Ogród - mój azyl - JolantaG cz.2
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Pięknie jest się budzić ,gdy za oknem widać drzewa ,czuć zapach lasu lub kwitnącej akacji .kogra pisze:Jolu ten widoczek na lasek jest cudowny.
Wyobrażam sobie te poranki o świeżym powietrzu i zapachu żywicy.

Fajnie jest mieszkać w takim otoczeniu ,ale jest to właśnie ,,ale,,Boję się burz i wichur ,a gdy wokół drzewa ,mój strach jest jeszcze większy .dala pisze:Jolu, piękny widoczek pokazujesz.
Wspaniale jest jak ogród wtapia się i łączy z otoczeniem i to jeszcze takim pięknym otoczeniem. Każdy chciałby mieć lasek z trzech stron...
Pozdrawiam serdecznie
Też jestem zadowolona z zakupu lobelii .Od zeszłego roku mam czerwoną i byłam z niej bardzo zadowolona,więc tym przyjemniej mi jest ,że zdobyłam jeszcze niebieską .Irena37 pisze:Joluś co ja widzę wśród zakupów, lobelię niebieską, tak lupię te kwiaty, są piękne i długo kwitną. Ja kupiłam dwie szałwie omszone różową i czerwoną, niebieską już mam. Ładnych zakupów dokonałaś.
Nie wiem jak się nazywają te moje szałwie ,ale mam o zielonych ,szarych,biało zielonych i żółto zielonych listkach .Na jakie kolory zakwitną te pozostałe to nie wiem .Mam je wszystkie od wiosny .
Próbój ,na pewno się uda .mariasen pisze:Jolu, śliczna ta niebieska szałwia. Wypróbuję Twój sposób na rozmnażanie krzewów.![]()
Grzyby też mam ,ale chyba jest za mokro ,bo większość strasznie nasiąknięta deszczem .stasia109 pisze:Droga Jolu! , a grzyby tez masz? Oto mego m tegoroczne zbiory ze spaceru z psami nad jeziorami:, pa, pa idę
Dziękuje .tu.ja pisze:Jolu same piękności pokazujesz. Te różyczki, lilie, liliowce...kolorowy zawrót głowy.
Nie wiem jak się nazywają te moje szałwie ,ale wiem ,że to wieloletnie roślinki .aanula pisze:Jolu ... ta niebieska szałwia to omączona?
Też kupiłam podobną i okazało się, że jest jednoroczna ...![]()
Zaskoczona jestem lobeliąZawsze traktowałam ją jak roślinkę jednoroczną ... nie wiedziałam, że lobelia przetrzymuje zimę w gruncie
Czy to jakaś specjalna odmiana ??
Jeśli chodzi o lobelie ,to są i jednoroczne i wieloletnie.Po prostu trzeba pytać o lobelię -bylinę.Wymaga okrycia na zimę ,ale warto jąmieć .Przepięknie kwitnie .
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Kalendarz biodynamiczny na następne dni .

http://ww6.tvp.pl/4915,20090630916683.strona
Wiolu ,dziękuje.
Danusiu ,jak na razie hortensja sobie świetnie radzi.Nie przeszkadza jej sąsiedztwo śliwy .Wody ma pod dostatkiem ,bo i deszczu mnóstwo ,a na dodatek rośnie w pobliżu stawu ,gdzie poziom wód gruntowych jest bardzo wysoki .
Gosiu ,dziękuje za nazwę powojnika.Już zanotowałam i wiem,czego szukać .
Grzesiu ,o ile się nie mylę ,to ty mnie zaraziłeś tym perukowcem ,bo ty pierwszy go kupiłeś .Byłam wczoraj w ogrodniczym ,gdzie roślinki mają dość drogie ,ale gdy zobaczyłam to żółte cudeńko ,to musiałam go kupić [28zł.]Wcześniej nie zwróciła bym na niego nawet uwagi ,ale gdy zobaczyłam go u ciebie ,to strasznie mi się spodobał ,więc mając go w zasięgu ręki i kieszeni
,cóż innego mogłam uczynić
Moniko ,dziękuje za nazwę liliowca .Mój czerwony nie wiem jak się nazywa ,bo to gratisik z ,,cebul ,,.Na etykiecie była nazwa,ale na pewno nie tego liliowca .
Irenko ,dziękuje za tyle miłych słów .Perukowiec prezentuje się nieźle ,ale efekt będzie dopiero w przyszłym roku ,jak zakwitnie i zawiąże peruczki .

http://ww6.tvp.pl/4915,20090630916683.strona
Wiolu ,dziękuje.
Danusiu ,jak na razie hortensja sobie świetnie radzi.Nie przeszkadza jej sąsiedztwo śliwy .Wody ma pod dostatkiem ,bo i deszczu mnóstwo ,a na dodatek rośnie w pobliżu stawu ,gdzie poziom wód gruntowych jest bardzo wysoki .
Gosiu ,dziękuje za nazwę powojnika.Już zanotowałam i wiem,czego szukać .

Grzesiu ,o ile się nie mylę ,to ty mnie zaraziłeś tym perukowcem ,bo ty pierwszy go kupiłeś .Byłam wczoraj w ogrodniczym ,gdzie roślinki mają dość drogie ,ale gdy zobaczyłam to żółte cudeńko ,to musiałam go kupić [28zł.]Wcześniej nie zwróciła bym na niego nawet uwagi ,ale gdy zobaczyłam go u ciebie ,to strasznie mi się spodobał ,więc mając go w zasięgu ręki i kieszeni


Moniko ,dziękuje za nazwę liliowca .Mój czerwony nie wiem jak się nazywa ,bo to gratisik z ,,cebul ,,.Na etykiecie była nazwa,ale na pewno nie tego liliowca .
Irenko ,dziękuje za tyle miłych słów .Perukowiec prezentuje się nieźle ,ale efekt będzie dopiero w przyszłym roku ,jak zakwitnie i zawiąże peruczki .

- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Różowy i żółty krwawnik dostałam od koleżanek z NK .Chętnie się z tobą podzielę .Może kiedyś ,jak będę się wybierała do WROCKA,to ci przywiozę .Ania Kropelka pisze:Witaj Jolu, u Ciebie same śliczności....
Ogód masz chyba z gumy, wszelkie nowości to zawsze najpierw u Ciebie sprawdzam.
Gdzie kupowałaś kolorowe krwawniki, ja mam tylko białego,a Twoje bardzo mi sie spodobały

- Ania Kropelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1482
- Od: 19 lut 2009, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
o chętnieJolantaGraj pisze:Różowy i żółty krwawnik dostałam od koleżanek z NK .Chętnie się z tobą podzielę .Może kiedyś ,jak będę się wybierała do WROCKA,to ci przywiozę .Ania Kropelka pisze:Witaj Jolu, u Ciebie same śliczności....
Ogód masz chyba z gumy, wszelkie nowości to zawsze najpierw u Ciebie sprawdzam.
Gdzie kupowałaś kolorowe krwawniki, ja mam tylko białego,a Twoje bardzo mi sie spodobały

Zapraszam do Wrocławia więc
