Moje spełnione marzenie... tu.ja cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Aska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3590
Od: 13 kwie 2006, o 14:36
Lokalizacja: Podhale, woj. małopolskie

Post »

:lol: :lol: :lol: Aga jesteś nie do pobicia!!!
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post »

Izuniu,witam serdecznie i życzę miłego dnia Obrazek
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Te korzenie wyglądają jak czacha jakiegoś prechistorycznego stwora , sama bym chciała mieć takie w ogrodzie , Iza naprawde są super ;:138

Do lasu mam pare kroków ale u nas nawet o tej porze jest masa kleszczy których się ch.....ie boję i na razie nie ryzykuję , poczekam aż trochę zmrozi może wtedy będzie bezpieczniej :oops:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Też już dokarmiam ptaszki.
Znalezisko będzie jak znalazł. ;:215
Pozdrawiam. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
kocica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3251
Od: 22 wrz 2007, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
Kontakt:

Post »

Fajne są takie korzenie, pięknie ozdabiają ogród. Mam takich kilka bo wyrywaliśmy w tym roku stare i chore drzewa owocowe.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Widzę,że nie tylko mnie zauroczył ten korzeń.
Dzisiaj mimo dobrych chęci nici z pracy w ogrodzie. Z przerwami pada cały dzień. Wybraliśmy się co prawda na działkę, ale tak zmokliśmy po drodze,że zaraz wróciliśmy. Jedyna korzyść z tej wyprawy to że dostałam od sąsiadki kolejną partię dachówek, które wkopuję z jednej strony przy siatce by zasłonić prześwity pod nią - miejsce przełażenia wszelkich zwierzaków działkowych. Przy samej siatce od strony parku - tam gdzie posadziliśmy tuje - wkopaliśmy stare krawężniki po poprzedniku. Też mają zapobiec niechcianym wizytom osiedlowych psów i kotów.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Idzie zima - nie ma co ukrywać...
W wielu wątkach dziś czytałam o śniegu. A u mnie jak na razie gwiaździste niebo i -1 na termometrze.
W ciągu dnia było całkiem ładnie. godzinna wizyta na działce i 2 kolejne drzewa "ostrzyżone".
W Nomi kupiliśmy rollbordery w formie płotków. Były troszkę uszkodzone,ale za pół ceny. Te naprawy to przybicie kilku deseczek, a przynajmniej zostało trochę grosza na impregnat.
Na dowód przyzwoitej pogody kilka fotek nieba na działką:

Obrazek Obrazek Obrazek

Niestety nie zdążyłam jeszcze wszystkich roślin zabezpieczyć przed zimą. Mam nadzieję,że choć kilka dni będzie jeszcze na plusie.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Izo, ja tez z zabezpieczaniem na zime miałem niewyróbę. Ale według doświadczeń innych, to jeszcze jest czas. Na razie są przymrozki, nie mrozy. A poza tym, to już wiecej nie będę zabezpieczał. Jak coś ma paść, to padnie, tyle samo zlego mogę uczynić nieodpowiednim zabezpieczeniem :cry:
A co jeszcze cięłaś o tej porze?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Dziś pod piłę poszła śliwka. Do tej pory nie było z niej żadnego pożytku i dostała jeszcze jedną szansę. Jak się nie poprawi to za rok pod topór! Kolejna jabłonka też skorygowana. Zostało mi jeszcze 6 drzew do przycięcia i jedno do wycięcia-orzech ( decyzja zapadła).
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Ja wstrzymuję się z przycinaniem do lutego-marca. Na wypadek, gdyby jednak przyszły mrozy...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

bishop pisze:A poza tym, to już wiecej nie będę zabezpieczał. Jak coś ma paść, to padnie, tyle samo zlego mogę uczynić nieodpowiednim zabezpieczeniem :cry:
Wiesz Krzysiu ja niedawno też wyciągnęłam takie same wnioski.
Po pierwszym swoim sezonie ogrodowym nie miałam pojęcia o tym,
że rośliny trzeba zabezpieczać na zimę. :oops:
Mimo nie zabezpieczenia doskonale sobie poradziły.
Przecież w naturalnych warunkach nikt je nie zabezpiecza.
Rosną tylko te,które są zdrowe i zahartowane.Słabsze padają.
Jest taka naturalna selekcja.

Idę dziś dalej przygotowywać rośliny przed zimą,ale ciągle mam wątpliwości,czy to potrzebne.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Anuś, opatulanie niezbędne egzotycznym ( pochodzącym z ciepłej strefy klimatycznej)
i pierwszorocznym, które jeszcze mają słaby systemkorzeniowy.
Reszta, powoli sama dostosowuje swój metabolizm i immuno, do chłodów i snu.

Z zbyt szybkie okrycie, nie pozwala na zahartowanie.
I Pod okryciem roślinki myślą , że są w szklarni.
Nadymają się, wypełniają tkanki sokami, zaczynają pchac hormony wzrostu w górę
i gdy przychodzi nagły mróz -15C...pękają nasycone wodą tkanki.
Jak pajączki układu krwionośnego.
I zamierają kolejne pędy, łodygi, czasem cała roślina.
Więc?
Niech róże i inne krzaki naszego klimatu, spokojnie wejdą w czas małych mrozów,
podhartują się, "stwardnieją i odciągną soki z koron-> do ziemi". :D
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Haniu masz racje,właśnie o to mi chodziło.
Tylko ty potrafisz to tak mądrze napisać. ;:63

Największy problem mam z hortensjami,okrywać czy nie?
Jeśli tak to kiedy?Po pierwszych przymrozkach wyglądają nieciekawie.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Hania ma rację.
Ja też okrywam dopiero po pierwszych przymrozkach.
Wszystkie kwiaty tegoroczne kupione jesienią mam w szklarni a te na polu dopiero będę okrywać.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Raczek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3475
Od: 31 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Grażynko czy okryłaś już hortensje?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”