Lemko, piękny zachód słońca i te tulipany............ pewnie już nas pożegnały, do następnego roku.
U mnie najpóźniejsze bywały te ciemne - Królowa Nocy, ale po tej zimie już ich nie mam przez nornice

.
Nie nacieszyłam się tulipanami i owocowymi drzewami - tak szybko przekwitły, te upały dały się wszystkim we znaki,
ja też złapałam jakieś uczulenie, nie wiadomo po czym

i jak się ludziom pokazać a od poniedziałku do pracy trzeba).
Niby cieszymy się, że wszystko rośnie, ale od razu i szkodniki wzięły się do roboty,
żyłam sobie w nieświadomości, póki nie poczytałam, że już są i w okularach wybrałam się do ogrodu

.
Są....... mszyce, skoczki i nimułka - jesteś czujna???
Zauważyłam pączek na Heidi Klum

.