Witam z poranną kawką
Na miły początek dnia z deszczowymi prognozami.
Cream Abundance.
Piękna, delikatna, trwała i nie ma żółtej poświaty lecz taka budyniową
Drobny i bezproblemowy Piruette (u mnie nie ma szans na pnącą).
Iceberg Burgunde. Piękny, delikatny. W tym roku jakiś spóźniony.
Ale ten rok u mnie różanie dziwny
I parterowa (na razie)Teksa. Ma niesamowity kolor. Dostała miejscówkę pod pergolą, może dosadzę jej Veilchenblau
Kasiu, pomysł na napis i wykonanie zrodziły się i powstały wieczorową porą po bardzo pracowitym dniu. Karton na szablon, ołówek nożyczki, nożyczki, gąbka i trochę białej farby ( u mnie to lakierobejca, daje efekt przezroczystości). Taki relaks
Założenie było takie, żeby nie zdominował drzwi, był prosty, czytelny i dyskretny.
Dziękuję za uznanie

Cieszę się, że przypadł do gustu.
Marysiu, 5/10 może być za rzadko
Wyjdą chudzielaki
Nelciu, czy to na pewno o rozczochranym
Patrze krytycznie na rabatki i staram się, by zapanowała na nich jakaś (z naciskiem) harmonia.
A co do twoich umiejętności doboru roślin, uważam, że to mistrzostwo

. Widać na fotkach, które pokazujesz. Od początku do końca jasna i spójna koncepcja (także z resztą ogrodu). A to trudna sztuka
Buziaki
Aga, bardzo bym chciała, żeby był romantyczny i tajemniczy. Przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać
Zwykły drut. Jeżeli materiał na wianek cięższy (np. jarzębina), proponowałabym go czymś umocnić, może słomą. Byłaby wtedy też ładna podkładka. Cała tajemnica polega na równomiernym dobieraniu i mocowaniu poszczególnych elementów.
Postaram się pokazać w najbliższym czasie
Pozdrawiam
A teraz zmykam, bo akcja
drewno pod wiatę przed deszczem zainaugurowana przez M.