Jolu
Dziękuję
Nieco cieplej i popadało ,co mnie raduje bo już sucho ,zwłaszcza na grządkach warzywnych.
W sumie do pracy lubię taką pogodę , ale rośliny dosłownie stoją w miejscu lub chorują.
Krysiu
Syberia dosłownie
Nawet kukurydza /w doniczkach/ podmarzła.
Było tak zimno ,że na górze obok był sto procent mróz.
Fasola i ogórki by podmarzły nawet przy plus trzech stopniach.
My się tak trzęsiemy przy naszych warzywkach
Cieszę się ,że zimowych ubrań i rajstop nie wywiozłam do bazy w Kurorcie.
Kolejny rok mamy taki.
Pomidorki ,które mam na dwór docelowo to są tak małe ,że chyba na następny rok się nadadzą
Dziękuję Kochana
Igusiu
Sensowne chyba było by jeszcze jedną szklarnię zbudować i wszystko pod osłonami hodować
Pomijając inne względy /jak prawił Adolf Kudliński/
Serio boję się ,że cukinie i dynia mi zgniją ,już powyrywałam padnięte.
Pierwszy raz słyszę ,że B Complex powinno się do B2 dodatkowo.
Piec stary to podstawa ,w bloku to muszą marznąć
A tu życie przy piecu się toczy
Trzymam kciuki za Twoje i nasze biedne roślinki.
Kolejny sezon mamy z pogodą ekstremalną.
Loki
Siarkowe to uwierz mi jeszcze spoko pachnące jest przy dziegciowym
Jak jadę do miasta to się nigdy nim nie myję tylko alternatywnym.
Zresztą zwykłych ze sklepu nie używam. Ostatnio mam jazdę na izraelskie i to mydło PSO przebija wszystkie ,no może po za syryjskim /z Aleppo/. To jest z minerałami z Morza Martwego.
Bajdełej cerę musiałeś mieć super po siarkowym
