Mój ogród wśród łąk część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Ale mi chodziło,że jakąś roślinkę :lol:
Kaktusa ;:108
Pożałują ;:183
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Gosia i kto wygrał wojnę, Ty czy krety ;:306 .
Piękny ten Mikołaj, Zuza pannica już , zaraz drzwiami i oknami kawalerzy będą się zlatywać ;:224 .
Wasze ptaszki to dopiero wypas mają, nasze niestety głodują ;:145 . Ele w święta im to wynagrodzimy, jeśli jakieś jeszcze przylecą.
Pozdrawiam, Was cieplutko ;:196 .
Awatar użytkownika
dorkow0
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2616
Od: 17 sty 2013, o 22:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Małgosiu, ja swoją walkę odpuściłam... Już nie mam sił... Im więcej się spinam, tym więcej kopców...
Już nawet krzesła i stół w ogrodzie całe lato stały w zupełnie innym miejscu, bo się ziemia zapadała...
Może sam się wyniesie, jak posprząta... Ja już nie mam sił... Może wiosną napłyną jakieś nowe (o siłach piszę), to uda się choć trochę ograniczyć jego szaleństwa...
Serdeczności zostawiam... ;:196
I dziękuję, że jesteś... Tak ciepło na sercu się robi... ;:167
Wśród Sosen... Buków... Kotów...
Część 1Część 2
Dorota
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Kret nie głupi trafia do dobrych ludzi... :wink: Znajomy działkowicz autorytatywnie stwierdził, że kret pomieszkuje na dobrej i zadbanej ziemi, ugoru nie rusza. Twój ogród to dla nich raj! Poważnie mówiąc, współczuję pracowitej soboty.
Nie zaglądam do swego H11 bo niemal codziennie padam na twarz...Koniec semestru, zaliczenia, Operon, Szlachetna paczka... Nawet "kulanie" kulawe i dręczące myśli o prezentach spersonalizowanych :wink: I perspektywa zajęć szkolnych w przerwie świątecznej - nieradująca. Dziękujemy pomysłodawczyni.
Czy mój bluszcz przetrwa zimę na balkonie?
Obrazek
Awatar użytkownika
Viola K
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2356
Od: 14 mar 2013, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Trzebnicy

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Małgosiu u Ciebie to samo z kretami ...ja nie wiem co robić Obrazek

chyba nie ma sposobu :( Twoje chociaż prawdziwe czarne kopce ,ja mam piaskowe :D
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Małgosiu jak ja Cię rozumiem. Też tak załamywałam ręce na to co wyprawiał u mnie kret, a raczej co najmniej dwa. Odkąd w nocy mrozi to jest spokój, ale pewnie do czasu :roll:
A pomysł z psimi odchodami wykorzystam u siebie. Przecież ' tego towaru ' mam pod dostatkiem :;230 . U mnie dwa psy to mam czym się rządzić...starczy do wszystkich otworów :wink: .
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Małgoś a wiesz czego ja Ci zazdroszczę :oops: ptaków w ogrodzie, do mnie od dwóch lat jakoś nie chcą zaglądać :( a tyle smakołyków nawieszałam. Jedna samotna sikorka była, najadła się i tyle jej widziałam.
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Gosiu co do kraterów , to ja już się poddałam, a niech szarżują :heja
Za to ja im podkradam te kratery do doniczek i na rabaty , bo bez chwastów :heja
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Orkan na szczęście orkanem nie był aż takim strasznym. Dzisiaj zrobiłam obchód ogrodu, jedynie dwa okrycia zimowe dla roślin pofrunęły sobie w siną dal. :D Pomalowałam pnie drzew owocowych, wyrzuciłam dynie które już nie zdobiły,posprzątałam trochę przyniesionych przez wiatr różnych szpargałków i odetchnęłam świeżym, grudniowym powietrzem. Miałam wrażenie, że dzisiaj wypuszczono mnie na wolność, cały ogród dla mnie. I nawet przez chwilę było słoneczko.

Tulapku - Kret dostał ....coś nieładnego, i nie była to roślinka :;230

Dorotko DTJ- Z kretem to taka walka jak z wiatrakami :( Od wczoraj ani jednego kopca. Co będzie dalej, czas pokaże. Na razie chemii nie użyłam.Moje ptaszki to głodomory, codziennie uzupełniam karmik. I ciągle im mało. Utuczę to towarzystwo tak, że jakaś organizacja ornitologiczna mnie ukaże. :D

Dorotko - To miłe, co piszesz ;:196 Mnie również przyjemnie na serduchu, jak jesteś. Siły wrócą, spokojnie, trzymam kciuki i przesyłam moc pozytywnej energii dla Ciebie.
Ja też mam chwile zwątpienia w walce z kretem, i czasami mu odpuszczam, ale...myślę, że jakbym całkiem odpuściła, to ten mały diabeł byłby wszędzie. A tak go chociaż ograniczę.

Asiu - O bluszczu pisałam u Ciebie, tylko jeszcze powtórzę, ociepl doniczkę, to ważne. A co tych zajęć w przerwie świątecznej, to powiem Ci, że wszyscy są zaskoczeni. Nawet rodzice, czyli między innymi i ja. Ja pracuję w te dni, mój M również, ale Zuza nie pójdzie do szkoły, bo chcę aby dziecko też sobie odpoczęło. No tak, ale my mamy opiekunkę, która nigdy nie odmawia opieki nad Zuzą, a poza tym Zuza ją uwielbia. Wolę trochę wydać kaski, ale przynajmniej dziecko mi wypocznie, nie bedzie się zrywała skoro świt. No tak, ale są rodzice, którzy nie mają wyboru. I cieszą się z tych dyżurów w szkole. Mam tylko nadzieję, że zdołasz wypocząć. Ja już nie mogę się doczekać. Całe 4 dni wolne. :wit

Violka - Wczoraj powkładałam w każdy jeden kopiec kupkę psią i zostawiłam im otwarte korytarze. Wiał silny wiatr, może troszkę mu tam nawiał tego zapachu. On jest zapachowcem, dlatego wszystko co nieładnie pachnie wtykam mu do dziur. Od wczoraj nie widzę żadnego nowego kopca....zobaczymy jak się sprawdzi ten patent. Jeszcze skórka od cytryny działa, i waciki nasączone octem. :D

Dorotko - 350 - Działaj, jeszcze czosnek możesz im powtykać i skórkę cytryny. Ja przepędzam non stop. Gdybym zaniechała, byłoby u mnie całe stado. Po sąsiedzku mam pole i łąkę, więc przychodzą stamtąd.

Aniu - Aż mnie zadziwiłaś faktem, że ptaków u Ciebie nie ma. U mnie latają całe stada. Może ich coś u Ciebie odstrasza??

Jadziu - Ja tą ziemię też zabieram na rabaty, jest cudna. A co do walki, nie poddam się tak łatwo. Dopóki bedzie jeszcze żar się tli... ;:224


Tak było u mnie dwa dni temu wieczorem...

Obrazek

A tak dzisiaj

Obrazek


I dzisiejsze migawki


Bratki nie do zdarcia....

Obrazek


Ogniki są widoczne z daleka. Muszę koniecznie dosadzić ich więcej.

Obrazek

Takie tam niespodzianki ogrodowe :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uwielbiam te soczyście zielone pędy złotlinu. O tej porze bardzo wyraźnie je widać na tle....buro szarym

Obrazek

Posadziłam ten krzew na początku mojej kariery ogrodniczej...jakoś nie darzę go szczególnie sympatią, jedynie zimą go dostrzegam :roll:

Obrazek

Irgę lubię o każdej porze roku

Obrazek

Teraz wyraźnie dostrzegłam kształt lawendy. Zawsze tak ją ostrzygłam, że wyszło jakoś krzywo...tym razem jest ok.

Obrazek

Ognik w roli głównej. Uwielbiam te energetyczne krzewy.

Obrazek

i zagubiona różyczka ;:oj

Obrazek

i ptaszki oczywiście też są

Obrazek

Artystycznie

Obrazek

Ciemiernik zaczyna

Obrazek

Obrazek

I oczywiście niezastąpiona asystentka. W czasie, gdy inne sierściuszki grzały się przy kominku, ona jako jedyna towarzyszyła mi podczas spaceru.

Obrazek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

A te ogniki koniecznie sobie załatwię ;:108
Awatar użytkownika
chalaputkowo
1000p
1000p
Posty: 1810
Od: 16 cze 2014, o 18:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Witaj Małgosiu ;:196
Mimo że ja też dokarmiam skrzydlate głodomory ;:215 , moje ogniki już oskubane do ostatniej jagody ;:145 . Kto powiedział że zima w ogrodzie jest nudna , na pewno nie u Ciebie . Buziaki przesyłam M
Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42367
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

A gdzie czarny kotek? przyszłam w nadziei zobaczenia czarnuli.
Małgosiu ja też zachorowałam na ogniki i kiedyś miałam :wink: i kolejnej przeprowadzki nie przeżył. A mahonia bardzo ładnie kwitnie na wiosnę, co prawda na żółto czy kolor mało pożądany przez niektórych, a potem ma czarne jagody!
Nie wiem czy Ci radziłam, bo ja jeszcze łamię gałązkę czarnego bzu i wtykam do kreciej dziurki :D
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7193
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Tulapku - Warto mieć ognika, latem ślicznie kwitnie, a od jesieni do późnej zimy widać jaki jest ozdobny.

Monia - No i ja się dziwię, że nie skubią ognika. Może w tym roku mają inną dietę? :D

Beti - Zauważyłaś, że dałam fotkę ptaszka? Myślałam wtedy o Tobie :wink:

Marysiu - Ja lubię żółty kolor, ale nie to mnie w mahonii przeszkadza. Zimą ją lubię, latem nie zauważam.
I jeszcze gnojówki z pokrzyw nie lubią, ale nie mam... :wit


I się poprawiam, bo Marysia przypomniała mi o moim nowym mieszkańcu. Ponieważ Zuza od dłuższego czasu męczyła mnie o zwierzątko ( jakby w domu ich było mało :evil: ) to od wczoraj mieszka z nami nowy kociak. Ma na imię Smyk i nie spał całą noc, tylko płakał i latał przestraszony po całym domu ;:223 ;:223 . A cały dzień zaległ w ramionach Zuzy i właściwie miałam już mechanizm wyparcia uaktywniony, ale Marysia mnie sprowadziła na ziemię.
Przedstawiam Smyka

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

A,to jak niemowlę ten kotek ;:215
Awatar użytkownika
Joanna Sz
200p
200p
Posty: 352
Od: 2 cze 2014, o 08:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mój ogród wśród łąk część 3

Post »

Małgoś, szczęśliwą jest Twoja córeczka, bo pozwalasz jej zaopiekować różne i liczne zwierzaki. Moje dzieci nie miały tego luksusu bo zawsze znalazły się powody przemawiające przeciw - dopuszczałam jedynie myszki, świnki morskie, chomiki. Dzieci dorosły a ja dziś żałuję swego uporu.
Małgosiu, kij zwany aferą przerwy świątecznej ma dwa końce... Są racje po stronie rodziców i belfrów. I liczę na to , że żaden mój gimnazjalista nie zechce pojawić się w szkole w tym czasie. Chociaż wczoraj zażartowałam pytając ucznia czy zechce mnie w czasie przerwy odwiedzić w szkole i on, ku memu zdumieniu i przerażeniu!!! powiedział: dobra, tylko kiedy??? ;:124
W poniedziałek odbędzie się analiza deklaracji pisemnych rodziców.

Trochę pogalopowałam dziś po galeriach i jestem wykończona. Nie wydatkami lecz butami, w których mój galop się odbywał. Obcasami, które kocham za to, że tak dzielnie niosą niemały ciężar na sobie. Teraz kawa, może z prądem- a co dziś można- i do skrzyneczki, którą robię pod stroik.
Rozpisałam się okrutnie, to czyni magia ŚWIĄT ;:138
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”