Moja prywatna kwiaciarenka cz.1

[Agunia]

ukorzeniacz , do ziemi i pod przykrycie to najlepsza metoda choć nigdy niema gwarancji , bo ostatnio się nie chcą ukorzeniać , cos im chyba wiosna nie służy

[katarzyneczka]

Oj, to szkoda Ja jednak nie tracę nadziei, choć nigdy nie udało mi się hibka rozmnożyć Moja ciocia zawsze szczepki wkłada do wody i czeka na korzonki i zawsze wszystkie jej się przyjmują. Ja chyba jednego włożę pod słoiczek a drugiego w wodzie potrzymam i zobaczę co z tego wyjdzie

[rastharsis]

Podkradłam dzisiaj dwie szczepki hibka Jak najlepiej go ukorzenić Nie chciałabym ich zmarnować, bo maja być na wymianę

"Podkradnięte" szczepki gwarancją sukcesu. To już wiem czemu forumowe zdobycze tak dobrze rosną.
Kasiu, dostałaś piękny okaz rzadkiej odmiany begonii - masona/masoniana.

[katarzyneczka]

Sabinko bardzo dziękuję
Te szczepki podkradnięte rzeczywiście rosną lepiej Te kwiatuszki z wymianek też prawie wszystkie rosną rewelacyjnie No ale hibki to bardzo oporne ''bestie'' i nie zawsze dadzą się rozmnożyć No ale zobaczymy Dostały przykaz ukorzenienia się bo mają pójść w świat A z begonki cieszę się jak dziecko i codziennie stoję i gapię się na nią ;:13

[katarzyneczka]

Hibki zostały posadzone i siedzą pod butelkami Ciekawe, co z nimi będzie
A to moje wczorajsze nowe zakupy Poszłam do cioci po ziemię żelową i wróciłam z tymi oto nowościami Ziemi oczywiście nie kupiłam, bo kasy już zabrakło

[Agunia]

Jak nie lubię begoni muszę przyznać , że ta jest piękna . a ile cię kosztowała?

[katarzyneczka]

Aguniu bardzo dziękuję. Za begonkę zapłaciłam całe 10 zł

[rastharsis]

A z begonki cieszę się jak dziecko i codziennie stoję i gapię się na nią

Wcale się nie dziwię!

A to moje wczorajsze nowe zakupy Poszłam do cioci po ziemię żelową i wróciłam z tymi oto nowościami Ziemi oczywiście nie kupiłam, bo kasy już zabrakło :lol

A więc, kosztem ziemi, stałaś się szczęśliwą posiadaczką następnej odmiany begonii - rex (królewska). Ja mam inny wariant kolorystyczny i kupowałam w Castoramie za 7 zł. 8) Powiem Ci, że rośnie jak na drożdżach, ma kilkanaście nowych listeczków naraz.
Fiołeczek jest uroczy.

[Andziax007]

Kasiu zamęczysz mnie tymi begoniami..........masz boskie
Kurczę ja ich nigdzie nie mogę dostać i ciągle nad tym ubolewam
Fiołeczek uroczy

P.S. Begonie od Ciebie super mi się przyjęły prócz tej co miała normalne listki jak łezki......no nie wiem jak ją opisać ale myślę że wiesz o którą mi chodzi A z listków niestety nic mi nie wyszło

[rastharsis]

A ode mnie Aniu?

[Andziax007]

Sabinko też nie udało mi się Podobno trudno jest z listków Ale może ja coś źle zrobiłam albo nie wiem co

[rastharsis]

Buu. Jak będę przesadzać moje begonie, to zajrzę, czy jakiś fragment jest ukorzeniony. :P

[Andziax007]

Sabinko mam nadzieję że się tym zbytnio nie przejęłaś Troszkę mi smutno że się nie udało ale pocieszam się tym że to trudne A jak byś zaglądała i coś by było to jestem chętna i dziękuję

[aguka]

Śliczny fiołeczek!

[katarzyneczka]

Bardzo Wam dziękuje za tak miłe komplementy
Sabinko Moje begonki, te kupowane wcześniej, Pogubiły prawie wszystkie listki, ale teraz odbijają z kłączy
Aniu u mnie begonki też nie są często spotykane Moja ciocia czasem je przywozi i dlatego udaje mi się je zdobyć
Cieszę się, że begonki się przyjęły A ta co się nie przyjęła to taka z podłużnymi srebrnymi listkami?
A z listka rzeczywiście bardzo trudno jest begonkę rozmnożyć Ja też kilka razy próbowałam i nie wyszło