziemię, bo celuloza w nim zawarta rozkłada się. (Używam szarych kartonów, a nie kolorowych, śliskich, gazet).
Dobra, wtrąciłam swoje 3 grosze.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

No to Marzenka stosuje wszystkie opisane tu metody, czyli za jakiś czas będziesz mogła zrobić porządne fachowe zestawienie ich skuteczności :wink: Ja się staram nie zarzekać, ze coś na pewno zrobię lub nie, bo przy chwiejności charakteru i podatności na sugestie, pół życia spędziłabym na odszczekiwaniu ;:224

Coś mi się moje siewki nie podobają...spryskałam na grzyba, ale dalej kiepsko im idzie...może jakaś zła aura w tym domu? Chociaż doniczkowe rosną jak wściekłe...pewnie brak słońca przede wszystkim...niech już te mrozy przejdą to wszystko wysadzę do ogrodu :wink:
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pati... ja i fachowe zestawienie ;:306 . Stosuję to co mi wygodne i co wyczytam na forum.
Sama wiesz jak to z czasem jest i na takim areale nie damy rady z pieleniem. Ja się w warzywniaku 9x3m poddałam a co dopiero na 8tys m2. Sam żywopłot mnie dobija. Agro muszę mieć. Nie lubię plastiku w ogrodzie, ale niech się przyzna ten co sam nigdy nie miał nic takiego w ogrodzie na początku. Z czasem można to eliminować i wymieniać na naturalne materiały. Na początku przy małych roślinach jest to jednak sprzymierzeniec uważam.

Moja lobelka też niektóre krążki pleśnieją. Muszę je czym prędzej przesadzić w ziemię. Zawsze zadowolona z ziemi z B byłam, a teraz nie moge trafić. Pierwsza dostawa rozeszła się w mig. Nie załapałam się nawet na woreczek. Za to nasionka obejrzałam i ... jestem z siebie dumna - nic nie kupiłam ;:138
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
imwsz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 22 lip 2011, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pati też nie przepadam za agro, ale niestety mój kręgosłup jest ważniejszy. Nie mam już takich mocy przerobowych w domu aby co chwile latać chwasty wyrywać i podlewać te wodopijce.
Także pod tujami jest agro przykryte korą i już. Mam spokój nawet z częstym podlewaniem. A tuje rosną w tempie mnie zadowalajacym.
Także każdy robi jak uważa a Ty dopiero będziesz się z tym mierzyć :wink: a sama wiesz ile czasu ogród potrzebuje w sezonie
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Pati co jest sieweczkom zrób jak Basia radzi ten wyciąg z czosnku ja mam cały czas taki słoik do którego wrzucam to co zostaje po obraniu czosnku i zalewam wodą. Potem rozcieńczam i do spryskiwacza!
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

A ja pryskam wywarem z tytoniu, pety wykruszam, zalewam gorącą wodą i sprayem po roślinkach.To Pati musiała by od "mamrotowych" smakoszy wysępić pety albo :wink: na przystanku zbierać ;:oj
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

ech...jakoś trudno mi się zmotywować do pisania o ogrodzie w środku zimy :roll: Z siewkami to jest tak, ze co zgorzel nie zabiła, to chyba wykończyłam ja :oops: W starym mieszkaniu było bardzo gorąco i sucho, można było podlewać ile chciawszy bez groźby zalania, a tu mimo dawkowania wody niemal kroplomierzem, jakoś zawsze przelewam...dobra strona jest taka, że za to tutaj wychodzą mi rzeczy, które w bloku nie chciały, np. seler puścił się bujnie...ma ozdobne liście, więc od biedy będzie robić za kwiatek :) Poza tym wydaje mi się, że to i brak słońca: ten luty był wyjątkowo mroczny, więc roślinkom się dostało. Zgodnie z waszymi radami zalałam czosnek: nie mam akurat żadnego w domu, ale ścięłam szczypiorek czosnkowy, na razie musi starczyć. A z tym tytoniem to też słyszałam, ale to jest dość silnie działające: stosowałaś Basiu na takie młodziutkie sieweczki?

Ale generalnie nie jest źle, trawy od Ewy rosną ładnie, pomidory z akcji wykiełkowały po 2 dniach ;:202 a zważywszy na liczbę siewek, to nie ma bata...nawet jak przeżyje 20% to i tak będzie sporo do wysadzania :wink:
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42377
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - ogrodowe plany 2013

Post »

Ja wywar z tytoniu używam na mszyce i nie wiem czy na grzybowe on też działa?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”