Nasze 1500 m2 - cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Ups, kwiaty piękne i zjawiskowo kwitną!

Widzę, że łączy nas miłość do kociąt ;:167
Ja dziś też miałam propozycję zaopiekowania się małym kociakiem. Z bólem serca musiałam odmówić, M. chciał mnie zabić wzrokiem ;:145
Z jednej strony rozumiem. Mamy 3 duże psy, 3 koty, 3 świnki morskie i chomika. Ale z drugiej strony serce się kraje jak widzę takie porzucone zwierzaczki...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Te mikołajki to istna stołówka owadzia. Jest na co popatrzeć parwda ?Też go mam i to w 2 miejscach.
Lilie liliowce jakie piękne i ciebie. Podziwiam Te trabkowe,bo tych nam nie wiele. Jakieś pojedyńcze.
Róże piękne.
Widać że masz dobre serce i kotki ciebie lubią. I co z nim zrobisz? ?
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Kotek słodki jak śpi ;:167
Kilka roślinek które pokazałaś muszę sobie sprawić, bo nie mam, a bardzo mi się podobają :lol:
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu kochana dziewczyno, masz wielkie serducho ;:167 , kotek szczęśliwy, bo spotkał Ciebie na swojej drodze, my też mamy malucha, od dzikiej kotki, próbujemy go oswoić, bo to kotka i trzeba by było ją wysterylizować, ale jeszcze za malutka na razie. Roślin kwitnie mnóstwo, ale masz rację, trzeba nacieszyć się na zapas, bo zaraz będzie po wszystkim, no jeszcze jesienne nam zakwitną, ale to już nie takie kwitnienie jak teraz :wit
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Kociaki słodkie, zarówno Spadochroniarz, jak i ten ostatni, przez którego o mały włos nie zostałaś bezdomną ;:306 Ja tak kiedyś chciałam przygarnąć psa. Gdyby wzrok eMa mógł zabijać, to już bym nie żyła ;:224
Nie będę odkrywcza, gdy stwierdzę, że powojniki masz cudne. Kiedy ja takich doczekam? Na widok takich ścian kwiatów, mocniej bije moje ;:167
Mam kilka lilii bezimiennych, będę musiała porównać do Twoich, bo niektóre widzę podobne.Teraz widzę, że mam miejsca, gdzie mogę jeszcze je wsadzić. A na wiosnę miotałam się po ogrodzie nie wiedząc gdzie je wetknąć.I nie wszystkie dostały dobre miejsce. Musze sobie te miejsca jakoś zaznaczyć, bo do kwietnia zapomnę gdzie to było :;230
Awatar użytkownika
karolacha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8142
Od: 1 cze 2014, o 15:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Cudne róże a jakie lilie ;:138 Uwielbiam rudbekie, rozświetlają każdy zakątek, ja je wciskam gdzie tylko mogę i mam o tej porze kiedy róże odpoczywają , żółty swiat , razem ze słoneczniczkami :)
Oj , kotek śliczny, całe szczescie ,że dziewczynka go pokochała, ale jak nie pokochac takie cudo. Jak można zostawić w lesie :!: :!: :!:
Moje Arboretum
Część 8 - zapraszam Karolina
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

koziorozec pisze:wszystko musi być i kolory krzyczące i milczące :uszy
Martusiu pięknie to ujęłaś... Ja też nie nakładam embargo na żaden kolor :lol:

Alaniu od dziecka nie mogłam ścierpieć krzywdy zwierzątek i tak mi już zostało. Choć przy ogólnej znieczulicy w tej kwestii raczej ciężko się żyje z tą cechą, bo wiadomo, że wszystkich zwierzaków uratować się nie da :(

Wiolu czasami tak bywa, że na wszystko czasu nie starcza, cieszę się, że jednak zaglądnęłaś ;:108 Soliny nie posiadam, ale czytałam pochlebne opinie od osób, które ją mają. Z włoskich wydaje mi się, że Emila Plater tez będzie super, mam ją od zeszłego roku, a już pięknie się prezentuje. Cieszę się, że moje dodatki ci się spodobały.

Aguś kotek nie dość, że śliczny to ma jeszcze tak niespotykanie mięciutkie i milutkie futerko, że kompletnie owinął sobie całą rodzinkę wokół palca, yyy to znaczy pazurka ;:306 Większość lilii pachnie tak, że nawet nachylać się do nich nie trzeba, bo z kilku metrów dają po nosie. A ja wciąż chodzę z błogim uśmiechem na twarzy :lol: Ta biała to chyba Pretty Women i też cudnie pachnie.

Ewuniu ewarost oj niestety, czasami stwierdzam, że ktoś mocno przesadził nazywając człowieka istotą "rozumną" :twisted: Po co brać samiczkę skoro nie chce się kłopotu z maluchami??? Floksów i ja mam sporo, największą kępę oczywiście przy tarasie. A goździki tylko te dwa zostały na placu boju, ale pachną za to za wszystkie już przekwitnięte.

Alu kiedyś słyszałam, że koty są tak specyficzne, że albo się je kocha, albo nie cierpi... Mnie przypadła w udziale pierwsza grupa. Do tego stopnia, że gdy nie miałam swojego to chociaż cudze łapałam i głaskałam ;:306 Moje hosty kwitną o bardzo zróżnicowanej porze, niektóre jeszcze nawet nie zaczęły. Dzwonek póki co ładnie rośnie, jak na dzwonki przystało ;) Nie mam z nim problemów. Na jakim stanowisku posadziłaś swojego?

Ewelinko oj dobrze, dobrze :D Z tymi chciejstwami to nawet mi nie mów, myślałam, że w miarę ich realizacji lista będzie się zmniejszać, a tymczasem ona wciąż rośnie ;:223

Mariolko to witam w klubie, nie jest to jednak radosny klub, bo mnie ciągle męczy to, że na jedno uratowane futerko przypada całe mnóstwo nieszczęśników :( A przecież nie da się przygarnąć wszystkich... My mamy dwa psy i kota, wszystkie rozpieszczone, w domu... Każde domaga się uwagi i pieszczot, czasami rąk brakuje :;230 A potem widzę psa sąsiadów nigdy nie spuszczanego z łańcucha i aż mnie serce boli na ten widok, o wszystkich porzuconych już nawet nie wspominając...

Aniu anabuko masz rację z tym mikołajkiem, niezłe oblężenie wokół niego. Lilie (jak zresztą przy każdej mojej nowej miłości) podobają mi się niemal wszystkie i z przyjemnością kupuję kolejne na zasadzie "takiej jeszcze nie mam" :;230 Kotek już znalazł kochający dom i radośnie psoci po całych dniach :)

cdn...
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Kasiu gdy śpi to aniołek, ale gdy tak radośnie psoci i podskakuje to dopiero nie mogę mu się oprzeć. Nie umiem powstrzymać rąk przed głaskaniem go :lol: Ja już dawno temu stwierdziłam, że to forum to nasza zguba ;:306

Iwonko 0042 kotkowi się trafiło, byłam go dzisiaj odwiedzić, więc naocznie przekonałam się jaki z niego szczęściarz. Niczego mu nie brakuje, a już na pewno chętnych rąk do głaskania ;:306 Cieszę się, że kolejny maluch znalazł kochający dom u ciebie ;:168 Oswoić go z pewnością wam się uda, w końcu Spadochroniarz na początku rzucał się na ludzi jak szalony, a teraz już sam podchodzi i domaga się głaskania. Szkoda przemijającego lata, dlatego ostatnio dosadzam i jesienne kwiaty, żeby maksymalnie wydłużyć sezon ogrodowy...

Iwonko 1 z moim emem było tak: gdy zaproponowałam pierwszego pieska nawet nie mrugnął, nie rzekł słowa, gdy pewnego dnia pojechałam "na pięć minut" do rodziców, a wróciłam po dwóch godzinach z dorastającym kotem na rękach (no nic nie mogłam poradzić na to, że przybłąkał się akurat do rodziców ;:224 ), gdy przyszło do adopcji Dolly opierał się całe dwa tygodnie :) Zupełnie nie wiem więc, dlaczego nagle zaoponował przeciwko czwartemu futerkowi?... czyżby miał tu znaczenie fakt, że przez ostatni rok to on sprzątał kuwetę ;:224 Jeśli są to powojniki włoskie to szybko, co do innych może być różnie... Niektóre mam już kilka lat i do tej pory kapryszą. Ja też przy zakupach liliowych się bałam, gdzie ja je zmieszczę, a teraz gdy zakwitają jedna po drugiej już planuję dokupic kolejne

Karolinko ja też bardzo lubię rudbekie mimo, że to dość często spotykane kwiaty. No nie mogę się oprzeć tym długo kwitnącym słoneczkom. Kotka chyba jednak nie da się nie pokochać, bo szybko zawojował nawet tych "kocioopornych" :lol: Gdy słyszę o porzuconych w tak bestialski sposób zwierzątkach to budzą się we mnie mordercze instynkty...



W niedzielę zrealizowaliśmy wreszcie wyjazd do Młodzaw, który planowaliśmy już od zeszłego roku ;:224 Znajomi znajomych byli, widzieli i polecali, więc pojechaliśmy i my ;:108 Nie spodziewałam się drugich ogrodów Hortulus, ani Wojsławic, ale mimo wszystko nie obyło się bez lekkiego rozczarowania? Owszem ukształtowanie terenu sprzyja ciekawemu układowi ogrodu, jednak zaskakująca była pewna przypadkowość niektórych nasadzeń i spora powtarzalność roślin. Jakiegoś bogactwa gatunków też raczej nie zauważyłam? Tak naprawdę na palcach jednej ręki policzyłabym roślinki, których nie mam, a jeszcze mniej takich, które bym nie znała.
Największe wrażenie zrobiły na nas oczka wodne, pewnie dlatego, że sami nie mamy :D
Obrazek

Obrazek

Niewątpliwie urokliwy był mini wodospad
Obrazek

Gunnerę zapragnął posiadać nawet em, choć on przecież odporny na zielone chciejstwa ;:224
Obrazek

Niekwestionowaną ozdobą tego ogrodu są z pewnością hosty, choć i na tym polu zabrakło mi większej różnorodności gatunkowej
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pod wpływem tych widoków nawet em zaczął kombinować, gdzie u nas by można upchnąć kolejną rabatę hostową :lol:

Fajne też były duże kępy liliowców
Obrazek

I poletko jeżówek
Obrazek

Zaczęłam się tez zastanawiać, dlaczego jeszcze nie mam akantu ;:224
Obrazek

Kaktusy nigdy mnie nie kręciły, ale ten był ciekawy
Obrazek

Po raz pierwszy też widziałam białego pawia
Obrazek

I łabędzia z takimi fajnymi ?loczkami? :D
Obrazek

A tu te roślinki, których nazw nie znam, kojarzy ktoś?
Obrazek

Na tym zdjęciu chodzi mi o tę roślinkę z liśćmi jakby u łubinu pod świecznicą
Obrazek

Obrazek


Pojechaliśmy po obiedzie, całą drogę marudziliśmy sobie, że za późno, że nie zdążymy wszystkiego porządnie zobaczyć, a tymczasem w godzinę było po wszystkim i to łącznie z kawą ;:306
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu wycieczka to zawsze jakaś odmiana... taka "Maja w ogrodzie" na żywo :lol: Ale za to jak można się dowartościować , że ma się ogród ładniejszy, bogatszy i wie się więcej ;:333 Aranżacje hostowe i mnie się podobają, a kępę jeżówek mogliby wzbogacić kolorystycznie :) ... osobiście wolę fotki z Twojego ogrodu :lol:
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
kasia100780
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3148
Od: 31 lip 2014, o 16:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Fajna wycieczka, zawsze coś innego, można coś podpatrzeć i się dowartościować, tak jak w Twoim przypadku ;:172
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6424
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Uważam że Ewa ma rację, ja też wolę zdjęcia z Waszych 1500 m2.
Zachwycam się ścianą powojnikową, którą stworzyłaś w swoim ogrodzie. Widać, że powojnikom bardzo spodobało się to miejsce, bo idą jak burza, przerastając się nawzajem. Róże, lilie i floksy prześcigają się w kwitnieniu i napełnianiu ogrodu zapachami. Masz taką różnorodność roślin, że nie wiadomo co najpierw chwalić. Gustownie przyozdobione donice, białe skrzyneczki, lustro i powstające nowe rabaty jeszcze bardziej podkreślają piękno ogrodu.
Troska i miłość do zwierząt świadczy o Twoim wrażliwym i dobrym serduszku. Bardzo Ci za to dziękuję.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Witaj Małgosiu :wit . Od czasu do czasu trzeba zobaczyć coś innego. Paw i łabędź bardzo ładny ;:215 . Co jak co ale jak dla mnie host jest tam i tak sporo ;:oj . Oczko rzeczywiście bardzo fajne ale pewnie podoba mi się z tego samego powodu co Tobie ;:306 . Pozdrawiam i udanego dnia życzę :wit .
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Witaj :D
Też byłam w tym ogrodzie w Modzawach i to nawet dwukrotnie. Ale było to już ładnych parę lat temu, chyba z siedem. Cekawa jestem bardzo jakie przez ten czas zaszły tam zmiany. To co utkwiło mi w pamięci to sporo właśnie aranżacji z hostami i ogólnie niezbyt duża różnorodność roślin ale bardzo duża powtarzalność. Niesamowite jest samo położenie tego ogrodu. Nie zapomnę jak w przyogrodowym sklepie (jest jeszcze ? )były do sprzedania takie zwykłe polne dziewanny. Mój M jak je zobaczył, nie zawahał się skomentować i to dosyć głośno, że to te chwasty, których u nas pełno w rowach :lol:
Awatar użytkownika
Biedronka641
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5724
Od: 5 cze 2012, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Małgosiu mój dzwonek chyba źle posadzony,bo ma dużo cienia. Marny jest. Pewnie go przesadzę, tylko gdzie, by mu dobrze/

Wycieczkę fajną odbyłaś i nie żałuj ,że ją odbyłaś. Czasami chwasty też są godne oglądania.Ja też na pewnym spotkaniu usłyszałam ,że przywiozłam chwasty.
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Nasze 1500 m2 - cz.2

Post »

Nie widziałam pawia na tym zdjęciu ;:oj Zanim przeczytałam co napisałaś, zastanawiałam się co to za jedwabisty ogon. Podobny do końskiego ;:306 Taki ze mnie znawca zwierząt wszelakich :;230
Byłam dzisiaj na działce i zmierzyłam kwiat Rhapsody. I powiem Ci, że ta Twoja, to może być ona ;:108 Większość kwiatów co prawda ma takich mniejszych, ale kilka, szczególnie tych najstarszych w bukiecie, ma około 10cm. Tak więc, znacznie przekraczają rozmiar podany w szkółkach.
Jeśli pozwolisz ( ale wybacz, że nie poczekam na pozwolenie :;230 ), wkleję zdjęcie.

Obrazek

Pozdrawiam :wit
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”