Identyfikacja róż - część 5

[tara]

Floresitaa może to Aspiryn Rose

[e-genia]

Igala popatrz na: Astrid Gräfin von Hardenberg, Othello lub L.D.Braithwaite

Przypominam sobie że kupowałam o tej nazwie Astrid Grafin von Hardenberg róże na lubelszczyźnie więc to może być ona,inne nazwy nic mi nie mówią

[Floresita]

TARA: Moja na pewno nie jest Aspiryną. Aspiryna ma nieco większy kwiat, o wiele luzniej ułożone płatki, w pełnym rozkwicie pokazuje pusty środek. Ta moja nie ma pustego środka, a sam kwiat jest bardziej płaski i szczelniej wypełniony płatkami.

[Agusia75]

Floresito a może ta róża to Pastella

[Floresita]

AGUSIA 75: Chyba trafiłaś w sedno z tą Pastellą! Obejrzałam jej zdjęcia na rosebook.ru i wygląda na to że to właśnie moja róża. Dzięki!

[clem3]

Kupiona w biedronie jako Lila Wunder... Jakieś pomysły? Nie pachnie.












A czy to może być Crocus Rose? Również nie pachnie.

[LaViol]

clem3, Schneewittchen?

[clem3]

LaViol chyba trafiłaś w dziesiątkę, dzięki

[Floresita]

CLEM3: Co do tej Crocus to zobacz moje zdjęcia na poprzedniej stronie - mam taką samą. Została zidentyfikowana jako Pastella. Czy przypadkiem nie była w takim woreczku?

[Zembolina]

Witajcie, w temacie róż piszę po raz pierwszy. Mam na działce taki o to ładny i leciwy egzemplarz. To ulubiona róża mojej śp. Babci i chciałabym o nią teraz jakoś zadbać. Tylko że zupełnie nie znam się na różach i nie wiem jak się nią zająć. Do tej pory tylko poprzycinałam uschnięte pędy i usunęłam część starych owoców-mumii z poprzedniego sezonu. Podpowiedzcie proszę chociaż jaki to rodzaj róży, żebym mogła już dalej sama poszukać konkretnych informacji w jaki sposób zadbać o ten okaz.

[Jarek86]

Proszę o pomoc w zidentyfikowaniu tej różyczki

[tara]

a masz inne fotki? wygląda na Pashmina lub Artemis

[Amelka1]

A nie jest to przypadkiem Wedding Piano

[Jarek86]

ona ma kolor zielony Pashmina i Artemis te odmiany znam i odpadają Możliwe że to jest Wedding Piano

[Bea_znad_morza]

Nr 86-> Lovely Green

Chyba miałeś rację Jarku.

Oto co mi wyrosło z kremowo-zielonej róży zakupionej u Botanika. Piękna. Małe, nierozwijające się pączki. Taka nieoczywista róża. Będzie pasować do naturalistycznej rabaty.







Natomiast z róży morelowo-różowej nr 26 taka różowa piękność o średnich kwiatach (jakieś 7 cm). Nie ma w ogóle koloru morelowego. Jest raczej różowo-różowa.

Może ktoś rozpozna?