Lodzia łeeee co to za szklarenka, tak sobie to nazwałam bo przykryte tworzy mikroklimat i jest maleńkie może stać na parapecie
Pokażę po powrocie do domu i właśnie w takie cosik wśeję kosmosy cynie i astry a póżniej prosto do gruntu.
No to pójdę w Twoje ślady i w tym tygodniu wysieję.
Jak się wzięłam w minioną sobotę to natworzyłam sadzonek z ciemierników, stoją w tarasowym oknie i rosną. Po raz pierwszy też odmładzam żurawki i mają się dobrze.
Jak spotkam taką szklarenkę to też sobie kupię bo to moje co pokażę to
Ela to Ty nas zaskoczysz swoimi kosmosami i szybkim kwitnieniem, ja zawsze mam obawę czy nie za wcześnie, ale jak działacie to idę waszym tropem.
Pozdrawiam