Jagoda kamczacka cz. 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 923
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Mam 3 ładne krzewy z serii Boreal Piękna, Bestia i Blizzard. Mają już sporo całkiem dużych owoców do 1 cm na oko. Mam też inne tych samych odmian i powiem ,że na słabej ziemi jagoda nie rośnie a ja mam piach. Te 3 szt. rosną na kompostowej ziemi. Czyli przed sadzeniem warto przygotować podłoże i nie sadzić do dołka tylko wymieszać większy obszar z kompostem, ziemią ogrodniczą a i ten Carbomat może być, jagoda lubi takie wynalazki. Ja wypróbowałem i efekt jest dobry, nawet do 100% większe przyrosty przy zastosowaniu 50% słabej piaszczystej ziemi i 30-40 % kilkuletniego kompostu plus około 10-20% tego węgla. Doświadczenie prowadziłem w donicach 20 l z tą sama odmianą i sadzonkami z tego samego źródła. Sadząc do gruntu kilka krzaków nie warto oszczędzać i dobrze przygotować podłoże. Ja oczywiście tego nie zrobiłem i teraz widzę swój błąd.
-
- 500p
- Posty: 590
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W zeszłym roku moje jagódki miały ok. 85cm - zmierzyłem dzisiaj i wyszło ok. 115cm, czyli przyrost 30cm lub 35 %. Chyba to dobry wynik, chociaż mam wrażenie, że jagód będzie mniej ze względu na fakt, że je mocno przerzedziłem na wiosnę.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Błażej... Są na portalu aukcyjnym gotowe donice z otworami po całości. Są sprzedawane jako doniczki do uprawy iglaków. Są siedmio i dwudziestolitrowe.
U mnie już wszystko przekwitło, a jedyna Jugana, już drugi rok z rzędu nie kwitła w ogóle. Nie miała ani jednego kwiatka.

Nie mam pojęcia dlaczego.
Wszystkie moje krzaki rosną w donicach.
Pozdrawiam,Vivien333
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Moje dwie Jugany ruszyły ze wzrostem dopiero w drugim roku, w tym (trzeci rok w gruncie) nawet zawiązały po garści owoców. W Bakczarze jest najplenniejszą odmianą (do 9kg z krzewu), w Polsce okazała się ,,kapiszonem''.
Polecam tabelę porównawczą Plantinu https://plantin.com.pl/wp-content/uploa ... ort_PL.pdf
Jasno z niej wynika, że z nowych wschodnich odmian w Polsce sprawdza się jedynie Vostorg.
Oprócz Jugan mam dwie Moreny, Bakczarski Velikan i Docz Velikana. Wszystkie przegrywają plennością z odmianami polskimi i kanadyjskimi.
Nie są wcześniejsze. Kwitną tylko 2 tygodnie (na innych odmianach kwiaty wisiały koło 3 tygodni). No i najpóźniej wchodzą w stan spoczynku zimowego.
Polecam tabelę porównawczą Plantinu https://plantin.com.pl/wp-content/uploa ... ort_PL.pdf
Jasno z niej wynika, że z nowych wschodnich odmian w Polsce sprawdza się jedynie Vostorg.
Oprócz Jugan mam dwie Moreny, Bakczarski Velikan i Docz Velikana. Wszystkie przegrywają plennością z odmianami polskimi i kanadyjskimi.
Nie są wcześniejsze. Kwitną tylko 2 tygodnie (na innych odmianach kwiaty wisiały koło 3 tygodni). No i najpóźniej wchodzą w stan spoczynku zimowego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7491
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
viewtopic.php?t=123098&start=585
W tym linku są posty , gdzie próbowaliśmy rozkminić co jest moim jagodom
Latem ,na rabacie przemieszałam ziemie z trocinami po królikach i dodałam obornika gralnulowanego i ziemi kompostowej.
Zrobiłam oprysk na grzyba i na robaki.
Wiosną miedzianem
Krzaki rosną piękne ,zielone i mają dużo zawiązanych owoców
Zrobię w sobotę zdjęcia i sami zobaczycie jak jest różnica
W tym linku są posty , gdzie próbowaliśmy rozkminić co jest moim jagodom
Latem ,na rabacie przemieszałam ziemie z trocinami po królikach i dodałam obornika gralnulowanego i ziemi kompostowej.
Zrobiłam oprysk na grzyba i na robaki.
Wiosną miedzianem
Krzaki rosną piękne ,zielone i mają dużo zawiązanych owoców

Zrobię w sobotę zdjęcia i sami zobaczycie jak jest różnica
-
- 100p
- Posty: 174
- Od: 28 mar 2021, o 04:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Cześć,
mam kilka krzewów jagody kamczackiej. Dwa duże, około 8-letnie. Pozostałe, małe mają po 4-5 lat. Te duże dają co roku mało owoców. Przynajmniej mało w stosunku do wielkości krzewu. Małe z kolei bardzo wolno rosną. Co mogę robić nie tak? Słaba gleba, mało kwaśna?
mam kilka krzewów jagody kamczackiej. Dwa duże, około 8-letnie. Pozostałe, małe mają po 4-5 lat. Te duże dają co roku mało owoców. Przynajmniej mało w stosunku do wielkości krzewu. Małe z kolei bardzo wolno rosną. Co mogę robić nie tak? Słaba gleba, mało kwaśna?
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Miałem to samo ze starymi Wojtkami. Posadziłem na piasku w małe dołki i mało się nimi interesowałem. Krzewy miały mało przyrostów i trochę cienkich jagód.
Cytat ze strony nr 24 tego wątku: Pozazdrościłem Kasi pięknych krzewów i na początku marca dałem pod swoje ,,mietły'' sporą dawkę gołębiaka. Efekt niesamowity. Do maja krzewy się mocno zagęściły (masa przyrostów i nowe pędy). O połowę mniej kwiatów i zawiązanych owoców. Wojtki, które miały od początku owoce w kształcie cienkich wałeczków w tym roku owoce miały znacznie grubsze.
Z tym, że termin nawożenia był za wczesny i 'poszło głównie w zielone. Teraz nawożę od momentu nabrzmiewania pąków i powtarzam po zawiązaniu owoców.
Cytat ze strony nr 24 tego wątku: Pozazdrościłem Kasi pięknych krzewów i na początku marca dałem pod swoje ,,mietły'' sporą dawkę gołębiaka. Efekt niesamowity. Do maja krzewy się mocno zagęściły (masa przyrostów i nowe pędy). O połowę mniej kwiatów i zawiązanych owoców. Wojtki, które miały od początku owoce w kształcie cienkich wałeczków w tym roku owoce miały znacznie grubsze.
Z tym, że termin nawożenia był za wczesny i 'poszło głównie w zielone. Teraz nawożę od momentu nabrzmiewania pąków i powtarzam po zawiązaniu owoców.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7491
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
A czym nawozisz? Dalej obornikiem?
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
W tym roku dałem w marcu obornika granulowanego taką wielką otwartą garść do konewki i podlane.
Są już dość duże przyrosty (największe blizzard i bestia). Były sadzone wiosną w tamtym roku i miały dużo czasu żeby się ukorzenić. Są w pełnym słoneczku przy płocie. Ziemię mam gliniastą , ale wykopałem niewielkie dołki i wsypałem piasek. Posadziłem w gołym piasku a obornikiem tylko podlewam. Ściółkuję skoszonymi chwastami,igiełkami lub co tam znajdę. Na razie idą na masę w górnych partiach.
Na piaskach bym taki zabieg powtórzył ,bo ziemia przepuszczalna, albo dał normalnego obornika dwa szpadle na górę lub kompostu i spokój.
W tym roku jeszcze zależało mi na konkretniejszych przyrostach.
Możliwe ,że przejdę na nawożenie co drugi lub co trzeci rok.Mam pewne obserwacje starszych kamczackich na piaskach 6kl gdzie specjalnie nikt do nich nie zaglądał z wodą i nawożeniem a urosły same wielkie kule.W tym roku tyle cięcia ,że nawet nie wiedziałem jak się za nie zabrać i kolejne cięcie za rok , bo jednak za słabo przyciąłem.
Trochę mi szkoda obornika na kamczacką , nawet jakbym miał dużo.
Są już dość duże przyrosty (największe blizzard i bestia). Były sadzone wiosną w tamtym roku i miały dużo czasu żeby się ukorzenić. Są w pełnym słoneczku przy płocie. Ziemię mam gliniastą , ale wykopałem niewielkie dołki i wsypałem piasek. Posadziłem w gołym piasku a obornikiem tylko podlewam. Ściółkuję skoszonymi chwastami,igiełkami lub co tam znajdę. Na razie idą na masę w górnych partiach.
Na piaskach bym taki zabieg powtórzył ,bo ziemia przepuszczalna, albo dał normalnego obornika dwa szpadle na górę lub kompostu i spokój.
W tym roku jeszcze zależało mi na konkretniejszych przyrostach.
Możliwe ,że przejdę na nawożenie co drugi lub co trzeci rok.Mam pewne obserwacje starszych kamczackich na piaskach 6kl gdzie specjalnie nikt do nich nie zaglądał z wodą i nawożeniem a urosły same wielkie kule.W tym roku tyle cięcia ,że nawet nie wiedziałem jak się za nie zabrać i kolejne cięcie za rok , bo jednak za słabo przyciąłem.
Trochę mi szkoda obornika na kamczacką , nawet jakbym miał dużo.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Posiadająca najładniejsze i najplenniejsze krzewy Kasia (leszkat76) nawozi je gnojówką z pokrzyw. Wczoraj z dwugodzinnego wypadu na wiślane ryby przyniosłem dużą reklamówkę (7kg) świeżutkiej pokrzywy. Zalana wodą powinna przefermentować przez 2-3 tygodnie. Stosuje ją wraz z gnojówką z pomiotu gołębiego pod wszystkie uprawy.
- vivien333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 630
- Od: 11 paź 2015, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolszczyzna
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Ja też potraktowałam miedzianem swoje kamczatki, tak przy okazji pryskania drzewek...
Wroniarz... Juganę dokupiłam do pary, właśnie dla Vostorga. No i trochę ze względu na wyprostowany pokrój, niezbyt silny wzrost i podobno smaczne owoce. Tylko jeszcze żadnego nie widziłam.
Pocieszające jest to, co piszesz, może w końcu ruszy ze wzrostem. Ma największą doniczkę, a najsłabiej się stara, niewdzięcznica jedna.
Jak kiedyś uda mi się wygospodarować miejsce w gruncie, to posadzę w nim te, które chwalisz.
Na Aurorze się nie zawiodłam. Jest u mnie najplenniejszym, najmniej kapryśnym krzakiem.
Wroniarz... Juganę dokupiłam do pary, właśnie dla Vostorga. No i trochę ze względu na wyprostowany pokrój, niezbyt silny wzrost i podobno smaczne owoce. Tylko jeszcze żadnego nie widziłam.

Pocieszające jest to, co piszesz, może w końcu ruszy ze wzrostem. Ma największą doniczkę, a najsłabiej się stara, niewdzięcznica jedna.

Jak kiedyś uda mi się wygospodarować miejsce w gruncie, to posadzę w nim te, które chwalisz.
Na Aurorze się nie zawiodłam. Jest u mnie najplenniejszym, najmniej kapryśnym krzakiem.
Pozdrawiam,Vivien333
-
- 500p
- Posty: 590
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka cz. 4
Może najpierw napisz co to za gleba, ile światła i co z nimi robisz w ciągu roku.Darelecki pisze: ↑12 kwie 2024, o 11:25 Cześć,
mam kilka krzewów jagody kamczackiej. Dwa duże, około 8-letnie. Pozostałe, małe mają po 4-5 lat. Te duże dają co roku mało owoców. Przynajmniej mało w stosunku do wielkości krzewu. Małe z kolei bardzo wolno rosną. Co mogę robić nie tak? Słaba gleba, mało kwaśna?
Każda roślina na początku buduje system korzeniowy, więc słabo rośnie - dopiero po kilku latach dostaje kopa, oczywiście jeśli się ściółkuje, bo wtedy dżdżownice rozluźniają ją i korzenie mają łatwiej.
Mało owoców? może nie masz obok siebie 2 różnych odmian wzajemnie się zapylających?
Co do pH gleby to trzeba wiedzieć jakie się ma, albo reagować jak już widać, że roślina choruje.