Ogród w słońcu

[aage]

Zapachniało latem w najcudowniejszym wydaniu

[nifredil]

Kochani, jestem po dłuższej przerwie. Tęskniliście? Nawet nie wiem od czego zacząć tyle mam zaległości na forum. Pozwólcie, że odpowiem wszystkim jednym zdaniem - dziękuję, że zaglądacie i chwalicie moje pięknotki Czasem są takie tygodnie, że na nic nie ma się czasu, a komputer włącza się tylko po to żeby sprawdzić pocztę. Ostatnie kilka dni spędziłam na oblkejaniu się i tortów masą lukrową, ładowaniu kolejnych przetworów do słoików, a dodatkowo udało się nam wybrać na obchody 100 rocznicy walk o Twierdzę Przemyśl, tak więc nawet przy weekendzie, zabrakło czasu na internet. W ogrodzie nadal królują lilie..Gdybyście tylko mogli poczuć ten zapach Zaczynają też powtórkę z rozrywki róże. Lady Emma jest cała w pąkach, Comte de Chambord urosła dobre 40 cm, a Mme Louise Leveque mimo że nie powtarza, zaczęła swoje przyrostowe szaleństwo w takim tempie, że za rok będzie spokojnie fajnym, okazałym krzaczorkiem. Venrosa natomiast przerosła samą siebie i mnie o dobre 10 cm Nie obyło się też bez szkód. Koty urządziły sobie safari w mojej rabacie i przywlokły do niej ledwo żywą srokę..Chyba nie muszę dodawać, że ptak dzielnie walczył o życie. W wyniku walk ucierpiała piwonia (mała szkoda, bo już po kwitnieniu), jeżówki (jedna nie wiadomo, czy jeszcze zakwitnie, druga rozłamana na części) i najgorsze..powojnik Ville de Lyon (wydarty tuż przy ziemi..musiały się zwierzaki w niego zaplątać)..opłakujmy straty w milczeniu..Najbardziej szkoda właśnie powojnika miał dziesiątki pączków Może odbije od korzeni. Matka Siedliska zaczęła odbijać, więc jest nadzieja

Zobaczcie tylko co też tu u mnie kwitnie..

Lilia Orienpet Aventino



zaczęła tak nieśmiało..byłam pewna, że w tym miejscu wsadziłam Mister Right i Mister Cas..



zakwitły dwie takie same Flavia..a więc gdzie są wymienieni wyżej panowie??









Lilia Orienpet Solange



Empoli



spóźniona Queen of Africa



Prescott



roszalały się Liatry



sielsko



TAK!! doczekałam się motyli na budlejach





mieczyki





cudeńkowa lobelia



powojnik sieboldi



Hot Papaya



ładnie przyrasta i aż mi się uśmiecha na to co będzie na przyszły sezon



jedna z nielicznych cynii - przysmaku ślimaków



rozpoczyna kwitnięcie cynobrówka



Doczekałam się kwitnienia Louise Odier..warto było czekać. Ach ten zapach



Cornelia pięknie powtarza..



Augusta Louise przeszła samą siebie..



na wiosnę była tylko kilkoma maleńkimi patyczkami, a teraz..



Alinka jest wielką niewiadomą..jak ją fotografować żeby ująć jej właściwy kolor..



cudna moja piękność



i na koniec zapowiedz kwitnienia "kobyły".. jest dosłownie usiana pąkami..

[Mandragora]

Przykro mi z powodu kociego safari na rabacie, na pocieszenie z własnego doświadczenia powiem, że powojniki bardzo dobrze odbijają z korzeni Jeden z dwóch przykładów - Mama przesadzała Violę w inne miejsce, wykopała jak jej się zapewne zdawało całą roślinę, aż ty nagle po dwóch miesiącach z byłej miejscówki wylazł nowy cudny pędzik Violi Lilie masz przecudne - to które najmocniej pachną? Będę chciała jesienią domówić... U mnie najbardziej daje po nozdrzach Gizmo i taka żółto-maślana - najprawdopodobniej Saltarello. Niestety nie oznaczyłam lilii i teraz próbuję dochodzić wg zdjęć z netu... Agusta Luise... Czyli Twoja zachowuje się podobnie jak moja - jeszcze niedawno była kwitnącym trzema kwiatkami na krzyż maleństwem, aż tu nagle tak wystrzeliła do góry, że choć zerkam na nią kilka razy dziennie, nagle otworzyłam oczy ze zdziwienia
Czy kobyłkę regularnie zasilasz? Podobno są bardzo żarłoczne.. Moje rosną za domem na wąskim pasku ziemi nad strumykiem i jakoś zawsze mi nie po drodze z konewką z nawozem..
Pozdrawiam z burzowego i mokrego Podbeskidzia

[aneczka1979]

Sabinko długo kazałaś czekać na siebie.
Bardzo mi przykro z powodu powojnika. Ale nie martw się, on na pewno odrośnie.
Piękne masz te lilie. Ich cebule (kilka sztuk) zakupiłam na wiosnę tak na odczepnego, bo wszyscy kupowali. No i stało się. Zakochałam się w nich. Moje trzymają mnie w napięciu, bo mają różnorodny termin kwitnienia.

[Adrian]

Sabina,
cudowne masz lilie!! Doskonale rozumiem Twoje zauroczenie i solidne zamówienie - ja tej wiosny zamówiłem 30 odmian lilii w Lilypolu (poza 3 pomyłkami reszta chyba OK)
Twoja Flavia jest bardzo ładna, może "Misterów" posadziłaś gdzieś indziej?
Bardzo dziękuję za zdjęcie Prescotta - śliczny
(a u mnie kurczę wyrosła jakaś biała )
pozostałe kwitnące rośliny też wspaniałe
pozdrawiam serdecznie
Adrian

[aage]

Straty się zdarzają ale z opisu wywnioskowałam, że nic straconego....wszystko odrodzi się w nowym sezonie zobaczyć.
Upajam się liliowymi zapachami

[ewamaj66]

U mnie lilie w zasadzie dopiero zaczynają Każdego dnia szukam nowych kwiatów i często znajduję Wieczorami pachnie cały ogród, więc jesienią jeszcze kilka cebul dokupię-lilie mieszczą się prawie wszędzie.

[nifredil]

Pada. Z małymi przerwami od samego ranka. Pada tak, że nie mam ochoty wychodzić z domu i po cichutku liczę, że zakupy zrobią się same (ręcami i nogami mojego eM) Czyżby już koniec upałów? Na dokładkę zapomniałam wam wczoraj napisać, że cosik "bierze" lilie. Nie wiem co to może być. Rosną sobie jakby nigdy nic i pewnego dnia zaczynają żółknąć, opadają im liście, zasychają pąki i ostatecznie więdną..Kończy się tym, że jestem zmuszona obciąć łodygę. Trafiło już 5 lilii Zakupiłam też specyfik na czarną plamistość dla róż. Polecono mi Topsin. Czy to dobry wybór??
Milena, wiesz jak to jest z kotami? Jak widzę straty to marudzę, ze je ze skóry obedrę a potem te słodziaki przychodzą się połasić i cały gniew mija Cieszy mnie to, że powojniki tak fajnie potrafią się odrodzić..Przyznam, że liczę na to Lilie będą chyba moją pasja..planuję kolejne zakupy, chociaż patrząc obiektywnie powinnam się wstrzymać z powodu braku wolnego miejsca. Nie wiem czy da się jasno określić która z nich najmocniej pachnie jeśli miałabym wybrać dwie, no może trzy, to postawiłabym na Empoli, Flavia i właśnie Saltarello, chociaż inne też ostro dają po nozdrzach, szczególnie wieczorem. I jeszcze co do Kobyłki...zasilam ją jak sobie przypomnę - własnoręcznie zrobioną "polewką z pokrzyw" lub Magiczną Siłą
Aneczka, wiesz jak to czasem jest Lilie, tak jak twoje rozkwitają na raty. Przypuszczam, że to tylko w tym roku, bo tak też kupowałam - ratalnie Kiedy już postanowiłam, że na ten rok koniec z liliami w kolejnym ogrodniczym znajdowałam takie odmiany, że nie mogłam przepuścić..Ostatnio zauważyłam wychodzące dwie dodatkowe, kupione na wielkiej wyprzedaży w biedronie..już spisałam je na straty a tu proszę
Adrian, otwieraj wątek, bo jak mi piszesz o 30 odmianach to serce zaczyna mocniej bić Flavia jest bardzo mocno pachnąca, więc wybaczam jej zajęcie miejsca Misterów Najgorsze jest to, że w tajemniczy sposób 5 lilii padło, tak więc w tym roku nie dowiem się czy nie było pomyłek w zamówieniu. Póki co na 14 odmian zamawianych w Lilypolu 12 jest zgodnych
Agnieszko, polecam ci utknięcie w swoim zaczarowanym ogrodzie kilka cebul lilii. Może białe? Znając twoją wrażliwość, będziesz zachwycona i wizualnie i zapachowo
Ewuś, czy zamawiane na jesień lilie przetrwają zimę?? widziałam, że w lilypolu szykują jesienną ofertę, dlatego pytam. Przecież one zdążą wyrosnąć, ale raczej przed zimą nie zakwitną..Jak to jest??

[aage]

W okresie kwitnienia na pewno byłabym zadowolona jednak więcej jest przeciw

[nena08]

Zakupiłam też specyfik na czarną plamistość dla róż. Polecono mi Topsin. Czy to dobry wybór??

Topsin powinien zadziałać. Pamiętaj, żeby powtórzyć po kilku dniach. Musisz obrywać porażone listki i tak opadną, a usuwa się źródło infekcji. Te opadłe liście trzeba wyzbierać.
Lilie masz piękne.
Odpowiem u Ciebie . Te cyklameny to specjalne ogrodowe. Nie mam nazw pod ręką, wstawię u siebie. Te z Obi to odmiany domowe, nie zimujące w gruncie.

[Annes 77]

Sabinko fajnie,że jesteś:) Na lilie w tym roku nie mogę narzekać,ładnie kwitną
Dziś u mnie pada cały dzień,nareszcie,bo ponad tydzień ani kropla nie spadła.Roślinki piją sobie
Kobeę masz w gruncie? Moje trzy doniczkowe też mają pąki i co poniektóre dzwonki pokazują.Fioletowa ospała,a biała to dopiero gibka
Prescott bardzo ładna,podobna do Brasilii

Pozdrowienia

[anabuko1]

Przepiękne masz róże, lilie
Budleja piękny ma kolorek,moja jaśniejsza i chyba późniejsza, bo jeszcze nie kwitnie
Cynie kwiaty lata,piękne
Ale bardzo spodobała mi się powojnik sieboldi, cudny jest

[nifredil]

Aga, wszystko przed tobą, a gusta się zmieniają
Nena08, wszelkie zarażone liście staram się obrywać, co wygląda strasznie - goła łodyga i kwiat na samym końcu.. oprysku póki co nie ma jak zrobić bo pada nieprzeciętnie, ale jak tylko zapowiedzą kilka dni słońca to biorę się do roboty nawet nie miałam pojęcia, że są cyklameny ogrodowe i domowe..
Annes77, niesamowite że miałaś taką suszę ..U mnie od tygodnia pogoda niby słoneczna, ale co wieczór mieliśmy konkretną burzę. powietrze było wilgotne jak w tropikach kobeę wsadziłam do gruntu, jak tylko zaczęła wariować na parapecie..przeżyła nawet mały szok termiczny po przymrozku, ale ładnie odbiła Nie ma co porównywać Prescott do Brasilii..ta druga o wiele ładniejsza a do tego ma podwójne płatki
Anabuko1, witaj kokietko, zaglądnęłam i ja do twojego ogrodu. Tam to dopiero piękności można spotkać..Na wieczór pozostawiam sobie podczytywanie twojego wątku od deski do deski

Wyłapałam moment bezdeszczowej aury..

na początek zdjęcie z ubiegłego tygodnia (przed kocim safari) na zaostrzenie jeżówkowych apetytów Mama Mia..



i dajemy.. zmokłe lilie. Na początek jakaś taka miniaturka, ledwo odrosła od ziemi..ktoś ma pomysł cóż to jest??



nn





kupiłam jako Pretty Woman, ale co to może być? Na PW "trochę" za mała



Prescott



Lady Emma Hamilton



Louise Odier



Arthur Bell



doczekałam się kwitnienia Rhapsody in Blue





Mieczykom jakoś deszcz nie straszny





oraz..moje naparstnicowe przedszkole..na efekty zapraszam za rok

[Biedronka641]

Sabinko bardzo ładnie Ci kwitną lilie. U mnie już przekwitły. No może jeszcze jedna w pąku.
Naparstnice wysiewałaś z tegorocznych nasion?
U mnie też popadało. Ogród podlany i to solidnie.

[aage]

Gusta fakt faktem się zmieniają, ale co było już nie wróci więcej