O! już minęłam zjazd do Twojego miasta
Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izo - jaki piękne wspominki w energetycznym kolorku! Uwielbiam takie żółte kwiaty, zwłaszcza jak dookoła ponuro. A ja znowu w drodze do W-wy, zaraz będę mijała El-g
O! już minęłam zjazd do Twojego miasta
O! już minęłam zjazd do Twojego miasta
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ewo muszę przyznać, że i mnie te mroźne prognozy zmobilizowały do pracy. Zrobiłam kopczyki wszystkim różom, a hortensje i budleja dostały kaptury z agrowłókniny. Zostało mi jeszcze naciąć troszkę jedliny by rzucić tu i ówdzie.
Edwardzie niestety muszę się wspomagać kupną ziemią, bo mam stanowczo za mało kompostu. A może za dużo róż do przysypania...
W tym roku podsypałam też chryzantemy i powojniki. Ziemię z kopców wiosną rozgarniam po rabatach, bo moja jest raczej kiepska. Jak sadzę rośliny to w dołki też daję kupną ziemię albo kompost ( jak mam ). Jakoś trzeba sobie radzić.
Marysiu wjazdów jest kilka z 7-ki. Czyżby dziewczynki znów chore? A może już na Święta pojechałaś... Ja wcześniej niespecjalnie lubiłam żółte kwiaty. Był nawet czas, że chciałam się pozbyć wszystkich "żółtków" z działki. Teraz już wiem, że muszą być. Inaczej się nie da. Nie wyobrażam sobie wręcz wiosny bez ranników, krokusów czy narcyzów. Mam nawet żółte tulipany
Śniegu na razie u mnie tyle "co kot napłakał":

Edwardzie niestety muszę się wspomagać kupną ziemią, bo mam stanowczo za mało kompostu. A może za dużo róż do przysypania...
Marysiu wjazdów jest kilka z 7-ki. Czyżby dziewczynki znów chore? A może już na Święta pojechałaś... Ja wcześniej niespecjalnie lubiłam żółte kwiaty. Był nawet czas, że chciałam się pozbyć wszystkich "żółtków" z działki. Teraz już wiem, że muszą być. Inaczej się nie da. Nie wyobrażam sobie wręcz wiosny bez ranników, krokusów czy narcyzów. Mam nawet żółte tulipany
Śniegu na razie u mnie tyle "co kot napłakał":

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
U mnie wczoraj zaczęło padać. Myślałam, ze od razu stopnieje, bo temperatura dodatnia, ale nie. Sypało równo i jeszcze teraz mam baśniowy krajobraz za oknem. Temperatura dodatnia
Mam jedną rabatę, na której rosną rudbekie i dzielżany-żółto jak należy
Mam jedną rabatę, na której rosną rudbekie i dzielżany-żółto jak należy
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Nie uwierzysz... w południe przeglądając Forum wpadłam na Twój wpis u kogos i pomyslałam - musze zajrzeć , co tam u Izy słychać... no i proszę Izulek zajrzał do mnie
Czytam, że drzewko ci wycięli - będzie przestronnej
U mnie troszke napadało śniegu, a mam tez do zakopcowania te niedobitki rózane z poprzedniej zimy i troche powojników... będę miała pracowitą sobotę...
Czytam, że drzewko ci wycięli - będzie przestronnej
U mnie troszke napadało śniegu, a mam tez do zakopcowania te niedobitki rózane z poprzedniej zimy i troche powojników... będę miała pracowitą sobotę...
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witam obie Ewy! umówiłyście się cz co?
Ewciu chyba już nie masz na plusie, bo u mnie regularna zima. Choć wciąż bez śniegu. Kup dziewczę w końcu ten termometr. Rudbekie i u mnie rosną, a dzielżany podziwiam u innych.
Ewo-Ave albo może Ave-Ewo
Czyżby telepatia?! Ja u Ciebie a Ty u mnie... Popracujesz jak pogoda Ci pozwoli. Ponoć idzie zima
U mnie też jeszcze jakieś niedobitki czekają na zimowe "ubranka". To co widać wyżej to efekt mojej współpracy z M
To drzewo to wkurzało mnie od kilku lat i dobrze, że go nie. Chociaż na razie jakoś tak łyso 
Ewciu chyba już nie masz na plusie, bo u mnie regularna zima. Choć wciąż bez śniegu. Kup dziewczę w końcu ten termometr. Rudbekie i u mnie rosną, a dzielżany podziwiam u innych.
Ewo-Ave albo może Ave-Ewo
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Nawet wczoraj wybrałam się na zakupy-na termometr nie starczyło mi już czasu
Na szczęście mam sąsiadkę zaopatrzoną w niezbędny sprzęt-rano było -14. Zdążyłam zakopcować róże w ostatnie chwili. Choć przecież zdarzyło się, że jedna z moich przeżyła poprzednią zimę w ogóle bez zabezpieczenia.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
iminus 14
no dziękuję bardzo za takie temperatury... ja mam w sobote robote - żadna temperatura mnie od tego nie odwiedzie, bo później czasu nie będę miała w ogóle...
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza,
u mnie też śniegu niewiele jeszcze w ogrodzie.
Z jednej strony to fajnie, bo za dużo nie trzeba odśnieżać,
a z drugiej to przydałaby się pierzynka dla roślin.
W sobotę też zabezpieczałam jeszcze róże i byłam tak zaganiana, że
nim się spostrzegłam, skończyło się dobre światło na zdjęcia.
Na Twoich zdjęciach widać to piękne swiatło słoneczka

Z jednej strony to fajnie, bo za dużo nie trzeba odśnieżać,
a z drugiej to przydałaby się pierzynka dla roślin.
W sobotę też zabezpieczałam jeszcze róże i byłam tak zaganiana, że
nim się spostrzegłam, skończyło się dobre światło na zdjęcia.
Na Twoich zdjęciach widać to piękne swiatło słoneczka
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4947
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza ja podobnie, przez pewien czas niechętnie patrzyłam na żółte kwiaty na rabatach, ale jest okres w roku kiedy się z nich cieszę jest to właśnie - wiosna, kwitną wtedy omiegi wschodnie i smagliczki górskie. W tym roku w końcu udało mi się kupić ranniki (taka ciekawostka - osoba sprzedająca mi je nie miała pojęcia co to jest, choć było napisane, tyle że po łacinie
), to był już drugi sklep ogrodniczy w którym pytałam o ranniki, w pierwszym w ogóle nie słyszano o takich kwiatach..
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Nadmiar żółci może drażnić ale jak zaczęłam dosadzać inne roślinki to się zrównoważyło i jest ok
bardzo mi się podobają słonecznik szorstki i nachyłek koperkowy , ich bym się nie pozbyła , co do reszty musiała bym pomyśleć
Jak się miewasz pracusiu
?
Jak się miewasz pracusiu
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Ewo-majowa to, że róża raz przeżyła bez przykrywania to wcale nie znaczy iż powtórzy ten wyczyn. Niestety nigdy nie wiadomo jaka zima się trafi. Z pomocą M udało mi się zabezpieczyć prawie wszystko. Nawet jedlinę położyłam tu i ówdzie.
Ewo w centrum kraju chyba nie ma jeszcze takiej zimy zimowej...U mnie jest wciąż dość "lajtowa" zima. Mam nadzieję, że zrobiłaś w sobotę to co zamierzałaś.
Krysiu mnie też drażni szybko zapadający zmierzch. Jak wracam z pracy to jest już prawie ciemno i o działce mogę tylko pomarzyć. Wczoraj miałam dzień wolny, ale byłam z córką w Gdańsku i ganiałyśmy po sklepach w poszukiwaniu sukienki na studniówkę. Zimę macie podobną jak w Elblągu - mało śniegu, trochę mrozu.
Olu z tymi rannikami to dziwna sprawa. Miałam podobne doświadczenia. Chociaż przecież to roślina znana i uprawiana od lat. Może ciut zapomniana...Może zbyt niepozorna by zagościć w centrach ogrodniczych...Sama nie wiem. Chociaż chyba zaczyna być "modna" i można teraz coraz częściej spotkać w sprzedaży. Omiegi mami to dwa różne, ale smagliczki nie i chyba nie będę miała
Elu jakoś się mam - dziękuję
Najbliższy miesiąc będzie trudny, ale chyba dam radę
Ty masz taka przestrzeń, że możesz szaleć z kolorami. Tak a propo's żółtego to o dziwo uwielbiam widok pola kwitnącego rzepaku.
Ewo w centrum kraju chyba nie ma jeszcze takiej zimy zimowej...U mnie jest wciąż dość "lajtowa" zima. Mam nadzieję, że zrobiłaś w sobotę to co zamierzałaś.
Krysiu mnie też drażni szybko zapadający zmierzch. Jak wracam z pracy to jest już prawie ciemno i o działce mogę tylko pomarzyć. Wczoraj miałam dzień wolny, ale byłam z córką w Gdańsku i ganiałyśmy po sklepach w poszukiwaniu sukienki na studniówkę. Zimę macie podobną jak w Elblągu - mało śniegu, trochę mrozu.
Olu z tymi rannikami to dziwna sprawa. Miałam podobne doświadczenia. Chociaż przecież to roślina znana i uprawiana od lat. Może ciut zapomniana...Może zbyt niepozorna by zagościć w centrach ogrodniczych...Sama nie wiem. Chociaż chyba zaczyna być "modna" i można teraz coraz częściej spotkać w sprzedaży. Omiegi mami to dwa różne, ale smagliczki nie i chyba nie będę miała
Elu jakoś się mam - dziękuję
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Zaczynam coraz bardziej się bać-za ładna pogoda, jak na nasze warunki
Za ciepło i za mało śnieżnie. Różom zapewniłam minimum opieki, ale liczę na to, że dobrze zniosą zimę.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Kochana jesteś , Izulku
Dziękuje za odwiedziny na Priv
Natyrałam się w sobote, ale lalki poprzykrywałam kopczykami, a nawet niektórym dałam ubranka.
I obciachałam trochę tuje (bo do leśnictwa nie chciało mi sie jechac po stroisz) i tymi gałązkami przykryłam, I tak je na wiosne pozbieram i wyrzucę.
A ponieważ w ogrodzie... zima... to i pisac nie ma co...

Dziękuje za odwiedziny na Priv
Natyrałam się w sobote, ale lalki poprzykrywałam kopczykami, a nawet niektórym dałam ubranka.
I obciachałam trochę tuje (bo do leśnictwa nie chciało mi sie jechac po stroisz) i tymi gałązkami przykryłam, I tak je na wiosne pozbieram i wyrzucę.
A ponieważ w ogrodzie... zima... to i pisac nie ma co...
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Aż mi się wierzyć nie chce, że u Was tak mało śniegu. My niemal codziennie odśnieżamy i na podwórku robią już się spore zaspy. Pługi chodzą regularnie na szczęście, ale nie jest to niestety jesienna aura. Od 2 tygodni warunki na drogach bardzo trudne, a u Ciebie zdecydowanie jesiennie.




