Tymczasowy ogród Margo_margo cz. III- zaklinamy wiosnę ;)

[besia]

Kasiu

Super , super zdjęcia , super egzotyczny czosnek !

Oczywiście , że piszę się na jego testowanie .

Ptaszki całkiem inne niż u nas
I kwiatki jakieś takie egzotyczne .

Pomidorki i papryki jakieś upolowałaś ?

Może jeszcze kilka fotek ? Poproszę .

[mymysteryy]

Marysiu Ty nawet nie strasz z tym ozdobnym czosnkiem. Dogadać się z nimi nijak nie idzie, tylko na migi, więc tak naprawdę kto wie co to jest

Beatko papryk (ani ogórków) żadnych nie zdobyłam
.
Pomidory mają, ale przeważnie beznadziejne w smaku. Nie wiem, czy dlatego, że sprzedają takie niedojrzałe, czy po prostu takie już są. Może to być też kwestia pory roku
W końcu tu zima już idzie
Jakby nie było oczywiście wydłubałam nasionka z plasterka w kanapce (te akurat były całkiem ok w smaku) i będą próby w naszym klimacie, czy da się z nich coś dobrego wykrzesać. . W sumie mam nasionka pomidorów z dwóch różnych miejsc (Brazylii i Paragwaju).
Generalnie warzyw tu bardzo mało na straganach. Głównie owoce.
Za to czosnek taki, że mimo podwójnego worka czuć w całym plecaku
No to jeszcze jedna kolorowa fotka z dzisiejszej wycieczki

[Maska]

Kasiu nie nie! ja nie myślę że to ozdobny czosnek tylko wygląd główki taki dekoracyjny (o tak się wyrażę). Znam te schody z innych zdjęć i marzę o takich tylko skąd wziąć tyle kolorowych płytek

[Margo_margo]

A jutro już piątek, piąteczek, piątunio
Nie ważne, że zapowiadają w sobotę deszcz; nie ważne, że zapowiadają ochłodzenie; nie ważne, że jestem zmęczona po piekielnym tygodniu. Sobota jest moja i mojego ogrodu i zaszaleję na maksa. Może pomidory i papryki wsadzę do gruntu, może zrobię porządki w "grajdołku", może dokończę oczyszczać przyczepę, może przesadzę pęcherznicę i derenia a może po prostu poszwędam się i napatrzę na zieleń i mokre kolory

Marysiu Rodzynka jeszcze nie przejęłam ale jak Kasia wróci, to mam nadzieję, że umówimy się na ploty (choćby na godzinkę) i porwę dla Ciebie rodzynka

KasiuTo, co pokazujesz na zdjęciach jest piękne. Nawet czosnek jest piękny i jestem bardzo ciekawa, co z niego wyrośnie. Taki busz mogłabym mieć w jednym z zakątków tymczasowego- może koło tarasu ale to chyba w innym Tymczasowym musiałoby być. Kolory i soczystość zieleni mimo jesieni fantastyczna a schody wywołały uśmiech.

Beatko Może klimat także ociepli się u Ciebie po sprowadzeniu egzotycznego czosnku Ty lubisz takie eksperymenty i w Twoich rękach czosnek pewnie będzie dorodny. Będę trzymała kciuki

[mymysteryy]

Marysiu myślę, że jakbyś tylko ogłosiła tu na FO zapotrzebowanie na płytki, to spokojnie byś uzbierała z resztek, które wiele osób pewnie ma po różnych remontach. A dodatkowo można zajrzeć do dużych marketów budowlanych, bo wydaje mi się że sprzedają w dobrej cenie pojedyncze sztuki jakie im zostają.

Małgosiu ja już w drodze powrotnej, więc mam nadzieję, że wkrótce ploty dojdą do skutku


Dziś trochę chwastów... zresztą chyba dobrze znanych nam wszystkim

[Maska]

Witajcie!

Małgosiu pogoda wyraźnie się załamuje i wieje mocny wiatr Już wszystko wiem jak to jest z rodzynkiem Trochę boję się tych zapowiadanych przymrozków, bo wszystkie kwiatki w gruncie, ale okryć i tak nie dam rady
Nie wyobrażam sobie żebyś w sobotę nie pojechała do siebie

Kasiu i u mnie jest sporo resztek tu i tam i w marketach są ale to nie to, chodzi o wzory i kolory, a takie rzadko u nas bywają. Prawie wcale Te chwasta to ktoś potraktował nabłyszczaczem

Wszystkim udanego weekendu!

[besia]

Z pogodą jakieś dziwne figle się wyprawiają . U mnie dzisiaj była najcieplejsza noc tego roku , było 12,5 C . Wcześniej popadał deszcze i zieleń nabrała niezwykłego koloru . Nawet chwasty na miejscu dla pomidorów ładnie podrosły .

Małgosiu

Masz rację , dawno nie wstawiałam zdjęć mojego ogródka , obiecuję poprawę .

Mamy postawioną łódkę na jeziorze i łowimy ryby . Trudno nam nadążyć z czasem . Wędkarstwo wciąga podobnie jak ogrodnictwo , a szczególnie jeśli łowi się dobre ryby . Nam szczęście dopisuje i ostatni połów to trzy szczupaki . Poprzednio były liny i okonie .
Sama jestem ciekawa jak uda się połączyć ogrodnictwo z wędkarstwem
W zeszłym roku tego problemu nie było , bo łódka stała na podwórku i jeziora nie widziała .

Życzę Wszystkim miłego weekendu .

[Maska]

Witaj Beatko jak ja bym zjadła taką złowioną i uwędzoną rybkę aż mi ślina cieknie
Miłe życie prowadzisz Dobrego dnia i byle ta temperatura nie spadła za nisko

[Margo_margo]

Kasiu A takiego chwasta nie zabrałaś ze sobą? No po prostu szok, jakie tam ciekawe chwaściory
Jak wrócisz i ochłoniesz to na pewno termin ustalimy. Mam dwa możliwe terminy Ale z zastępstwem na razie ciężko.... studenci nie są zainteresowani pracą

Marysiu Ja w prognozach widzę ochłodzenie do 4* ale przymrozków nie. Mam nadzieję, że nie sprawdzą się te prognozy i będzie o 2-3 stopnie więcej niż zapowiadają. Okrywać już nie ma jak więc pozostajecnadzieja, że Matka- natura wie, co nam szykuje i wredna nie będzie

U mnie za oknem szumi deszcz więc wysadzania jutro chyba nie będzie.

[Maska]

No nie wiem Małgosiu u mnie nie pada a w dzień jedynie mżyło momentami. O przymrozkach przy gruncie w radio zapodawali, pewnie co ma być, to.... Owocnego pobytu na wsi

[mymysteryy]

Te chwasta to ktoś potraktował nabłyszczaczem

Marysiu po prostu deszczem .... w końcu to lasy deszczowe

A z płytkami masz rację. Takie jak tam, to ciężko będzie skompletować. Ale może choć namiastkę uda się stworzyć. Jakbyś dalej poważnie myślała nad tym i potrzebowała inspiracji, to mam sporo fotek rożnych fragmentów tych schodów.

Małgosiu tego bym nie wcisnęła do plecaka.

[x - e-1]

Tak się zaczytałam tym, co Kasia pisze, że całą blachę ciastek przypaliłam
Pięknie tam.
Szkoda, że jak ja byłam na wycieczce w Afryce Północnej to nie miałam jeszcze aż takiej zbieraczej pasji i nie wyszarpałam nasion z melonów i pomidorów, bo były tam przepyszne-zwłaszcza melony miały zupełnie inny smak.
Przywiozłam rośliny i żółwie-niestety długo nie pożyły.
Jeśli ktoś z Was wybiera się do Tunezji lub Maroka to pamiętajcie o melonach.

Małgosiu chwaściory rzeczywiście ciekawe. Jakoś naszych chwastów nikt na świecie nie uprawia w doniczkach, a my ich chwasty bardzo chętnie..

[mymysteryy]

Elu dopiero teraz to piszesz ... byłam w czwartek przejazdem w Casablance, to bym się rozejrzała za melonami.

Nie wiem jak te z Afryki, bo nie jadłam, ale te w Ameryce Południowej przepyszne były. W większości odmiany takie jak można u nas w marketach spotkać, więc nie dłubałam nasion ze wszystkich, ale dorwałam takiego i jego nasiona przywiozłam (nie wiem, czy u nas w sklepach takie bywają?).
Jak ktoś chętny na nasionka, to służę.
Nie wiem, czy wyłożone dopiero teraz zdążą zaowocować, ale ja będę próbować i jeszcze dziś wylądują do kiełkowania na waciki. Ciekawe, czy choć trochę dorównają w naszych warunkach w smaku oryginałowi. Był przepyszny, słodziutki.

[Faworyt]

Witajcie w sobotni bardzo pochmurny poranek. Mnie na razie mżaweczka próbuje odwieść od dzisiejszych działań,ale nic z tego.Przez ten tydzień jak mnie nie było sporo widzę się u Was działo. Wieczorem napiszę o mojej walce z przeciwnościami w ostatnim czasie.póki co jestem górą.
Małgosiu myślę że za chwilę jedziesz, nawet jeśli będzie padać zajęciowy temat zastępczy na pewno sobie znajdziesz do działania. Ja takowy plan awaryjny na dzisiejszą sobotę gospodarczą już w razie czego mam obmyślony gdyby padało.
Do usłyszenia niebawem.
Pozdrawiam Was pierwszomakowo.

I tak kwieciście.



Marysiu ja Cię proszę Ty nie bądź pesymistką i nie wywołuj mrozu z lasu.

[besia]

Pada u mnie deszcz , a w zasadzie deszczyk . Drobny , ładnie wszystko rosi . Taki deszczyk lubię .
Zimno nie jest , bo 16C na termometrze . U mnie to całkiem dobra temperatura . Wszystko zaczęło rosnąć , zrobiło się mocno zielono .




Pomidory jeszcze w doniczkach na stole , w szklarni .

W szklarni również dużo innego dobra , sadzonki kwiatków i sałaty .



Sałaty w gruncie , między rządkami czosnku .