Z Elfowej krainy storczyków II cz. ;))

[Mala_MI]

Justynko, parę stron musiałam przejść, żeby nadrobić zaległości. Opłaciło się, bo uśmiech się pojawił na mojej twarzy tyle kolorków Się dzieje u Ciebie, się dzieje

[Storczykowa]

MM jest piękny... Choć lubię jak największe storczyki, uważam, że MM mają w sobie to coś, są urocze, delikatne, wdzięczne. Bardzo lubię robić fotki kwiatom MM. Mój miał teraz kwitnąć, ale zrzucił wszystkie pąki, pewnie od nieszczelnego okna, bo stoi przy samej szybie. Pokaż więcej zdjęć swojego

[justus27]

Kasiunieczka- to był tylko "mądry" pomysł. Może kiedyś policzę hihi...

Agnieszka- może Pomożesz w tym liczeniu? Myślę, że z powyższej fotki dałoby radę policyć piegi...

Myszka- a Widzisz... Już Wiesz, co u Ciebie dobrze rośnie. Dendrobia też są piękne, a jak poszukać botanicznych, to cudne można znaleźć ;)

Joane- Masz rację. Reanimki najbardziej cieszą. Chyba jest podobnie, jak z siewkami. Ujrzeć pierwszy kwiatuszek "wychowanka", to dopiero jest sukces na razie nie policzyłam tych piegów, ale fotka zosanie, może kiedys się pokuszę...

Mala_Mi- cieszę się, że dzięki kolorkom poprawił Ci się nastrój Zima sprzyja kwitnieniom, ale są również straty.

Dusiu- zaraz wstawię, tylko je obrobię i zmniejszę

Dziś zauważyłam kolejne straty, chyba przełom grudnia i stycznia to najgorszy okres dla naszych milusińskich. Uschły mi trzy sadzoneczki: keiki od Celinki <na razie ma korzonki, więc go zostawiam>, keiki dendrobium nobile dla Jednego z Froumowiczów, "szczepka" katlejki <też tylko część ususzona> . Straciłam też jednego "cosia" na cymbidium. Uważałam, by go nie pryskać wodą, ale pewnie zmiana warunków <przywieziony jakies 3 tygodnie temu z budynku na działce> spowodowała uszkodzenie i zgnił lub usechł. Rozcięłam tego "cosia" i okazało się, że od środka był zgnity. Dwa pozostałe rosną.

Byłam dziś na zakupach okolo storczykowych, kupiłam 6 doniczek glinianych. Fotki będą poniżej.

[marwes]

Witam Justynko
Widzę że zapowiada się szereg zmian u Ciebie i jestem bardzo ciekaw efektów, choć zastanawiam się czy takie wspólne zamieszkiwanie wielu roślin w jednym naczyniu nie odbije się na ich zdrowiu .Mieszańce rodzajowe popularnie zwane Cambriami mają przecież różnych rodziców a co za tym idzie też odmienne wymagania. Chociaż z drugiej strony nie są już tak drogie jak inne storczyki więc można się zabawić w,, mixy??, tym bardziej że ich kwiaty są tak różnorodne i kolorowe więc mogą tworzyć wspaniałą ucztę dla naszych oczu a tym samym bardzo nas cieszyć.
Justynko masz bardzo kolorowo dzięki falkom .Kanon tego forum - MM też pokazał swe piękne oblicze, a widzę też że słonko dobijało się do Ciebie do domu.
Bardzo dziękuję za pw i powiem tak że ta stronka to jedna z pierwszych do której znalazł się link w moim komputerowym folderze o storczykach.
Faktycznie skarbnica wielu ciekawych informacji o naszych podopiecznych.
Życzę jak najwięcej ciekawych pomysłów i ich realizacji aby rozbudzały w nas radość i czekam na relację

[justus27]

I obiecane foteczki... ugnity "coś" na cymbidium tuz przed wycięciem:




Dzisiejsze zakupy, 6 glinianych doniczek - większe posłużą jako osłonki dla sabotków prawdopodobnie, mniejsze - dla masdevallii.
Plastikowych doniczek na wspólne sadzenie orchidei dziś nie zdążyłam kupić.



I foteczki sobotnie:

[justus27]

I kolejne:





Marves- dziękuję w imieniu storczyków. Wiesz, ja wszystkie cambrie traktuję tak samo. Tzn. byly w ogrodzie na wakacjach, a teraz podobnie są podlewane i nawożone. Jedynie, czasami w jednej doniczce szybciej wysycha podłoże niż w innej, wtedy jedne bywają częściej moczone niż inne egzemplarze.

Myślę, że sobie poradzę. Zawsze będę mogła dodatkowo nawieźć jedną roślinkę, na przykład przez oprysk ze zraszacza. To samo z podlewaniem, wleję wodę do jednej części doniczki. A że doniczka będzie "podzielona" taśmą ogrodową, to doniczka będzie "szczelna" i do innej jej części woda nie dopłynie.

Poza tym będę się starać dobrać tak gatunki, by w jednej donuczce znalazły się takie, o podobnych wymaganiach. Na przykład, dendrobia nobile będą wsadzone kolorami. A przecież hybrydy owych dendrobiów wymagają podobnych warunków.

Podobnie z miltonopsis - mam dwie sztuki, rawdopodobnie o róznych kolorach.

Mam nadzieję, że link się przyda. Ja najwięcej z niego korzystałam przy wyborze chciejstw masdevalliowych

[RoksiSK]

Są przepiękne, te ciemno różowe kleksiki wyglądają zjawiskowo

[GrazynaW]

Justynko piękne fotki przedstawiłaś ale nic nie przebije MM.Czemu on jest taki pociągający,jeszcze nie odgadłam.

[marwes]

Justynko- MM wprowadza w taki błogi nastrój w tych chmurkach i gwiazdkach i ta księżniczka Cambria ??.rozmarzyłem się
Z Twojego posta widzę że to bardzo przemyślane działania z tymi Cambriami więc czekam tylko na fotoreportaż.

[Zabka_Monis]

Justynko szkoda, że "coś" na Cymbidium zgniło... czy po rozcięciu mogłaś domyśleć się czy byłby to pęd czy psb? Nie martw się Odbije za jakiś czas Wystarczy spojrzeć na MM i od razu humor lepszy ;) Piękny Ci ON ;) Cambria też śliczna... takka delikatna
Doniczki to bym Ci ukradła, bo też potrzebuję
Justynko SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU

[justus27]

Roksisk- nie przepadam za delikatnym różem, jeśli chodzi o kolor, ale... są wyjątki. Bardzo mi się podoba Philadelphia i własnie cambrie w tym kolorze Widziałam takowe cambrie na przecenie w Obi krakowskim po około 10zł/szt. Jeszcze z kwiatami...

Grażynko- może przyciąga wzrok swoimi piegami. Ja w nim się zakochałam, gdy pierwszy raz go zobaczyłam. I ta miłość trwa już dwa lata jakieś i bardzo się cieszę z tego

Marves- MM jest cudny i chyba tak pozostanie już na zawsze. Cambria cieszy oczy, na szczęście ma słabszy zapach już

A na fotoreportaż z przesadzania i pokazu doniczek, to jeszcze troszku Poczekasz. Może początkiem lutego będzie "wielkie" przesadzanie

Monis- cieszę się, że Wróciłas z wojaży i Zaglądnęłaś do mnie Wiesz, ten coś byl "pusty" w środku, raczej to była młoda psb. Teraz tym bardziej będę uważać na pozostałe dwa "cosie". Chyba cotygodniowe moczenie, to jednak za częste dla cymbidium. Przechodzę zatem na co dwutygodniowe. Niech się wysuszy lepiej podłoże... Doniczki kupione w mojej, ulubionej kwiaciarni. Jedne - po 2,40zł/sztuka. Drugie - 3zł/szt. Mogę Ci kupić i wysłać

Dziękuję Wszystkim za odwiedzinki

I jedna z ostatnich sobobotnich fotek. Troszku zdjęcie ciemne, ale... oto "połowa" kwitnącego, mojego parapetu:

[RoksiSK]

Parapecik prezentuje się cudownie
Mam nadzieję, że w sobotę jeszcze cambrie będą, bo dopiero wówczas pojadę.

[Joane]

Justynko wspaniałe foto relacje.
Ciekawa też jestem Twojego eksperymentu.
Szkoda przyrostu na Cymbidium.
Parapecik kwitnący wspaniale się prezentuje.

[Mysz_ka]

Jestem bardzo ciekawa tych doniczek podzielonych czekam z niecierpliwością na fotorelacje:)

Sama mam falki po dwa wsadzone do jednej doniczki, zrobiłam tak ponieważ albo były to słabe roślinki odratowane i za duża dla nich była plastikowa doniczka albo miały słabe korzenie, a teraz mają konkurencja i chyba taka rywalizacja o miejsce w doniczce jest całkiem dobra, bo korzonki rosną jak szalone:) tylko problem będzie gdy zechcę je rozdzielić:)

Tak przy okazji to wydaję mi się, że doniczki kupujemy w tym samym sklepię;) też bardzo lubię te ceramiczne, dodatkowo te małe sobie ozdabiam techniką decoupage:)

[GrazynaW]

mając tak kwitnący parapet to dzień zaraz przyjemniejszy.