Oj
Justynko nie wiem czy współlokatorzy dają kopa do kwitnienia Ta wstręciucha jest u mnie od tamtego roku od maja i nic .Owszem przyrosty są nowe ale nic poza tym
Jagódko przesadzić to i tak ją muszę bo doniczka już za mała się robi najwyżej trochę grzybni przeniosą do nowego podłoża a niech ma
O a może Zygusiowi zaszczepić
Gosiu grzybnia sama się musiała przenieść od mojego jednego u którego już dość dawno je wykryłam ale u tego od słonka trochę się osłabiła .Cambria stoi w półcieniu i codziennie prawie zraszana ,więc grzybeczki miały raj na ziemi
