Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Jak tam Wasze fuksje? Ja z tydzień temu przyniosłam moje 5 sztuk z piwnicy. Jak do tej pory obudziła się tylko jedna :( zawsze udawało mi się je przetrzymać, a w tym roku klapa. Chyba je przesuszyłam za mocno. Jeszcze je trzymam z nadzieją, że ruszą.
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

U mnie od kilku lat nie udawało się przezimować fuksji, więc w tym roku swoje egzemplarze dałam na przezimowanie do ogrodu botanicznego kolegi. Może tam się uda, pod fachową opieką
Pozdrawiam - BabajAGA
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Każdy by chyba chciał mieć taką możliwość, :wink: fachowa opieka i idealne warunki, a i raczej nie zasuszą tak ja moich. ;:223
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

To ogród naszego forumowego kolegi. Mam to szczęście mieszkać niedaleko
Pozdrawiam - BabajAGA
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

To trzymam kciuki i będę czekać na informacje jak poszło :wink:
Awatar użytkownika
eszeweria18
200p
200p
Posty: 223
Od: 29 sie 2018, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pieniny

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Moje fuksje w tym roku w ogóle nie poszły spać. ;:218 Niektóre wyglądają pięknie jakby zimy nie było, gęste liście, co przycięłam jesienią to już odrosło, jedna schowana z tyłu regału (najbliżej miała do okna) kwitła sobie w najlepsze, dopiero kilka dni temu zauważyłam kwiaty w tym gąszczu liści. ;:306 Niby zimowane jak co roku, a jakbym je w zupełnie innych warunkach trzymała. ;:131
'Prędko może się zdarzyć, że nie dostrzeżemy drzew, widząc tylko las'
- Jo Nesb? ? Człowiek - Nietoperz
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Serdecznie gratuluję przezimowania. :) Ja codziennie zaglądam do moich z nadzieją, że coś puszczą. Swoją drogą to jak myślicie, ile jeszcze dać im czasu zanim wyrzucę? Tak mi ich szkoda, choć to te najzwyklejsze. Na szczęście została jedna na pocieszenie i to biała, pełna, którą kupiłam w tamtym sezonie i byłam pewna, że nie uda się jej przezimować.
Awatar użytkownika
Marta+
200p
200p
Posty: 310
Od: 4 wrz 2016, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ziemia Przemyska

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

:wit
Moje są takie, zraszam co 4 dni:
Obrazek

Obrazek
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Martuś ładnie się zielenią, :D a to moja biała:

Obrazek
Dopiero zaczyna puszczać, ale bynajmniej wiem, że żyje.
A to pozostałe:


Obrazek
Awatar użytkownika
eszeweria18
200p
200p
Posty: 223
Od: 29 sie 2018, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pieniny

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

100% sukcesu nie mam, bo dwie wyrzuciłam a i mszyce jakieś odkryłam... ;:224
Annau, skoro jedna żyje to może i reszta da jakieś oznaki życia niedługo :D
'Prędko może się zdarzyć, że nie dostrzeżemy drzew, widząc tylko las'
- Jo Nesb? ? Człowiek - Nietoperz
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Już zaczynam powoli tracić nadzieję, ale jeszcze je trzymam. :wink: Mi na szczęście nigdy żadne robactwo się przy zimowaniu nie wdało, nawet jak nie oskubywałam z liści. Jest dużo sposobów na nie, więc szybko się pozbędziesz problemu. :D
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Jak tam Wasze fuksje w tym roku? Ja straciłam tylko trzy, które spadły podczas burzy i złamały się praktycznie przy samej ziemi. Niestety nie odbiły :(
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 2

Post »

Jedna była i nie przeżyła. Zawsze zamawiałam w styczniu z jednej ze stron, która się specjalizuje w
fuksach, w tym roku zapomniałam i żadnej z wymarzonych nie ma - może coś wyskoczy jeszcze przy produkcji.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12630
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Fuksja w agonii

Post »

Żona sprawiła sobie fuksję jesienią zeszłego roku. Posadziła w dużej donicy z mieszanką ziemi uniwersalnej i kwaśnej, na zimę porządnie opatuliła, fuksja całkiem ładnie przezimowała, zaczęła rosnąć pięknie, kwitnąć, żona biegała koło niej, podlewała, po czym przyszły upały i fuksja natychmiast zaczęła usychać. Błąd żony: trzymała ją w pełnym słońcu. Natychmiast przestawiła do półcienia, ale niewiele to pomogło. Obecnie fuksja wygląda jak trzy ćwierci do śmierci (klik powiększa foto):

Obrazek

Czy da się jej jakoś jeszcze pomóc?

Pozdrawiam!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”