Pierwsze koty za płoty IV

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42361
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

No to czekam na odgrzewanie, ja też Iwonko nie miałam ochoty, ale jak zaczęłam to potem już leci :D
A Ty nie masz balkonu? bo pomidory w donicach najlepiej tam ustawić :lol:
No to czekam i pozdrawiam ;:196
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj Iwonko :wit , bardzo dawno mnie nie było, ale wróciłam, spaceruję i oglądam, widzę u Ciebie troszkę śniegu, okrycia, u nas nadal jesiennie, nic nie okrywałam, ciągle czekam na zimę, a jak będzie, to zobaczymy ;:108
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, wychodzi na to, że macie niedobór kadry. Niestety nikt nie mysli o ludziach. U nas też jest ograniczenie kadry do granic, ale wiadomo, że jak jakaś praca w danym momencie nie będzie wykonana to nic się nie stanie, nie tak jak u Was, dlatego tym bardziej powinno być Was więcej.
Urlopy musimy wykorzystać, bo taki jest kaprys władz. Co z tego,że kodeks mówi inaczej.
Ale przecież nikt nie będzie się sprzeciwiał, bo z górą się nie walczy
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Czytam sobie o murarkach i o domkach dla nich. Wstyd przyznać, ale jeszcze nie mam dla nich odpowiedniego mieszkanka u siebie w ogrodzie. Czas to koniecznie nadrobić, zwłaszcza że ogólnie rzecz biorąc mamy coraz mniej owadów i ptaków. Chyba zrobię sobie taki domek z tego co się poniewiera u mnie w ogrodzie, szyszki, kawałki tyczek bambusowych, resztki cegły dziurawki itp.
Chyba największą przyjemność sprawia, gdy nagle widzimy, że jakaś dziurka została zasiedlona, prawda?
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko, rozumiem, że masz mniej czasu niż np. ja - emerytka, ;:108 nie mniej proszę ;:180 o zdjęcia wspominkowe, bo przecież masz czym się pochwalić. ;:63
Zima u mnie trochę odpuściła, tworząc błoto wokół bloku i dość głębokie kałuże, ;:145 ale nie ma się co cieszyć, ;:185 bo do wiosny daleko, a mrozy lada dzień wracają. ;:108 Tylko o śniegu na moim terenie cisza. ;:14
Pozdrawiam. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonka Lucynka ma rację, u mnie zanosi się na mróz ... i twoje fotki mogłyby nieco ocieplić atmosferę. Pozdrawiam cieplutko ;:168
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6467
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Jeśli to lista z podpisami pod prośbą o Twoje fotki z ogrodu, Iwonko - to i ja się dobrowolnie podpisuję. ;:215
Na pewno jest ich sporo do wstawienia.
Miłego weekendu ;:168
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Najzwyczajniej w świecie opanował mnie leń :oops: Ale już bardzo, baaardzo potrzebowałam jego towarzystwa dlatego też postanowiłam przytulić się do niego na dłużej. Nareszcie życie na chwilkę zwolniło, mam czas na złapanie oddechu i odpoczywam ile wlezie, nawet tak na zapas :;230 W ostatnich dniach udało mi się nareszcie wyspać i budziłam się o 6.30, co dla mnie oznacza sen po samą kokardę ;:306 A to wszystko dzięki temu, że z powodu braku śniegu, pługi mogły sobie odpuścić odśnieżanie o 4.30. Mieszkam na parterze i takie hałasy każdego dnia bezczelnie wyrywały mnie z objęć Morfeusza ;:219
Tylko nie myślcie sobie, że byłam jakoś nadzwyczajnie zmęczona, to nie to... Brakowało mi po prostu na wszystko czasu. Dlatego teraz pozwalam sobie na leniwe, poranne leżenie w łóżku. Na kawusię i książeczkę w tymże łóżeczku, basen i inne przyjemności. To wszystko oczywiście pomiędzy jedną pracą a drugą, bo na urlopie bynajmniej nie jestem. Komputer otwieram właściwie tylko wtedy, kiedy muszę, a muszę tylko w pracy. Większość czasu przeznaczam na czytanie, a ponieważ ma być przyjemnie, to i literaturę wybieram sobie teraz właśnie takąObrazek
Nie tylko się jednak lenię, bo już 10 stycznia zaczął się dla mnie sezon ogrodniczy. Przyszedł czas na pierwsze wysiewy, czyli na helitropy. Zaryzykowałam i wysiałam swoje własne nasionka. Nie wiedziałam czy coś z nich będzie, bo w ubiegłym roku nie chciały kiełkować i dopiero wykiełkowały te od Lucynki. Ale tym razem postanowiły mi sprawić niespodziankę i już po 6 dniach pokazały się w kuwetce pierwsze kiełkiObrazek

Obrazek

Obiecałam Wam wiosnę, więc dzisiaj właśnie taka będzie. Ta najwcześniejsza, ta która powoduje szybsze bicie sercaObrazek

Obrazek

Obrazek

Dorotko, zima w tym roku zachowuje się jak nieśmiała panienka. I chciałaby, i boi sięObrazek Co tylko zdecyduje się sypnąć śniegiem, to za chwilę pozawala deszczowi wszystko zmyć. I tak na okrągłoObrazek Teraz z kolei troszkę przymroziło, ale śniegu niestety prawie nie ma. W tej chwili mrozik jest niewielki, podobno w nocy ma być większy, ale też ciągle taki, który nie powinien zagrozić nieokrytym roślinom.

Obrazek

Marysiu, dzisiaj wreszcie się zmobilizowałam i odgrzałam kilka zdjęć. Prawda, że od razu zrobiło się cieplejObrazek?
Że na balkonie miałabym mieć pomidory? To się niestety nie uda....Po pierwsze balkon mam ciemny, a po drugie przed balkonem nieużytki, z których przylatuje do mnie wszelkie tałatajstwo, a najchętniej mączniak. Już kiedyś próbowałam, prawda nawet zebrałam sporą miseczkę koktajlowych pomidorków, ale same krzaczki przedstawiały sobą obraz nędzy i rozpaczyObrazek Chyba kupię sobie ze cztery sadzonki, gdzieś je upchnę pod płotem i z niecierpliwością będę wypatrywać owocków.

Obrazek

Iwonko, z przyjemnością witam Cię ponownie w moim ogródku. Miło mi, że jesteś ;:196
Śniegu obecnie jest tyle, co kot napłakał. Na pewno nie stanowi on żadnej okrywy dla roślin. Ale przy takim mrozie jaki jest, nic nie powinno im się stać.

Obrazek

Małgosiu i niestety lepiej nie będzieObrazek

Obrazek

Wandziu, oj takObrazek Najpierw z niecierpliwością wypatrujesz pierwszych pszczółek, następnie szukasz pierwszych zamurowanych rurek, a wreszcie liczysz ile rurek nie zostało zajętych. i wierz mi każdego roku można je policzyć na palcach jednej ręki. W tym roku mam tyle kokonów, że większość będę musiała zostawić zabezpieczone przed ptakami w pobliskim lesie. Liczę też na to, że i działkowicze może je zaadoptują. W końcu to dla nich czysty zysky.
Domek dla pszczółek warto mieć nie tylko dlatego, że jest ich mniej, ale chociażby dla własnej przyjemności. W tym wypadku można połączyć przyjemne z pożytecznym :heja
Zobacz, jakie są śliczne

Obrazek

Obrazek

Lucynko, że też Ty mnie zawsze musisz przywołać do pionu :oops: A tak mi było przyjemnie pod kocykiemObrazek Dziwna ta zima, przynajmniej u nas. Bo gdzieś tam w Polsce, śniegu jest podobno bardzo dużo, co też niekonieczne jest dobre. U mnie co spadnie, to zaraz deszcz zmyje, ale przynajmniej wszystko w miarę na bieżąco wsiąka w ziemię. A jak z gór nagle spłynie, to nie wiadomo czy rzeki wszystko przyjmą. Oby tylko topniało pomaleńku ;:218

Dla Ciebie mam brokułka pierwiosnka, bo pamiętam, że Ci go obiecałam ;:196 I nasionka pysznogłówki cytrynowej ;:108
Obrazek

Ewuniu, mam nadzieje, że już się ciutkę ogrzałaś ;:196?

Obrazek

Beatko, jaka lista :oops: Ty mnie nie podpuszczaj, bo jak się rozpędzę, to do wiosny nie skończę odgrzewać i zabraknie mi w końcu czasu na świeże fotki :;230
Weekend mam wyjątkowo wolny. Dzisiaj zeszłam z nocy, to cały dzień mam taki kocykowo-ksiażkowo-filmowy. Na koniec obejrzałam skoki i jestem kontenta ;:196

Obrazek

Teraz jeszcze szybciutko skoczę do Was, może uda mi się chociaż cokolwiek przeczytać, zanim oczka mi się zamkną ze zmęczenia :wit
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko,
wielkie brawa za rozsądne "leniuchowanie".Taki odpoczynek, to kapitał przed wiosennym ogromem
pracy .Twoje foty nastroiły mnie wiosennie.Do tego dzisiejszy dzień u nas był słoneczny i mogłam sporo podziałać na działce.Okryłam rośliny przed zapowiedzianymi mroźnymi nocami.
Do wiosny z każdym dniem bliżej i tego się trzymajmy :heja
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko ależ masz pęd do siania ja na razie zastanawiam sie kiedy wysiać pomidorki ,bo paprykę ostrą już wysiałam 2 dni temu. Fajne wspomnieniowe fotki i Heliotropowe dzidziusie W tym roku nie sieję bo mam w przechowalni ubiegłoroczne w donicach i młodzież też ubiegłoroczna na korytarzu. No to miłego leniuchowania Iwonko ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Minnie
200p
200p
Posty: 273
Od: 11 kwie 2016, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Witaj, Iwonko :wit

Widocznie takiego odpoczynku Twoje Ciało i umysł potrzebowały, ja rzadko potrafię tak się wyłączyć, ciągle gdzieś pędzę, ciągle coś do zrobienia i ile bym nie zrobiła, to zaległości wieczne. Nie potrafię powiedzieć sobie: kiedyś to zrobię, tylko robota mi wisi nad głową i denerwuje, zaprząta myśli, dopóki tego nie zrobię... to nie jest dobre podejście, ale niestety mam mentalność perfekcjonistki i nic nie da się z tym zrobić. Może kiedyś na emeryturze, kiedy obowiązków będzie mniej... ...znajdę czas na czytanie książek. Jako nastolatka, jeszcze panna, potrafiłam pochłaniać książki od rana do wieczora, uwielbiałam czytać. Teraz też czytam, ale o uprawie pomidorów, naturalnych opryskach, zdrowym stylu życia itp :D W dobie internetu i łatwości w dostępie do wiedzy to chyba moje przekleństwo :wink:
Szkoda, że doba nie ma choć kilka godzin więcej :D

Dobrze, że tak ładnie sobie wypoczęłaś, a pługi (a raczej ich brak) pozwoliły się wyspać. Wiosnę będziesz mogła zacząć ze sporym przytupem, pełna energii i wigoru ;:333 Póki co, kiedy jeszcze wiosna w odległej perspektywie, cieszą bardzo te kotleciki, nie ważne, że odgrzewane, równie smaczne, co świeże. Jesteś wyśmienitą "kucharką", więc i ja dołączam do próśb o więcej :D
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Jak miło jest popatrzeć na pierwsze wiosenne kwiatuchy Iwonko, a pszczółki jakie fajne, potwierdzam, warto mieć je u siebie, pomagają nam bardzo, lubię ich dźwięki w ogrodzie ;:215
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Iwonko jak miło popatrzeć na pszczółeczki pracowicie pracujące. Pięknie przyciętą trzcinę podziwiam. Ja wg Waszych wskazówek znalazłam nóż do tapet, przygotowałam go na biurku w garażu, bo czas przycięcia rurek nadchodził. I przyszedł ten dzień trzcina przyniesiona, a nóż znikł ;:202 pytam męża to on winowajca go schował. Chcąc przystąpić do pracy nie potrafię wysunąć ostrza ( a jeszcze niedawno wszystko działało) proszę o pomoc i tu okazuje się, że nóż do wyrzucenia, a jeszcze niedawno było wszystko ok, któryś z moich chłopców go zepsuł, jak zawsze żaden się nie przyzna. Tnę sekatorem z różnym efektem.
Zima i u nas pozbawiła trochę śniegu, zeszły tydzień pogodowo zwariowany, teraz dość duże mrozy, na szczęście słoneczko co jakiś czas wychyla swoje oblicze.
Widzę, że sukces w wysiewach już masz, muszę i ja coś podziałać. Czytam, że mieszkasz na parterze to od razu myślę, a ogródek przed oknami masz.
Czytanie dobrej książki nie nazwałabym leniuchowaniem, toż to regeneracja akumulatorów przed sezonem ;:215
Pokazuj jak najwięcej swoich zdjęć, one jak zawsze na dłużej przyciągają mój wzrok.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

Piękna wiosną Iwonko, a te pszczółki urocze! Jeszcze trochę i nastanie ten piękny czas...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty IV

Post »

No proszę, kolejny wątek w którym widzę już pierwsze wysiewy ;:oj oby roślinki ładnie rosły ;:333
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”