Marzenia pisane zielenią - ogród Judyty cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Cynthio-już jestem po kawie, czarniutkiej bez cukru i bez śmietanki..brrr
przemek1136 pisze:Czy do tego dochodzi wycie do księżyca i kłapanie ząbkami?
Przemku-dzisiaj nieoczekiwanie doszło, choć księżyca już ubywa :roll:
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post »

Judytko u mnie zima- jak myślisz można ciąć te sadzonki czy wstrzymać się do przyszłego tygodnia.....sama już nie wiem :?
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ewuś-wiem, że zima robi psikusy, u mnie dziś znów były mrozy, więc znowu latałam z doniczkami -nie chciałam ryzykować i musiałam przenieść je z zimnych, nieogrzewanych pomieszczeń.
Myślę, że już można ciąć już sztobry, ale jeśli u Ciebie jest śnieg-to nic się nie stanie jak poczekamy.
W tym roku w porównaniu z ubiegłym wiosna mocno opóźniona...rośliny nie skore do pobudki.
Dzięki temu, że stopniał śnieg mogłam zajrzeć do ukorzenianych w ubiegłym roku wiciokrzewów. Wygląda na to, że przezimowały i zaczynają rosnąć. Do patyków mogę dołączyć Ci te sadzonki, tyle, że nie są oznaczone u nich odmiany, a więc i kolory :oops:
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Obrazek
;:202 ;:202 ;:202 ;:202 ;:154 ;:154 ;:154 ;:154
Obrazek
O matko i córko z którego bądź kościoła..a co ja znowu przeskrobałam ;:218
Dziewczyny dziękuję za gratulacje, ale jestem zmieszana
Obrazek
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Dziękuję, dziękuję...Obrazek Wam wszystkim!!

Ida, na pani ...???
....pani to do bani, a panowie na wojnie wyginęli...

ani się waż Obrazek mi paniować Obrazek

Obrazek

Aguś-bardzo się cieszę z tak pozytywnych wieści.!!!! Nareszcie!
Awatar użytkownika
ewab123
500p
500p
Posty: 947
Od: 19 sie 2007, o 17:35
Lokalizacja: Warmia

Post »

Judyto, pięknie, serdeczne gratulacje.
evluk
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3675
Od: 16 lis 2008, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Post »

Judytko- serdecznie gratuluję serduszka....... ;:97
Jeśli mogłabyś to bardzo proszę, nie muszą być oznaczone kolorami......
Myślę, że może w przyszłym tygodniu, będzie ok.....
Zamierzam ciąć jutro bądź w poniedziałek....
serdecznie pozdrawiam Ewa :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Jeszcze raz bardzo dziękuję za gratulacje.

Dziś nadeszła paka z roślinami od comy95.
Paka była tak ogromna i ciężka, że o mało nie ubiła wątłej listonoszki.
Rośliny przyszły w bardzo dobrym stanie!!
heheh....pomimo pewnych perturbacji :;230 :;230 :;230 :;230 :;230

Nie udało mi się dziś wszystkich otrzymanych roślin posadzić, ale piwonie, które mają swą pewną historię i można by rzec -są po przejściach- znalazły już honorowe miejsce w ogrodzie!! Rosną!!
Mariolu cmokasy!
Jutro, o ile pogoda pozwoli, na co mam nadzieję, ciąg dalszy sadzenia i modernizacji rabat.
:wink:

Evluczku-to super, że bez oznaczeń mogą być-będzie niespodzianką jakim kolorem zakwitną :wink:
Dołożę do patyków.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

"Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością "
O mężczyznach z przeszłością się nie wypowiem, ale kobiety po przejściach są silne jak tury :;230
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Comciu Ty ranny ptaszku, ubiegłaś wszystkie skowronki wstając o tak dzikiej porannej godzinie.
...kobieta po przejściach.....
hehe..ciekawe jak to się ma do piwonii, trudno się u niej dopatrywać kobiecości, chyba tylko w nazwie :roll: lecz piękna i uroku z pewnością można...
Zapowiada się piękny dzień...mglisty, ale bez śniegu i mrozu!!
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Judytko masz rację Comcia to bardzo ranny ptaszek :lol:
Kochanie moje GRATULACJE :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Ja też przybiegłam z gratkami :D
i słońce przynoszę.
Wczoraj zaatakowała mnie praca,więc troszkę spóźnione gratulacje serduszkowe ;:167

Obrazek
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Jadziu, Karolko-bardzo dziękuję za gratki. Jakie cudowne słoneczniory macie :shock: Olbrzymy, giganty... :shock:
I słońce było!!! Cmokaski dla Was!!

Obrazek

Dzięki tak cudnej pogodzie cały dzień rządziłam na ogrodzie :wink:
W efekcie wydarłam trawnikowi kawałek pod rabatkę-irysową, to druga rabatka utworzona w ciągu dwóch dni obok piwoniowej.

Miało być wielkie cięcie wszystkiego co wymaga cięcia. Lecz skończyło się na kilku krzakach budleji, gdyż odwiedził mnie Przemek1136 przywożąc masę różnych roślin.
Przemku Obrazek
Obrazek

Dziś kilka krzaków budleji ciachnęłam. Zmartwiłam się stanem najstarszego krzewu-ma 4 lata i nie wygląda po tej zimie obiecująco. Pędy wydają się być przemarznięte-żółto brązowe na przekroju cięcia.
Ani jednego zielonego listka. Jeśli nie wypuści od korzenia nowych pędów-to marnie to widzę.
Natomiast część młodych krzaków także dziś ciętych przezimowała świetnie- zielony kolor tkanki w przekroju cięcia, zieloniutkie liście u podstawy krzewu. Te nie były okrywane. Do okrywanych jeszcze nie zaglądałam -odkryję je jutro. Czy można ciąć zaraz po rozebraniu ich z chochoła??Czy lepiej odczekać kilka dni?
Chyba gdzieś czytałam, że należy się kilka dni wstrzymać z cięciem po zdjęciu okrycia :roll: :?:
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Judi gratuluję Ci serdecznie serduszka, należało Ci się :P

Ja też dzisiaj bunowałam na działce i jestem z tego powodu uradowana, mnie chyba też czekają zakwasy... :;230
Nieokryte budleje tak ładnie przezimowały? Moja owinięta włókniną przemarzła, tylko nie wiem jak bardzo, bo nie zaglądałam. Jak odkryjesz to lepiej przeczekaj kilka dni, zawsze łatwiej bedzie się tej roślince zaaklimatyzować w tym świeżym powietrzu ;) A okrywasz trochę później budleje - w okolicach wiosennych późnych przymrozków? W moim regionie dla hortensji i budlei gorsze wypadają te majowe mrozy :?
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Aguśko, dziękuję za gratulacje. Serduszka przyznaje Admin, o czym informuje w tym wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... highlight=

Jestem na prawdę bardzo mile zaskoczona i wzruszona :)

Comciu-czasem mam wątpliwości, czy mam serce :wink: :lol:
U Aguśki napisałam Ci o oknach, nie łup sąsiadów, bo bidulki zamarzną :wink:
Jeszcze raz Ci strasznie dziękujęObrazek

Aluśka-dziękuję za gratulacje.
Po manewrach w ogrodzie wszystko mnie boli, nawet tyłek nie wiedzieć czemu :roll: Zakwasy dadzą znać o sobie jutro, choć może nie będą takie nieznośne, bo już troszku wcześniej się porozciągałam w ogródeczku i foliaku :wink:
Sama jestem zaskoczona tak świetnym stanem budleji po zimie. Nie okrywałam ich wszystkich, okryłam tylko te kwitnące ciemnym fioletem z wiosennych sadzonek.
Do ubiegłej zimy miałam tylko jedną - tą najstarszą i jej sypałam tylko kopczyk..i było wszystko OK przez tyle lat. A po tej zimie ona mi się nie podoba-czas pokaże.

O okrywanych różach wspomnę tylko, że wyglądają dramatycznie-jak przyjdzie pora cięcia- to trzeba będzie wyciąć prawie wszystko równo z ziemią-płacz i zgrzytanie zębów!!!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”