Moja familokowa oaza spokoju cz.2

[EwkaEs]

W pełni zgadzam się z Kogrą, sama widziałam to w Castoramie kupując płotek.

[JAKUCH]

Te z Rosanexu nie sa w kartonikach tylko mają przywieszki na łodyżkach dosyć mocno obwiazane . Z kartonikowych tak kupiłam jaśminowca o okazał się żylistkiem . W tym roku tez kupiłam 2 kartonikowe róże ale zobaczę dopiero na wiosnę co z nich wyrosnie .

GRAZYNKO dzisiaj zrobiłam 10 słoiczków sałatki jesiennej czyli już z przetworami na ten rok SPOKÓJ i piwnica zapełniona . Robiłam też porządki w ogrodzie Muszę wszystko wysprzątać w przybudówkach gdyż będą wyburzone i na razie nie wiem co w tym miejscu zrobię . Może tylko taką wiate a syn się upiera ,że wybuduje mi tam altankę .

RENIU to chyba ja mam pecha na sadzonki gdyż zawsze kupuję tylko zółte i oranż a Ty masz takie ładne kolorki .

EWUNIU wiem ,że ludzie sa bez wyobrażni . Ciekawe czy sprawia im przyjemność zamiana sadzonek albo obojętnie czego . To co wyjęłam muszę z powrotem wsadzić na swoje miejsce .

[EwkaEs]

Jadziu-mam bardzo pięknego jaśminowca, przesadziłam go od Karoliny w swoją część ogrodu, bardzo szybko rośnie,jeśli chcesz na wiosnę kupię Ci u tego samego ogrodnika i wyślę?

[JAKUCH]

EWUNIU już się wyleczyłam z tego jaśminowca . Gdy go kupowałam to myślałam ,że będe mieć też od sąsiadki ogródek . Ale po jej śmierci ci ,którzy się nią zajmowali dali ten ogródek komu innemu . W ten to sposób dostałam po palcach . To ten zaraz obok mnie z tym zielonym płotkiem . U mnienie mogę miec dzewek gdyż w ogóle nie miałabym słońca a żylistka nie wyrzucę jak go już mam . On fajnie kwitnie .

[AniaDS]

Jadziu, piękne zakupy
Fashion i Capistrano są i u mnie, oczywiście z tego samego (lecz wiosennego) źródła

[JAKUCH]

Witaj ANIU a czy jesteś z nich zadowolona . Capistrano urzekła mnie swym kolorem prędzej o niej nie czytałam . Dopiero jak ją kupiłam to czytałam u JURKA nie za pochlebne recenzje o niej . Zresztą zobaczymy jest zawsze jakaś alternatywa może zmienić miejsce .

[iwonaxp]

Witaj Jadziu!!!!11
Dziękuje ze o mnie pamiętasz
Zakupiłaś ładne róże !!! Ja skierowałam zamówienie do rosarium (nie cierpię kupować przez internet ) ale nie miałam wyjścia .Objechałam Kraków , markety , szkółki itp i nigdzie nie trafiłam na ładne róże nie mówiąc już o angielkach , które tak bardzo mi się podobają Mam nadzieję , ze nie umrą u mnie bo przecież ze mnie taki kiepski ogrodnik Bardzo interesujące przemiany są u ciebie już nie mogę się doczekać okresu kiedy zobaczę je w rozkwicie .To forum nas opanowało , gdzie nie kuknę to zmiany , nowe pomysły .To forum naprawdę nakręca.Ja jak nie mam motywacji czy chęci do działania w ogrodzie , wystarczy , że tu zaglądnę i od razu dostaję powera to pracy - szkoda tylko , że na to mam tak mało czasu zwłaszcza teraz kiedy zostaje mi jedynie 2 godziny a potem już ciemno

[JAKUCH]

Witaj IWONKO właśnie szkoda ,ze dzień jest coraz krótszy i nie zawsze słonko świeci . Ty jesteś dziecię słońca więc ono Cię też nakręca nie tylko forum . Niestety sama jestem ciekawa jak mi to wszystka zagra . ale na to jeszcze trzeba będzie trochę poczekać . Mam nadzieję że różyczki nie będą chorowały i będą cieszyły moje oko . Przede mną jeszcze duuuuuuużo pracy ,ale na razie nie mogę za bardzo nic rozkopywać gdyż stare róże jeszcze kwitną i nie mogę im zmienić miejsca . Mam tam też chryzantemki w pączkach ,więc tez ich nie ruszam . Tak stoję w bezruchu tylko porządkuję . Miłego dnia i posyłam Ci słoneczko żeby Cię rozweseliło i naładowało pozytywną energią

[AniaDS]

Jadziu, Fashion u mnie boryka sie z plamistością, ale nie jest najgorzej, Capistarno również troszkę ma plamistości, jednak uważam, że nie jest źle, bo ja tylko zrywam chore liście i nie pryskam (nie mam normalnie nigdy czasu albo pamięci ), więc radzą sobie z chorobami same
Capistrano mi sie bardzo podoba, ma lekko żarówiasty kolor, ale ładnie jest podbarwina bielą od spodu, jak kwitnie to rozświetla mi pół ogródka

zdrowotność róży zależy bardzo od tego jakie ma stanowisko, czy jest przewiewne, słoneczne, jaką ma glebę..
dlatego u jednych dana odmiana choruje a u innych nie

[JAKUCH]

ANIU właśnie mam nadzieję ,ze wybrałam im dobre miejsce lepszego już nie mam . NIESTETY . Więc dajmy się im zaskoczyć . Myślę ,że będzie dobrze . .

[dominikams]

No widzisz Jadziu, nic się nie martw - Ania u mnie napisała, że jej róże z Rosan. okazały się tym, czym być miały - także nie jest źle

Ach, the Pilgrim też podobno mocno rośnie (ma tak po tatusiu - Grahamie). Czy ten twój pachnie?W opisie czytam o mocnym zapachu

[ewkapaw]

Jadziu tak to jest jak jest mało miejsca i nie ma gdzie posadzić swoje ukochane róże
Ja teraz też jestem w trakcie przesadzania kwiatów , bo muszę zrobić miejsce na 7 róż , które mam zamówione

[JAKUCH]

DOMINIKO w sumie miałam z niego tylko chyba 3 kwiatki gdyż co chwilę go ciachałam ,żeby się rozkrzewił . Potem był robiony płot i Pilgrim dostał na ten czas exmisję na inne miejsce na którym już zostanie . Trochę pachnie . Miałam pecha ,ze jego kwiaty przypadły na porę deszczową .

EWUNIU wszyscy przemeblowuja swoje włosci ,więc ciekawa jestem wiosennego festiwalu . Miejsce na nie masz na pewno już upatrzone gdyz inaczej byś ich nie zamawiała

[Irena37]

Jadziu czytam o twoich zakupach, jest pora, że każdy z nas coś kupuje i okazuje się, że to nie jest to. Ostatnio kupowałam zimowity miały być pełne, są dość drogie a niestety wszystkie są zwykłe, możesz sobie wyobrazić jaka byłam zła.

[Cynthia]

Jadziu z różami, jak z każdymi innymi.....raz się trafi dobrze ,innym razem jest kot w worku
Jedną różyczkę kupiłam wiosną ,dokładnie w takich samych opakowaniach jak Twoje.
Zakwitła dokładnie tak, jak na zdjęciu

Szkoda ,że lato za nami ale czasem taka przytulna ,domowa jesień w ciepłym domku z ciepłym piwkiem, też ma swój urok