Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Młodego kasztana można jeszcze przesadzić, ale musi być regularnie podlewany na początku. Ucieszył by się z jakiejś osłony od wiatru (pojemnik z wody z odciętym dnem).
Kasztany jadalne tak samo jak orzechy włoskie są wrażliwe na przymrozki. Jeśli ktoś ma młode drzewka, warto zrobić na noc z przymrozkiem kopczyk z mokrego torfu, trocin czy kompostu. W razie bidy, drzewko odrośnie z ochronionych oczek.
Z aktualnych wiadomości - kasztany w kolekcji i szkółce przeżyły zimę dużo lepiej niż orzechy włoskie i to jest zaskoczenie. Wydawało się, że powinno być na odwrót. Odmiany orzechów włoskich z południa Europy wymarzły tej zimy, kasztany nie. Tylko młody Marron de Lyon i Bracalla przemarzły, ale trzylatki wyszły bez uszczerbku. Za to trzyletnie francuskie odmiany orzechów włoskich wymarzły równo z ziemią (Fernette, Fertignac, Melanese), amerykański Chandler też. Zabójcze okazało się -21 stopni po długiej, ciepłej pogodzie.
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3700
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Kozula jaką wykazuje zgodność kasztan Rzeszowski z przypadkowymi siewkami? Tak się zastanawiam, czy nie podjechać do Rzeszowa i pobrać zrazy do zaokulizowania na kasztanie, który rośnie u mnie co sójki nasiona poroznosiły. W zeszłym roku ta siewka kwitła, ale żadnego kasztana nie dała, w tym roku też widać zawiązki kocurów :wit
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Na to pytanie nie znajdziesz odpowiedzi, dopóki nie zaszczepisz. O zgodności, lub niezgodności ostrej można coś powiedzieć miesiąc po szczepieniu. Niezgodność odległa wychodzi dopiero jesienią albo na wiosnę, a czasem dopiero po kilku latach. Najbardziej oporny do szczepienia jest C. mollissima. Sativa i mieszańce są łatwiejsze i w ich przypadku jak już coś się przyjmie, to rośnie dobrze.
Z zabytkowych polskich kasztanów najbardziej oporny jak do tej pory okazał się kasztan z Rept Śląskich. Dostał 5 różnych podkładek, ze 100 sztuk było zaszczepionych, a przeżyło 4-5 i jeszcze nie ma pewności czy nie odrzucą później. Dostanie kolejnych kilka podkładek, aż się z czymś sparuje. Co do tego drzewa, to się spodziewałam ,,schodów''. Jest dużo starszy od innych, więc musi być odległy genetycznie od pozostałych kasztanów.
Na tą chwilę w kolekcji mam 70 różnych odmian i gatunków kasztanów. Około 55 w polu, reszta jeszcze w szkółce.
Zanosi się na przemarznięcie w przyszłym tygodniu, więc pewnie kasztanowej uczty w tym roku nie będzie. Za kilka dni wszystko będzie jasne.
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3700
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

To trzeba będzie pojechać pobrać i spróbować.
Swoją drogą ten z Rzeszowa ma na tyle nisko koronę że z ziemi da się dosięgnąć gałęzi, czy trzeba sprzętu, ewentualnie czy można użyć odrostów przy podstawie pnia jako zrazów do okulisacji?
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1530
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Gdzie dokładnie od w Rzeszowie rośnie?
Pozdrawiam,
Tomek
KamilK02
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3700
Od: 10 kwie 2016, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ropica k. Gorlic

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

massur Kozula w linku dała lokalizacje :wit
kozula pisze: 25 sie 2019, o 21:27 Szkoda, że ludzie sadzą pojedynczo kasztany jadalne w miejscach gdzie jest miejsce dla przynajmniej dwóch drzew. Kasztana z Rzeszowa można zobaczyć tu: http://reichel.pl/bdp/photo/view/64/904
Pozdrawiam Kamil
Siła wzrostu podkładek jabłoni1 2
Mój sad
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1530
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Dzisiaj w znanym portugalskim dyskoncie widziałem sadzonki kasztanów jadalnych po 10 zł, aż mi przez myśl przeszło aby w tym parku takiego gdzieś obok dosadzić. Wtedy ten duży miałby szansę owocować.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2227
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Kupiłam miesiąc temu tego portugalskiego. Zobaczymy, czy długo pożyje w naszych warunkach :wink:
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Massur, dosadzanie w parku kasztana pochodzącego z południa Europy może (choć nie musi) być niedźwiedzią przysługą dla już rosnącego. Kasztanowi w Reptach Śląskich z wielką pompą posadzono kolegę zdaje się z Maroka. Niedługo potem kolega zachorował, więc czym prędzej go usunięto już bez pompy, a ziemię zdezynfekowano. Jeśli sadzić to zdrowego kolegę choćby z Dzikowca koło Kolbuszowy. Jest częściowo samopylny, więc trochę kasztanów daje. Park zabytkowy, więc i tak niczego tak sobie dosadzić się nie da.
Co do szczepienia, to w Rzeszowie nie ma problemu z pobraniem oczek. Gałęzie są nisko i nawet krasnoludek może je dosięgnąć. Kasztany można szczepić też z pędów odroślowych (z wyjątkiem szczepionych, bo wtedy pobiera siępodkładkę). Jarosławski zaowocował w 3 roku po szczepieniu, a jedyne oczko pobrałam z pędu odroślowego zjedzonego przez psy. Akurat się udało.
berthold61
200p
200p
Posty: 456
Od: 3 lis 2017, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Ja półtora miesiąca temu swojego ok 6 metrów ściąłem ,drzewo bez sensu w ogrodzie a owoc pod psem.
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Dla jednego bez sensu, dla innego drzewo życia. Liście wraz z gałązkami to doskonały lek na żylaki. Kiedy w nocy ból żył nie daje spać, na to drzewo patrzy się z wdzięcznością. Druga sprawa, owoce okazały się dobrym składnikiem ścisłej diety przy ostrym zapaleniu błony śluzowej żołądka. Kiedy prawie wszystko daje efekt jak po zjedzeniu żyletek, a coś łagodzi te sprawy, a w dodatku jest sycące i dobrze smakuje, na to drzewo patrzy się z jeszcze większą wdzięcznością.
Niestety smak większości siewek kasztanów C. sativa jest mierny, więc trzeba przeszczepiać, ewentualnie wywalić, jeśli ktoś nie korzysta z drzewa. W tym roku może już będą wyniki badań składu poszczególnych części kasztanów, a więc liści, kolczastych okryw, brązowych skórek i kwiatów.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Fuksnęło się nam i nie mieliśmy przymrozku. Jeszcze jedna noc koło zera, ale to już tylko przy gruncie. Będą kasztany, będą orzechy i wszystko inne. Pewnie jeszcze trafią się majowe przymrozki, ale takie po 2 maja u nas nigdy nie były zagrożeniem dla drzew.
W całej kolekcji kasztanów tylko jedno drzewko jest tak mało zaawansowane w rozwoju, że pewnie przetrwało by przymrozek jak nie w całości, to przynajmniej w części. To kasztan dostarczony do rozmnożenia przez arboretum. Info dotyczące jego lokalizacji to ,, Gola - kierunek Syców - Twarda Góra na zakręcie przy lesie".
Ktoś go może kojarzy? Pracownik arboretum nic na temat jego owocowania nie wiedział.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2227
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Od Twadogóry, przez Milicz, Sułów, aż po Żmigród, w Dolinie Baryczy jest sporo kasztanów w lasach. Sama kilka zlokalizowałam w lasach milickich, a w mojej wsi też jakiś rośnie na rowie. Jest jeszcze młody. Niestety, w okolicach Milicza nie kojarzę jakichś spektakularnych owocowań.

Najwięcej owoców zawsze mam, jak pojadę na Wzgórza Strzelińskie. W jednym miejscu jest tam dość zwarty kompleks kasztanowy, a samosiejek jest całkiem sporo na całych wzgórzach. Tam widziałam pierwszy raz popielicę i to za dnia, co jest rzadkością.
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2189
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Zdaje się, że kasztanowe siewki jeszcze mniej powtarzają cechy jak orzechy włoskie. Trzeba dużo drzew, żeby znalazł się wartościowy pod względem owocowania. Te które rosną na południowym wschodzie są wartościowe z samego powodu przeżycia mroźnych zim jakie tu były kiedyś. Jeśli nie owoc, to drewno, albo podkładki do szczepień.

Jeśli komuś przemarzł kasztan w czasie ostatnich przymrozków, to postępujemy tak samo jak z orzechem włoskim. Nic nie ruszać, nie przycinać. Poczekać aż będzie coś zielonego, dopiero potem wycinać martwe części.
zagiel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 952
Od: 16 kwie 2018, o 15:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kasztan jadalny (Castanea sativa)

Post »

Moje młode sadzonki kupione w zeszłym sezonie zazieleniły się ;:215

https://i.postimg.cc/t4whSLkg/IMG-20240 ... 546225.jpg

Obrazek
Pozdrawiam zagiel
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”