
Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Udanego wypoczynku, czekamy na Ciebie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
WANDZIU....jak pogoda w Bieszczadach....u nas czuć jesień....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Tak jesiennie się już robi, dzisiaj rano było +3 stopnie. Zaczynam ścinać rudbekie wieloletnie i wyrywać jednoroczną. Po 2 latach jej obecność w tak dużych ilościach znudziła mi się, plus do tego słoneczniczek szorstki dają za dużo żółtego. Miały być chryzantemy ale nie chcą zimować.
Pozdrawiam Krystyna
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22070
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Miłego urlopu Wando
Ścieżka niesamowita.
Normalnie padłam widząc Twoją robotę!
Kiedyś budowałam murek i kaskade i takie inne ...
i znowu (przez Ciebie
) zatęskniłam do brukarstwa
Sie narobiło
muszę trzymać się w ryzach tylko czy mi się uda?

Ścieżka niesamowita.

Normalnie padłam widząc Twoją robotę!
Kiedyś budowałam murek i kaskade i takie inne ...
i znowu (przez Ciebie


Sie narobiło

- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
No tak, zdążyłam jakoś tak pod koniec wątku...
Bardzo miło było Was zobaczyć w Skierniewicach, mam nadzieję, że miło spędzacie czas w Bieszczadach
.
Piękna ścieżka wyszła spod Twojej ręki, wydaje się, że delikatna kobietka a tu takie dzieła...
Zdjęcia z pajęczynami jak z katalogu... Teraz dostrzegam ile pająków jest w ogrodach, jeśli ktoś ich szczególnie nie lubi (Aguś
) może mieć lekki dyskomfort
.


Piękna ścieżka wyszła spod Twojej ręki, wydaje się, że delikatna kobietka a tu takie dzieła...



- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Witaj Wandziu, Bieszczady o tej porze roku podobno są najładniejsze
Życzę udanego urlopu!
Niestety nie udało mi się dotrzeć do Skierniewic, miło by było was spotkać znowu, ale niestety. Jestem pełna podziwu, że zabrałaś się jeszcze na koniec sezonu za ścieżkę
Widać ,że masz ciągle pełno energii, szczerze zazdroszczę. U mnie w domu krąży wirus i wszyscy chodzimy klapnięci. Super to będzie wyglądało
Doczytałam też, że kupiłaś na kiermaszu jeżówkę Strawberry shortcake poluję na nią w dobrej cenie i na razie nici. Będę na wiosnę u ciebie podziwiać jej kwiaty. U mnie teraz szykuje się do kwitnienia Gumtrop, mam nadzieję, że zdąży 
Pozdrawiam


Niestety nie udało mi się dotrzeć do Skierniewic, miło by było was spotkać znowu, ale niestety. Jestem pełna podziwu, że zabrałaś się jeszcze na koniec sezonu za ścieżkę



Pozdrawiam

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Miłego urlopu Wandziu, my wróciliśmy z Tatr, góry są piękne o tej porze. 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Kiedy na chwilę oderwałam się od mopa i szczotki (ciągle sprzątam, a remont trwa
), to Ty wyjechałaś na zasłużony wypoczynek
Ciekawa jestem, jakie zdjęcia przywieziesz 



- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16305
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Już jestem z powrotem
Z Wami i z moim ogródeczkiem. Wygoniła nas z gór pogoda. Zimno, deszcz. A było na początku tak pięknie. D
Jak mi miło, że tylu z Was złożyło mi wizytę podczas mojej nieobecności. Też o Was myślałam, robiąc zdjęcia naszym polskim Bieszczadom. Jeszcze nie widać tam jesieni. Zaledwie lekkie przebarwienia. Dopiero w październiku będzie naprawdę wspaniale.
Na szlakach było sporo ludzi. W większości studenci, dla których jest to ostatni miesiąc wakacji.
W klimatycznych knajpach, takich jak "Siekierezada", "Rancho" czy "Baza ludzi z mgły" można spotkać dziwnych ludzi, którzy w tę górską ciszę uciekają przed rodziną, alimentami, firmami, rządem, życiem, miastami i urzędami. Topią swój smutek w alkocholu i znad kufli obserwują przybyszów "ze świata". Na ścianach karczm pełno jest wizerunków diabłów, biesów i czarownic.
A same góry? Cóż. Dostojne, niczym niewzruszone. Czasem gościnne, innym razem niebezpieczne. Piękne.









Jak mi miło, że tylu z Was złożyło mi wizytę podczas mojej nieobecności. Też o Was myślałam, robiąc zdjęcia naszym polskim Bieszczadom. Jeszcze nie widać tam jesieni. Zaledwie lekkie przebarwienia. Dopiero w październiku będzie naprawdę wspaniale.
Na szlakach było sporo ludzi. W większości studenci, dla których jest to ostatni miesiąc wakacji.
W klimatycznych knajpach, takich jak "Siekierezada", "Rancho" czy "Baza ludzi z mgły" można spotkać dziwnych ludzi, którzy w tę górską ciszę uciekają przed rodziną, alimentami, firmami, rządem, życiem, miastami i urzędami. Topią swój smutek w alkocholu i znad kufli obserwują przybyszów "ze świata". Na ścianach karczm pełno jest wizerunków diabłów, biesów i czarownic.
A same góry? Cóż. Dostojne, niczym niewzruszone. Czasem gościnne, innym razem niebezpieczne. Piękne.








- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, przepiękne widoki pokazujesz, najbardziej lubię chyba takie płytkie strumienie. Bieszczady znam z zimowych widoków, mam nadzieję, kiedyś na jesieni tam zajrzeć.


- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, dziękuję.
Bieszczady to dla mnie owiana tajemnicą część Polski. Jeszcze nieodkryta.
Wszystko przede mną.
Pozdrawiam z deszczowych, ale malowniczych Kaszub
Bieszczady to dla mnie owiana tajemnicą część Polski. Jeszcze nieodkryta.
Wszystko przede mną.
Pozdrawiam z deszczowych, ale malowniczych Kaszub

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Wandziu, przepiękne zdjecia!
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Witaj Wandziu, Twoje piękne zdjęcia pokazują uroki kraju. Każdy wyjazd to ładowanie naszych akumulatorów życia. Pogoda zmieniła się, ja teraz miałam byc w Beskidach, a siedzę przy komputerze. Deszcz zanika, wiec chociaż na chwilę udam się na działkę.
Pozdrawiam Krystyna
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różano-liliowcowy ogród pod dębem cz. 7
Witaj, Wando, z powrotem na nizinach
Bieszczady,jak zawsze, maja niepowtarzalny urok...

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki