Mambo, Dawidzie bardzo dziękuję za odwiedziny i słowa uznania
Agnieszko, z "mućką" mam od czasu do czasu ten sam problem, tzn najstarsze liście są cały czas oklapnięte

, te tochę młodsze zaczynają klapnąć jak zbliża się pora podlania

a najmłodsze są cały czas jędrne i sztywne

dziwny egzemplarz

na początku, jak wszystkie były oklapnięte, to codziennie zraszałam od spodu, to akurat było latem więc zdarzało się że i parę razy dziennie musiałam to robić

troszkę im się polepszyło ale tak jak napisałam, te najstarsze cały czas są oklapnięte i im już chyba nic nie pomoże
