Chleb żytni domowy na zakwasie

[aria]

Dziękuję za przepis . Mam tylko pytanie, czy najpierw kroimy obydwa mięsa w kostki 2x2 a potem wieprzowinę przekrawamy drobniej na 1x1 a wołowinę mielimy? Dobrze zrozumiałam?

[BozenaX]

Tak. Dobrze zrozumiałaś. To samo ze słoniną.
A teraz idę siać pomidory

[GunnarSK]

Ooooo Gunnar wreszcie i Ty spróbowałeś
I jak? pochwalisz się?

Niestety ostatnio mam problem ze zdjęciami, ale postaram się później. Chleb wyszedł dobry, a żona stwierdziła, że ma zakalec. Wcale nie, a chleb z czystej razowej mąki żytniej jest bardziej zwarty/ścisły niż mieszany. Z reszty ciasta nastawiłem nowy zakwas po dodawaniu kefiru i letniej przegotowanej wody. Musiałem go uratować w ostatniej chwili, bo żona chciała miskę umyć i zaczęła walić kranówki. Właśnie z powodu tej kranówki mam teraz większą porcję niż chciałem, i chyba dodam jeszcze trochę drożdży i mąki pszennej i upiekę i chleb i bułeczki.

[x-a-40]

Na wszelki wypadek zasusz sobie na przyszłość.Ja tak w każdym razie robię przy następnym wypieku.

[GunnarSK]

Dobrze zasuszony zakwas też można mrozić w szczelnym opakowaniu. Da się budzić mieszając z letnią/ciepłą wodą po rozmrożeniu.

[aria]

A ja zaliczyłam przygodę. Podczas wyjmowania bochenka z kuchenki pękł mój kamień . Muszę kupić nowy kafelek i przyciąć do rozmiaru kuchni a to trochę potrwa.

[x-xm-a]

A u mnie dzisiaj prosto z pieca 'pumernikel' wg przepisu Chudziaczka na zytni, ale pieczony nie 2h lecz 5h pod przykryciem (bo o..am i poszłam spać) i z najprawdziwszymi ziarnami żyta. Na razie idzie do worka do lodówki. Sama jestem ciekawa co to wyszło

[x-a-40]

Co jest powodem zapadania się chleba podczas stygnięcia?
p.s.Coraz mniej czasu na te wypieki ,a co dopiero jak się ociepli? Może w końcu ten funfelnikel zrobie i u mnie.

[santana51]

Sądzę że było za rzadkie ciasto.

[x-a-40]

Faktycznie trochę więcej wody bylo,bo ostatnio cos mi się klei ciasto po wyrobieniu.Zostały chleby do rana w piekarnilu przy otwartych lekko drzwiach,bo było juz późno i wszystko było OK,a rano zapadnięte.
Kiedyś po upieczeniu odwracałem chleby.

[x-xm-a]

Axel zrób, to fajny chleb, zwłaszcza, że można iść spać jak się piecze Myślę, że nawet na 7h można go zostawić, ale jeszcze nie kroiłam i nie wiem czy jest zjadliwy. No i masz maszynę. Poza tym nie da się go dużo zjeść bo jest b.syty, więc wiesz - pieczenie 1xtydzień i starczy.
Powiem Ci, że mój też się czasem trochę zapada (bardzo niewiele) ale w trakcie pieczenia pod przykrywką. Po upieczeniu już nic się nie dzieje.
Teraz tak się stało, ale ciasto na pewno było rzadsze, bo zboże gotowałam i miało w sobie dużo wilgoci. Z suchym słonecznikiem tego nie było

[x-xm-a]

Marny ten mój ostatni wypiek, kleisty i jakiś taki, żadnego porównania z poprzednim. Nie można jednak dodawać wilgotnych nasion. Pierwszy i ostatni raz tak zrobiłam. Nie ma co kombinować, w każdym razie nie polecam

[santana51]

Wczoraj pieczony, żytni na zakwasie z podsmażoną cebulką.

[x-a-40]

[jode22]

I to jest właśnie to, co tygrysy lubią najbardziej