Ogród w dolinie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród w dolinie

Post »

Aniu działasz jak błyskawica.
Przyznam, że twoje fotki robią wrażenie, zwłaszcza pod kątem twojego patrzenia na świat.
Powinnaś robić fotki zawodowo. ;:333
Miło było mi Ciebie i Asię poznać osobiście.
Co do pomidorków to znane są szerokiemu gronu forumowiczów z "niepospolitej " :;230 urody.
Co do smaku .......rzecz gustu......mnie smakują w każdej postaci. :uszy
Aniu na pewno trzeba to powtórzyć w okresie, kiedy kogrobusz stoi kwiatami liliowców.
I dzięki ;:180 za wspaniały prezent. ;:196
Grażyna.
kogro-linki
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Ogród w dolinie

Post »

"I ja tam byłam, miód i wino piłam...." chciałoby się sparafrazować na ..... "I ja tam byłam, winogronka pyszne wmłóciłam..." :;230
A te pomidorki.... rozkoszne doprawdy....
Aniu fotki ;:180
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Ogród w dolinie

Post »

sweety pisze:...Czyż nie przyjmują one ekscytujących kształtów???..
nie da się tego ukryć ;:oj ;:224
Awatar użytkownika
Igor _ 89
500p
500p
Posty: 893
Od: 17 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ogród w dolinie

Post »

Albo ja już ślepa blondynka, albo nie widzę Twojego olka, o którym piszesz w tajnosowym wątku!!!! ;:oj
Awatar użytkownika
Niunia1981
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10747
Od: 18 sie 2011, o 15:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubicz k/Torunia

Re: Ogród w dolinie

Post »

Igor wiedziałam, że masz coś z kobiety i to z blondynki - przecież zdjęcie olka jest u tajnosów!!!
Pozdrawiam, Monika :)
Zielony świat Moniki cz. 9
Awatar użytkownika
Igor _ 89
500p
500p
Posty: 893
Od: 17 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Ogród w dolinie

Post »

Tajnosowe widziałem, ale szukałem jakiegoś tu, z nadzieją, że jest może jakieś inniejsze, ładniejsze :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogród w dolinie

Post »

:wit Aniu, piękne zdjęcia z ogrodu Grażynki- Kogry. ;:138
Podaję Ci namiar na różyczkę Avalon w wątku Tralaluszy :D
Co za tajnos agentos, czy ja o czymś nie wiem :;230 :;230
Awatar użytkownika
tynia83
200p
200p
Posty: 443
Od: 13 lip 2012, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Ogród w dolinie

Post »

Zdjęcia są wspaniałe, ogród w rzeczywistości musi być Magicznym Miejscem :)
Biegnę tam zaglądnąć :)
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Ogród w dolinie

Post »

:wit Piękne zdjęcia , pomidorki niesamowite ;:224
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogród w dolinie

Post »

Widzę że fajnie spędziłaś czas, to takie to były cele poznawcze ;:138
Zrobiłaś świetną reklamę Grażynce, zaraz będzie miała mnóstwo nowych gości, mnie pierwszą :;230 Jeszcze nie miałam go okazji poznać i trzeba naprawić ten błąd :heja
A pomidorki przekomiczne ;:oj Ciekawa jestem ich nazwy, lecę ;:65
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ogród w dolinie

Post »

April pisze:A pomidorki przekomiczne ;:oj Ciekawa jestem ich nazwy, lecę ;:65
Tutejsza, forumowa nazwa równie zabawna, jak same pomidorki. Ale bardzo adekwatna, sama zobaczysz. :D
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Ogród w dolinie

Post »

Fotorelacja z Kogrobuszu superaśna. Aniu, Ty to masz oko ;:138
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: Ogród w dolinie

Post »

Zdjęcia wspaniałe - to fakt, że każdy z nas ogród i rośliny postrzega na swój sposób stąd ten sam ogród może być całkiem inaczej fotografowany.
Czyli pokazałaś "Kogrobusz" znany nam wszystkim ale widziany Twoim okiem ;:138
Pomidory ... zarazem śmieszne i rewelacyjne a smak - jak Grażynka pisze ... rzecz gustu stąd tyle odmian.
Musze doczytać sie ich nazwy skoro to nie jest tajemnica ...
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12818
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród w dolinie

Post »

Kogrobusz widziany oczami Sweety jest naprawdę intrygujący. :-D

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Ogród w dolinie

Post »

Nie wiem dlaczego, ale wizyty w innych ogrodach wiążą się u mnie z niesamowitymi emocjami. Jak jechałam do Ani (akl62), to wyjechałam z garażu z otwartą klapą od bagażnika (dobrze, że się zmieściłam :;230). Wczorajsze emocje były równie duże, ale na szczęście samochodem kierowała Asia Daffodil. Do tego wszystkiego przed jej wizytą koniecznie chciałam skończyć rabatę z liliowcami, by nie zobaczyła mojego ogrodu beznadziejnie rozgrzebanego i nieuporządkowanego (jego nieuczesanie to zupełnie coś innego). Rano wybrałam się zatem po korę, by przed przyjazdem Asi na szybko ją wysypać. Na szczęście udało się ;:224 Co prawda trawnika (a dokładnie czegoś co ma nim być) nie udało się się wykosić, ale ogród doczekał na pierwszego niewirtualnego gościa. A wieczorem... Byłam tak zmęczona, że zasnąć nie mogłam ;:173
Dziś i Wam pokaże moją skończoną już liliowcową rabatkę!

Obrazek

Obrazek

A na niej nowy gość rozplenica 'Red buttons'

Obrazek

Myślę, że trawka będzie tam fajnie wygladać. A i ja zamarzyłam o takich "szczoteczkach do mycia butelek" :;230 jak mają inni. Trochę się zatem zmieniło...

Przed:

Obrazek

i po:

Obrazek

Jak widać na zdjęciu wyżej, a i sztychówka wyraźnie sygnalizuje, jeszcze na dziś nie skończyłam... Zostały mi do wkopania hosty, które wyraźnie widać obok ;:224 A wykopałam je z rabatki, pierwszej, jaka w ogóle była w moim ogrodzie, a znajdującej się pod kuchennym oknem i zaraz obok wejścia do domu. Na ich miejsce wsadziłam natomiast cztery krzaczki róży Harknessa Avalon (Hardeluxe).

Obrazek

Uprządkowałam także nieco tę rabatę. Cała ta rewolucja była wręcz konieczna, bo rzeczone hosty rosły zdecydowanie na zbyt nasłonecznionym stanowisku, które zresztą dla nich miało być tylko tymczasowe. Prowizorka trwała natomiast niemal dwa lata ;:131

Wcześniej rabata ta wygladała tak:

Obrazek

A po zmianach:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam nadzieje, że zmiana jest nie tylko widoczna, ale i korzystna ...

Udało mi się jeszcze przesadzić kupionego przy okazji kory oleandra. Biedy miał taką małą doniczke, a mimo to urósł taki ładny...

Obrazek

Obrazek

Dziś również odpowiem grupowo... Przepraszam, ale nazbierało się tego tyle ;:oj Jesteście wszyscy na prawdę kochani, że odwiedzacie mój ogródek mimo, iż daleko mu do innych. I do tego zostawiacie takie miłe komentarze ;:167 ;:167 ;:167
Moje zdjęcia są oczywiście wizją nie tylko mojego ogrodu, ale także innych, w tym ogrodu Grażynki - Kogry. Lubię wejść w nie samotnie, zgubić się w ich zakamarkach i to po kilka razy. Wszystko po to, by zobaczyć to, co umyka, gdy patrzy się tylko raz. Mam zatem nadzieję, że i Grażyna i Asia wybaczą mi moje samotne ucieczki w ogród i marny kontakt intelektualny w trakcie oprowadzania nas po ogrodzie przez gospodynię. ;:180 I kolejny raz, dzięki jamniczce Kogry, uświadomiłam sobie, że czas na psa, bo Loki był u mnie tylko na przechowanie ;:145
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”