ewita44 - Ewuś Najważniejsze ,że ogród żyje. Jesień się zmienia, płowieją rośliny inne barw nabierają.
Smutno jak nam sezon si skraca. g
Lubię dużo rośli. Różnorodność. to mam może gdzieniegdzie za gęsto ..
U mnie liliowiec Stella jeszcze kwitnie.
Rośliny jak dostały deszczu to odżyły. Wrzesień był upalny to lato nam wydłużyło.
Dziękuję w imieniu roślin i Kotki. wiekowa ale sprytna jeszcze.
Bufo-bufo Jak jest słoneczko to ja jeszcze motylki widuję.
A biedronek przy domu to dużo. Zaraz do domu będą się pchały.
Igala- Iguś Dziękuję za te miłe słowa. Stara się rabaty tak skomponować, aby żyły barwami przez cały sezon.
Jeszcze chciałabym trochę zmienić w swoim ogrodzie ale to już na wiosnę.
Tak nasze pasje nas uskrzydlają dodają wigoru i radości życia. Mnie tak nastrajają ogrodnictwo, malarstwo i fotografia.
A roślinki jak rosną , kwitną dają mnóstwo satysfakcji.
Mam nadzieję, ze twoje działania ogrodowe będą rozkwitać jak i rośliny. A wszystko to do przeżycia..
Życie często rządzi się swoim torami i takie nam niespodziewane scenariusze zsyła.
Ostatnio dużo się u mnie zmieniło i nie miałam ani czasu ani nastroju aby zaglądać na forum. Mam nadzieję, ze zrozumiecie.
W ciągu ostaniego miesiąca miałam 3 grupowe wystawy i odpowiedzialna za nie byłam . Nawet w urzędzie miasta jedna 2 października miała miejsce. Z racji ,że od czerwca jestem prezesem naszego Stowarzyszenia Twórczego to i obowiązków mi przybyło.
Ale to zawsze jest do ogarnięcia.
Gorzej z tym co stało się 16 września...mama mojej wnuczki( 26 lenia kobieta ) miała wypadek, uszkodzony kręgosłup w kilku kręgi. Bogu dzięki udana. Rdzeń nie przerwany . Teraz jest już na oddziale rehabilitacyjnym w szpitalu. Nela jest z nami tj ze mną i mężem. syn w Anglii na trochę przyjechał ile mógł z urlopem. I już wrócił . A my długo będziemy mieli wnuczkę ( 3 lata ) pod swoją opieką. Na razie nie chce chodzić do przedszkola . Jakoś dajemy radę. Dużo trzeba było zmienić w codziennym życiu i zawodowo. Ale już jest w miarę . Ważne, ze mama z czasem będzie chodziła, jak to się okaże za parę miesięcy.
Dlatego i czasu mniej już na swoje pasje i forum , nie mówiąc o pracach w ogrodzie.
Ale mieczyki wczoraj już wykopałam.
Dalie jeszcze kwitną. Ogród ma sie nawet dobrze. Ziele już mnie nie obchodzi. Dziś wysiałam jeszcze rzodkiewkę i koperek może jeszcze urośnie ?
Zaglądam tutaj . uzupełniam zaległości i aby trochę też psychicznie się podładować. Do was będę stopniowo też zaglądać.
Dzisiaj po prawie 3 tygodniach zrobiłem nowe zdjęcia ogrodowe.
Troszkę aktualnych dzisiejszych zdjęć z ogrodu zostawiam
