Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Witaj Izuś, ta kobea sąsiada jest faktycznie niesamowita. Widziałam a realu fioletową pięknie kwitnąca ale białej tak dorodnej to jeszcze nie. :shock:
Pomimo pierwszych przymrozków masz jeszcze się czym cieszyć na działce, prymulka jest zaskakujaca z tym kwitnieniem jesiennym.
Jakaś dobra odmiana bo moje śpią letnim snem aż do wiosny. Chryzantemki są wdzięczne szczególnie jak się zadomowią w ogrodzie a to zawsze troche loteria.
No i pieknie Ci kwitną astry i rudbekie. ;:138
Życzę dużo słonka ;:3 i jak najmniej oszronionych poranków. ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

tu.ja pisze:Witam miłych gości!
Na początek kilka jesiennych impresji ( z wczoraj ):


Obrazek ,
Widzę, że nie tylko mnie zachwyciło to zdjęcie - cudne jest ;:63

Izo- dziękuję Ci za przemiłą wizytę i uprzejmie donoszę, że orliki już w glebie. Teraz tylko trzeba mieć nadzieję że będą miały więcej szczęścia niż te sadzonki z lipca. Oczywiście, zgodnie z Twoją instrukcją wysiałam tylko część nasionek.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Wielkie dzięki, że tu zaglądacie.
Troszkę się opuściłam w pisaniu - przepraszam. Zaprzyjaźnione ogródki odwiedzam jednak regularnie :wink:
Zaczęły się regularne przymrozki. Dni są jednak słoneczne i w miarę ciepłe. Od dobrych 3 tygodni nie padało i to mnie martwi, bo i wodę zakręcili na koniec września. W wielu miejscach mam pustynię na rabatach i problem z podlewaniem świeżo posadzonych i przesadzonych roślin.
Wymyśliłam sobie ostatnio rabatki monochromatyczne pod jabłonkami np. żółtą, niebieską, różową...Zastanawiam się czy to dobry pomysł...Czy nie będą wyglądały czasem jak kółka olimpijskie ( drzewa u mnie rosną dość blisko siebie :;230 )? Do tej pory przy nasadzeniach pod drzewami to nie kolor był tematem przewodnim.
W zasadzie wszystko co miałam do wykopania już wykopałam. Do sadzenia pozostały mi jeszcze tylko krokusy. Jabłka zerwane. Gorzej z porządkami i docieplaniem roślin. Nie wiem kiedy przykryć hortensje ogrodowe, które w cudowny sposób mi się rozmnożyły. Czekać aż im liście opadną czy już zafundować sukienki z agrowłókniny :?: Większość roślin wciąż wygląda nieźle i szkoda mi je wycinać. Są nawet takie, które wciąż kwitną :roll: i to nie tylko marcinki czy chryzantemy.
Obrazek ,
Obrazek

Ambo - miło było znów Cię spotkać! Resztę wysiej wiosną. Jestem pewna, że za rok lub dwa będziesz miała istny gąszcz orlików. One w większości kwitną w drugim roku, a potem co roku. Cebulki od Ciebie też już w ziemi.

Wiesiu ta prymulka kwitnie regularnie co 4-6 tygodni :shock: . To już jej ente kwitnienie w tym roku. Nie wiem tylko jak przeżyje zimę, bo kupiłam ją na wiosnę. Tak ...chryzantemy są piękne i wdzięczne. Doceniłam je dopiero kilka lat temu. Wcześniej kojarzyły mi się tylko i wyłącznie z 1 Listopada. Trzeba się pogodzić z oszronionymi porankami - taki klimat.

Dzięki Aga! Nawet nie była droga...Gdyby nie te "mazgajki" na liściach to nie zwróciłabym na nią uwagi.

Dziękuję Jacku za wyjaśnienia i dobre rady. Masz rację! Tylko z tym czasem i logistyką trochę kiepsko. Chociaż nie powiem - środek kupiłam już wiosną, ale nie użyłam :oops: Ja w zasadzie rzadko używam chemii na działce. Wyjątkiem jest środek na mszyce.

Janeczko - dosyć długo szły te nasiona :roll: Najważniejsze jednak, że doszły. Cieszę się, że sprawiłam Ci miłą niespodziankę. Dimorfoteki u mnie raczej nie zobaczysz, ale ona kwitnie podobnie trochę do nagietków. Te maki bardziej przypominają piwonie niż polne maki. Na wymianę chryzantem wiosna jestem jak najbardziej chętna. Kilka kupiłam teraz, ale nie jestem pewna czy przeżyją zimę w gruncie.

Tijko - nie przypuszczałam, że kobeę można przechowywać przez zimę. Tą sąsiedzką niestety załatwiły przymrozki na amen. Dostałam małą siewkę passiflory i mam z nią pewien kłopot - na balkonie rosła powolutku a zabrana do domu wystrzeliła do góry jak z procy i czepia się wszystkiego dookoła ;:224

Obrazek
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Izo, piękny kolaż :!: Ja też nie jestem zwolennikiem chemii, ale takie zaprawianie cebul,to jak kwarantanna, bo grzyby i wirusy cebulek zazwyczaj są wyrokiem dla całej rośliny i źródłem zarażania innych.
Passiflora w domu pewnie poczuła się jak w swojej ojczystej dżungli - ciepełko, wilgoć, dlatego wystrzeliła :) Jak się za bardzo wyciągnie i zrobi wiotka - po prostu przyciąć na wiosnę. To pnącze więc będzie rosło jak dzikie w dobrych warunkach :)
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Dzięki Jacku! Do passiflory robiłam kilka podejść. Nigdy nic mi nie wyrosło. Nie chciałabym tej siewki zmarnować. Chociaż z tego co piszesz najgorsze z nią są początki. W domu faktycznie jest ciepło. Gorzej jednak z wilgotnością. Przy kaloryferach ( mimo stosowania nawilżaczy) powietrze jest suche. Nie wiem czy nie za małą doniczkę jej dałam...
W następnych latach przyłożę się do zaprawiania cebul.

Niestety moje trójsklepki nie zdążyły zakwitnąć poza jedną odmianą - szkoda...Wszystkie 4 odmiany wyglądają na zmrożone.
Coraz bardziej pusto się robi na rabatach, na drzewach też. Czas chyba zabrać się za grabienie i palenie liści szczególnie z drzew owocowych. Mimo sprzecznych opinii ja część liści z dębu i brzozy zostawiam na rabatach - traktuję je jako naturalną zimową ochronę roślin.
Przez ostatnie dwa dni trochę padało, ale na leśną chyba nie spadła ani kropla :cry:

Obrazek , Obrazek , Obrazek , Obrazek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13120
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

u Neli o kobei tu tez, rzeczywiście jest piękna, może jednak jeszcze raz posieję a swoja droga dobrze niech sąsiad sieje bo masz cudny widok, u nas był mrozik ale spokojnie, wrzosy pięknie wyglądają spadające liście dodają im jeszcze uroku, takie naturalne środowisko, pozdrawiam
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Witaj Izuś! Jeszcze wszystkiego u Ciebie nie przeczytałam z lata! Wspaniałe zdjęcie! Tyle nowych roślin! Skalniak - rewelacja, re-we-lacja! Pozdrawiam, Aga
Awatar użytkownika
ktoś
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4527
Od: 11 lis 2008, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Głogów

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Iza Twoje zdjęcia roślin są obłędnie piękne :D . Jestem nimi zachwycona . Skalniak - super , i jak już pięknie zarośnięty ;:63
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

tu.ja pisze: Obrazek
Izuś, a co Ci tak pięknie jeszcze kwitnie na tej fotce? To chyba nie jest ubiorek o tej porze roku?
Milutkiego dnia ;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Wiesiu to właśnie jest ubiorek wieczniezielony. Po obfitym letnim kwitnieniu troszkę go przycięłam i to pewnie pobudziło go do kwitnienia. Sporo bylin można tak "oszukać" i ja to robię. Nawyk przycinania i wycinania został mi z czasów gdy szalałam kwiatowo na balkonie. Gdy tylko wychodziłam na "dymka" zawsze uszczykiwałam przekwitnięte kwiatuchy. A teraz już nie palę od ponad roku, a i kwiatów coraz mniej mam w skrzynkach. Działka jest większym polem do popisu :wink:

Witaj Danusiu! Miło, że zajrzałaś. Dziękuję za słowa uznania :oops: . Staram się oddać piękno Natury choć nie zawsze się udaje. Skalniak i mnie zaskoczył tempem rozwoju.

Aga - cieszę się, że nie zapomniałaś o nas całkiem. Szczerze mówiąc troszkę się martwiłam Twoją przedłużającą się nieobecnością. Miło, że zaglądasz do mnie choćby cichaczem ;:196 Tak...roślin mi przybyło...a tym samym zmartwień jak sobie poradzą u mnie, czy przeżyją zimę :roll: Nad skalniakiem wciąż pracuję, a właściwie nad dwoma ścianami tego bunkra pod nim. Chciałabym te betonowe ściany zamienić na zielone, roślinne. Uwierz mi jednak, że to nie takie proste. Odniosłam na tym polu kilka porażek, ale nie mam zamiaru się poddać.

Niestety Taro ta kobea nie rośnie u najbliższych sąsiadów. Widzę ja tylko jak wchodzę na teren ROD-u. Naprawdę warto ją posiać. Kiedyś posiałam w skrzynce balkonowej, ale u mnie mało słońca i kwitła bardzo mizernie. Może i ja się zdecyduję jeszcze raz na nią, tym razem na działkę...Przymrozki w październiku są raczej normalne i wiele roślin dobrze sobie z tym radzi.

Zakwitły kolejne marcinki:
Obrazek , Obrazek , Obrazek , Obrazek

Na koniec kilka ogólnych widoków:
Obrazek ,
Obrazek
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

A wiesz? moje białe astry wcale nie zakwitły :roll: pierwszy raz od jich pobytu w moim ogrodzie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
asia0809
1000p
1000p
Posty: 2279
Od: 27 lut 2007, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Moje też właściwie nie. Ledwie kilka kwiatków :( .
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Czyżby jakaś epidemia?! U mnie wszystkie kwitną oprócz białych. Bo te kilka kwiatków na cały krzaczek trudno nazwać kwitnieniem.
Dzisiaj nad ranem było sporo na minusie, bo jeszcze przed dziesiątą utrzymywał się szron.

Obrazek , Obrazek , Obrazek , Obrazek
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5109
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Iza ale pięknie Cię oszroniło pozdrawiam Zbyszek
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Moje spełnione marzenie -tu.ja cz.4

Post »

Pięknie wyglądają ;:111 oszronione kwiatki ale pewnie mróz dokonał dzieła zniszczenia
w twoim ogrodzie...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”