Skrętniki i nie tylko...

[kaska1ge]

Halinko,w tym roku to jeszcze jako tako, tego czasu więcej bo na macierzyńskim jeszcze jestem. W przyszłym sezonie będzie gorzej bo trzeba jeszcze uwzględnić prace zawodową .My ten duży tunel ( 24 m długości) kupiliśmy przed wakacjami.Cale wakacje go odnawialiśmy, mąż szlifierką czyścił z rdzy,a potem malowanie podkładem i 2 razy farbą.Folią kupiliśmy w zimie i przykryliśmy dopiero teraz w marcu. W nim chcemy mieć ogórki i paprykę.W dwóch małych ( 3x4 m) tunelikach mamy natomiast tylko pomidory. Nawet są już zapączkowane.

Zakwitły:

Derive




Lunar trail




A ze skrętników m.in taki

Milaia Koketka


Picnik

[kaska1ge]

Snickers - ten maluch bardzo mi się podoba

[justus27]

Olbrzymia przestrzeń w tunelu. Mnóstwo pracy i mam nadzieję, że ładne plony Będziesz mieć.

Ja w tym roku rozłożyłam zieloną agrotkaninę w moim tunelu. A w przyszłym roku mam zamiar zainstalować automatyczne podlewanie.

O, jakie piękne iryski.

Snickers - wpada w oko. Ale i Master of Chocolate - jest śliczny.

Mi, od Roberta kwitły: Purple Sunrise, Plamka i Duma Jaźwinu. Może coś z wysokich zakwitnie

A Ty wysokie irysy też Masz?

[gianna]

Snikers piękny Ja mam słabość do wszystkich maluchów.

[kaska1ge]

Justynko. Taki duży tunel to pomysł Małża. Ciekawa jedtem jak się agro sprawdzi u Ciebie.
Z wysokich irysow powinnam miec kilka od Beatki-bejki.o ile ostały się po ataku gryzoni. Póki co w wakacje przyjdą kolejne maluchy..już dawno zamówione u Piątka. A planuję jeszcze kolejne zakupy .

gianna - ja wlasnie też. To byla miłość od pierwszego wejrzenia. Jak tylko zakwitł Little saphire to wiedzialam, że chcę mieć ich więcej.

[justus27]

To obie mamy zaklepane zamówienie u Piątka W tym roku Robert Pokazuje cudne siewki...
I tych niziołków, i tych wysokich.

Ja zaczęłam z wysokimi najpierw, ale jak zobaczyłam niziołki Roberta, to się zakochałam. No i mam Jego cudeńka u siebie w ogrodzie.

Walcz z nornicami. Ja też wciąż walczę.

[Malachitek]

Czasami jak się patrzy na niektóre rośliny, to ciężko uwierzyć, że takie cudo jest prawdziwe. Ja tak mam podziwiając zdjęcia skrętników i irysów (a twój Katherine Hodgkin to po prostu majstersztyk). Derive ma ciekawe kolory, no i skrętnik 'Picnik' też, do tego szaleje z ilością kwiatów

[kaska1ge]

Malachitek, irysy są śliczne. Maluchami zaraziła mnie Beata-bejka1970, a teraz rozpala we mnie miłość do tych wysokich. Fijoł skrętnikowy też zresztą na forum złapany.
Z cebulkowych iryskow to chyba Katherin Hodkgin jest najładniejsza.

W tym roku sezon ogórkowy rozpoczniemy bardzo wcześnie, bo rosną jak na drożdżach.


Ostatni z maluchów-Stinger


I takie tam

[Edyta 74]

Kasiu, ogórki masz ogromne , moje dopiero co z ziemi wyszły .
Czy nawozisz je czymś? Słyszałam ,że można gnojówką z pokrzyw ale nie próbowałam na ogórkach.
Iryski śliczne masz , ja też się w nich zakochałam na forum i trochę mi się ich uzbierało .

[justus27]

Szaleństwo ogórkowe - pierwsza klasa

Świetne Masz orliki ;) Wysiewałaś, czy z sadzonek?

[kaska1ge]

Ależ ja wątek zaniedbałam.
Edyto, ogórki podlewaliśmy rozcieńczonymi kurzymi qpami. . Oczywiście do czasu zanim nie pojawiły się ogóreczki. U mnie musowo warzywa muszą być ekologiczne.
Justynko - orliki z nasion, mix kolorów. I odmianowego ' Nora Barlow' też mam z siewu. Wiosną kupiłam natomiast 2 bidulki w woreczkach - z serii Barlow i nie raczyły się nawet z ziemi wychylić.

Postaram się w tym roku trochę bardziej na bieżąco pokazywać co u mnie z ogrodowych rośnie czy kwitnie.Powinno być sporo irysowych kwitnień .
A i zakupy też już konkretne poczynione.Tylko nadal z cieniem kiepsko. A ja bym chciała mieć już 3metrowe drzewa

[kaska1ge]

Po kilku ładnych dniach, dziś znów szaro. Śnieg wprawdzie już ustąpił, ale wczoraj padało .A że ziemia rozmarzła tylko z wierzchu, więc woda wsiąka wolno. Wszelkie obniżenia terenu były wczoraj pod wodą.

Najbardziej boję się o irysy; zwłaszcza o sierpniowe nasadzenia. Część mróz "wyniósł" na powierzchnię. Te chyba nie powinny ucierpieć od nadmiaru wody. Ale żeby ocenić stan pozostałych,trzeba będzie jeszcze poczekać.
Niemniej jednak na rabatkach zaczyna się już pomału coś dziać.

Pączki na ciemierniku


U orlików są już nowe listki


Nawet serduszka piekna 'Luxuriant' już się budzi. Żeby nie było tak wszystko super-to oznajmiam, że pozostałe serduszki jeszcze śpią.


Kilka żurawek chyba nie zauważyło, że mieliśmy zimę. I prezentuje się super jak na luty.

'Marmalade'


'Silver blush'


L

[kaska1ge]

Kopytne jak co roku wpadają wiosną przyciąć drzewka owocowe, borowki, jeżyny itp. co by mi za bardzo nie wybujały





Na pocieszenie odkryłam kiełek u hosty Gipsy rose

[justus27]

O...Widzę, że przedwiosnie się pojawiło u Ciebie ;)

Borówki są pyszne...no tak, kopytne potrafią "przycinać".

Dlatego tak bardzo marzyłam o ogrodzeniu działki. Teraz, gdy ogrodzenie jest, kopytne wstępu nie mają, za to ptaki "harcują" na całego w ogrodzie

Żurawki pięknie się prezentują po zimie.

Moje irysy już dawno po zimie się obudziły - miały już wiosenną "higienę".

Robisz juz porządki wiosenne w ogrodzie?
U mnie się nie da, bo halny nie pozwala wejść w rabatki. Jak nie halny, to znów deszcz...

[kaska1ge]

U mnie roślin w ogródku jeszcze niezbyt dużo i nieduże.Więc pracy przy nich niewiele. Część "z grubsza" już ogarnęłam.Poprzycinałam hortensje, poobcinałam trawy i niektóre byliny. Przycięłam winorośl. Wszelkie patyczki z przycinania siedzą teraz w doniczkach. Kępy irysów też już " ogarnięte". Zostały mi tylko młodziaki.
W tunelu wysiany koper i sałata. Na parapetach już pierwsze wschody bylin i warzyw.
Dziś popikowałam żółtą paprykę do kubków po śmietanie.
I pierwsze zamówione byliny dziś do mnie przyjechały. Więc mam zajęcie na wieczór.