
Nasze 1500 m2 - cz.2
- iwek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1504
- Od: 8 cze 2014, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu u Ciebie zawsze podziwiałam i nadal podziwiam powojniki a ta ściana powojnikowa to strzał w dziesiątkę,kociak słodki 

Pozdrawiam Iwona
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12116
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu ale piękność.
Powojniki podziwiam nadal, moje słabiutko w tym roku kwitły. Pomyłkowy śliczny, chyba dla mnie ładniejszy niż Piilu z pojedynczym kwiatem.
Donicowe pięknie już zwisają, niestety zasłaniają koronki.
Kociaka szybko oswoiliście, ale charakterek już pokazuje. Pewnie częściej rodziców odwiedzasz, żeby słodziaka przytulać.
Maruna z ubiegłego roku jakaś mocno wyciągnięta, choć ładnie i szybko kwitnie, to jednak wolę tegoroczne, bardziej zwarte. Ślaz piżmowy ogromny,
u mnie nigdy 30-40 cm nie przekracza. Dobrze, że nam popadało, rośliny odżyją trochę po suszy. Miłych chwil w ogrodzie.








- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Piękne Małgosiu roślinki, wszystkie, a prześcigają sie teraz która piękniej zakwitnie 

- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Stasiu z kociaka słodziak, do dzisiaj już się całkowicie zadomowił, przez uchylone okno wychodzi sobie i wraca kiedy ma na to ochotę
Niby znam te ogólne zasady cięcia powojników, tylko że zdarza się, że na różnych stronach tego samego powojnika zaliczają do innej grupy... Z tą obserwacją też różnie być może, bo niektóre startują wtedy, gdy inne już kwitną w najlepsze i być tu mądrym
Szkoda lilii, ja się coraz bardziej w nich zakochuję...
Ewuniu ewarm ja też bardzo lubię koty, a na samą myśl, że jakiś maluch miałby umierać gdzieś z głodu pęka mi serce. A ludzi, którzy świadomie skazują je na taki los przykładnie wieszałabym na przydrożnych drzewach
Rabaty potrzebują jeszcze trochę pracy, gdyby nie to suche lato działałabym już teraz, ale wiele rzeczy nie chcę ruszać, bo dobrze zakorzenione mają większe szanse przeżycia tej suszy... Część moich lilii to młodzieniaszki, jednak kwiaty mają tak duże i cudne, że nawet pojedynczy robi wrażenie, na jesieni z pewnością powiększę kolekcję
Martuniu szkoda tylko, że nie wszystkie powojniki na tej ścianie chcą tak bujnie kwitnąć... Lilie uwielbiam coraz bardziej. Kotek macha łapką
Ewuniu ewarost dziękuję. Urwisek jest kochany, odkrył przyjemność głaskania i mruczy jak mały traktorek, gdy tylko bierze się go na ręce
Aniu anabuko kociaczek dziękuje za pochwałę
Liliowców chciałabym zdecydowanie więcej... Lilie kocham coraz bardziej (zwłaszcza gdy pachną na kilka metrów wokół
) i już planuję jesienne zakupy
Błękitny Anioł dość szybko przyrasta, więc już niedługo i ty będziesz się cieszyć taką obfitością jego kwiecia
Mariolko fajnie, że kotek się tak super u was zadomowił, mam tylko nadzieję, że uda mu się uniknąć "bliskiego spotkania" z samochodami... Swoją drogą przeraża mnie brak wyobraźni u kierowców
Aniu Annes dziękuję za tyle pochwał
Lepsza ciąża urojona niż prawdziwa. Ja od wczoraj z niecierpliwością czekam na rozwój sytuacji z moją Dolly, bo niestety w dniu w którym dopiero zauważyłam u niej cieczkę spiknęła się z psem
Pozostaje mi mieć tylko cichutką nadzieję, że bez konsekwencji...
Iwonko iwek te powojniki się starają, mam nadzieję, że te posadzone ostatnio wezmą przykład z kolegów
Soniu też mnie urzekła ta róża, nie tylko wyglądem ale i zapachem
Kociak naprawdę szybko się zaaklimatyzował, pewnie pełny brzuszek "na żądanie" przekonało go, że nie warto uciekać
Marunę lubię, nawet gdy wyrośnie gdzieś, gdzie go nie chcę to usuwam dopiero po przekwitnięciu. Swój ślaz kupiłam pod nazwą ślazownik, to chyba jednak różnica jest, ale nie wnikałam zbytnio.
Alaniu kotek dziękuje za komplement
Iwonko 0042 to raczej ostatni miesiąc aż tak bujnego kwitnienia w ogrodzie, więc trzeba się pozachwycać na zapas
Kasiu o tak, zwłaszcza od kiedy nauczył się mruczeć
Pierwszy raz, gdy zaszczycił mnie tym dźwiękiem miałam wrażenie, że sam jest zaskoczony tą umiejętnością 


Ewuniu ewarm ja też bardzo lubię koty, a na samą myśl, że jakiś maluch miałby umierać gdzieś z głodu pęka mi serce. A ludzi, którzy świadomie skazują je na taki los przykładnie wieszałabym na przydrożnych drzewach


Martuniu szkoda tylko, że nie wszystkie powojniki na tej ścianie chcą tak bujnie kwitnąć... Lilie uwielbiam coraz bardziej. Kotek macha łapką

Ewuniu ewarost dziękuję. Urwisek jest kochany, odkrył przyjemność głaskania i mruczy jak mały traktorek, gdy tylko bierze się go na ręce

Aniu anabuko kociaczek dziękuje za pochwałę




Mariolko fajnie, że kotek się tak super u was zadomowił, mam tylko nadzieję, że uda mu się uniknąć "bliskiego spotkania" z samochodami... Swoją drogą przeraża mnie brak wyobraźni u kierowców

Aniu Annes dziękuję za tyle pochwał


Iwonko iwek te powojniki się starają, mam nadzieję, że te posadzone ostatnio wezmą przykład z kolegów

Soniu też mnie urzekła ta róża, nie tylko wyglądem ale i zapachem


Alaniu kotek dziękuje za komplement

Iwonko 0042 to raczej ostatni miesiąc aż tak bujnego kwitnienia w ogrodzie, więc trzeba się pozachwycać na zapas

Kasiu o tak, zwłaszcza od kiedy nauczył się mruczeć


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2


Będę podglądać nowości

Roślinki od Ciebie mają się świetnie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Aluniu dziękuję i oczywiście zapraszam serdecznie
Bardzo się cieszę, że roślinki dobrze się spisują
Chyba ostatnio jestem skazana na ratowanie małych kotków... Tym razem spotkałam na swojej drodze takiego ślicznotę

Gdy usłyszałam, że wredny synalek właścicieli planuje porzucenie go w lesie byłam gotowa zabrać go do domu ryzykując własną eksmisję
, na szczęście siostrzenica zakochała się w nim ratując mnie od niechybnego losu wygnańca
W ogrodzie dominuje kilka grup roślin.
Róże:
Die Welt i Alba Meidland

Monaco

Violette Parfumee

Amber Queen

Dame de Coeur

Lilie:
Pink Perfection

Montego Bay

Altari

Hight Tea


Purple Prince

Satysfaction

Nn




Liliowce





Wciąż dołączają nowe floksy...
Peppermint Twist

nn



Nie można zapominać o hostach, choć wstawiam zaledwie kilka?



I trochę pozostałej ?menażerii?
pysznogłówki


Rudbekie


Wciąż jeszcze kwitną goździki


Wiązówka variegata

Xerxes i tojeść orszelinowa

Ślazownik i mikołajek płaskolistny

Rozwar

Szałwia Compacta Deep Blue

Kocimiętka żyłkowana

Jeszcze jeden dzwonek się znalazł
Elizabeth Oliver



Chyba ostatnio jestem skazana na ratowanie małych kotków... Tym razem spotkałam na swojej drodze takiego ślicznotę

Gdy usłyszałam, że wredny synalek właścicieli planuje porzucenie go w lesie byłam gotowa zabrać go do domu ryzykując własną eksmisję


W ogrodzie dominuje kilka grup roślin.
Róże:
Die Welt i Alba Meidland


Monaco

Violette Parfumee

Amber Queen

Dame de Coeur

Lilie:
Pink Perfection

Montego Bay

Altari

Hight Tea


Purple Prince

Satysfaction

Nn




Liliowce





Wciąż dołączają nowe floksy...
Peppermint Twist

nn



Nie można zapominać o hostach, choć wstawiam zaledwie kilka?





I trochę pozostałej ?menażerii?

pysznogłówki


Rudbekie


Wciąż jeszcze kwitną goździki


Wiązówka variegata

Xerxes i tojeść orszelinowa


Ślazownik i mikołajek płaskolistny


Rozwar

Szałwia Compacta Deep Blue

Kocimiętka żyłkowana

Jeszcze jeden dzwonek się znalazł


Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Gosiu,ależ masz doborowe kwitnienie w ogrodzie ,a czerwony goździk mnie zauroczył ,lubię czerwień w ogrodzie ,wszystko musi być i kolory krzyczące i milczące
lilii i liliowców też nazbierałaś sporo ,one teraz się popisują i aż radość ich oglądać ,pozdrawiam 


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Dobre masz serduszko dla zwierząt
Gdyby nie Ty, nie wiadomo co by się stało z kotkiem 




- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu.
Jakoś tak wyszło że dawno do Ciebie nie zaglądałam. Nadrobiłam już jednak wszystko
Ależ mi się te twoje powojniki podobają
Z włoskich mam te same odmiany i popieram to co piszesz o Błękitnym. On nie ma sobie równych. To potwór, ale jakże piękny.
Możesz coś polecić jeszcze z włoskich oprócz Etoile V, Mme Julia Correvon i Purpurea Plena ? Szkukam do kompletu na obeliski niezawodneho, włoskiego, silnie rosnącego. A masz może Solinę ?
Zwróciłam jeszcze uwagę na różne dodatki do ogrodu: ramy, lustro, skrzynki. Ale pięknie to wygląda

Jakoś tak wyszło że dawno do Ciebie nie zaglądałam. Nadrobiłam już jednak wszystko

Ależ mi się te twoje powojniki podobają

Możesz coś polecić jeszcze z włoskich oprócz Etoile V, Mme Julia Correvon i Purpurea Plena ? Szkukam do kompletu na obeliski niezawodneho, włoskiego, silnie rosnącego. A masz może Solinę ?
Zwróciłam jeszcze uwagę na różne dodatki do ogrodu: ramy, lustro, skrzynki. Ale pięknie to wygląda


- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Kotek śliczny, dobrze że mogłaś go uratować
Od zapachu lili pewnie aż w nosie kręci
Ostatnio mam fazę na jasne kolory i ta biała mi się bardzo podoba.
Posadziłam białą na balkonie ale nie zakwitła.

Od zapachu lili pewnie aż w nosie kręci

Ostatnio mam fazę na jasne kolory i ta biała mi się bardzo podoba.
Posadziłam białą na balkonie ale nie zakwitła.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu kochany sierściuch ... taki szary tygrysek
... cudownie, że ma dom. Czasem trudno niektórych nazywać ludźmi
Kolorów i zapachów masz mnóstwo, ja jak zawsze przystaję przy floksach... specjalnie u siebie posadziłam je w pobliżu ganku przechodząc czuję ich zapach ... nie wiem czemu u mojej babci na wsi mówili na nie maślanka Goździki to jakieś terminatory u mnie został tylko po nich szczypiorek


Kolorów i zapachów masz mnóstwo, ja jak zawsze przystaję przy floksach... specjalnie u siebie posadziłam je w pobliżu ganku przechodząc czuję ich zapach ... nie wiem czemu u mojej babci na wsi mówili na nie maślanka Goździki to jakieś terminatory u mnie został tylko po nich szczypiorek

Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Małgosiu śliczny tygrysek, choć za kotami nie przepadam.
Twoje hosty w pąkach a ja dziś swoje idę ścinać, bo już oblatują kwiaty.
Mam tego pełnego dzwonka ale licho rośnie. Muszę go przesadzić. A Twój rośnie bezproblemowo?
Oj lato trwaj jak najdłużej dla tych kolorów i zapachów.

Twoje hosty w pąkach a ja dziś swoje idę ścinać, bo już oblatują kwiaty.
Mam tego pełnego dzwonka ale licho rośnie. Muszę go przesadzić. A Twój rośnie bezproblemowo?
Oj lato trwaj jak najdłużej dla tych kolorów i zapachów.



- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nasze 1500 m2 - cz.2
Witaj Małgosiu
. Ależ słodki kotek
. Dobrze, że siostrzenica uratowała Ci " tyłek"
. U Ciebie tak kolorowo , lilie, liliowce, floksy i cała reszta
. Przepiękny masz lipiec
. Lilia Hight Tea jest bardzo ładna , mus ją zakupić
. Jak zwykle pojawiają się kolejne chciejstwa
. Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę
.







