Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko jak u Ciebie sprawuje się Balerina, bo u mnie pierwszy sezon, pierwsze kwiatki - z tego co zobaczyłam powtórzę za Jadzią/Jakuch klękajcie narody. Uwielbiam duże krzaki ale ta coś mi się wydaje będzie rywalizować z Lykkefund o miejsce a Laguna pewnie dostanie inna miejscówkę.
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko, zachwycałam się Twoimi różami już wcześniej, ale teraz znowu siedzę z otwartą buzią
Będę zaglądać, bo masz wiele róż, które dopiero u mnie debiutują, albo są ba liście chciejstw i chętnie dowiem się czegoś na ich temat.
Guzik prawda, pokazujesz takie cuda, że będę zaglądała dla samej przyjemności oglądania





Będę zaglądać, bo masz wiele róż, które dopiero u mnie debiutują, albo są ba liście chciejstw i chętnie dowiem się czegoś na ich temat.
Guzik prawda, pokazujesz takie cuda, że będę zaglądała dla samej przyjemności oglądania



- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2263
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko dziękuję Ci !
Podziawiam i zachwycam się Twoimi różyczkami. Wszystkie chciałabym jej mieć , takie są cudne
Co do zdjęć, to faktycznie jest z tym trochę pracy i czasu, ale masz takie okazy w ogrodzie, że warto się z nimi podzielić na forum, to piękne i zdrowe roślinki.
U mnie zakwitła na razie tylko jedna róża

Podziawiam i zachwycam się Twoimi różyczkami. Wszystkie chciałabym jej mieć , takie są cudne

Co do zdjęć, to faktycznie jest z tym trochę pracy i czasu, ale masz takie okazy w ogrodzie, że warto się z nimi podzielić na forum, to piękne i zdrowe roślinki.
U mnie zakwitła na razie tylko jedna róża



wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Hello
Ja muszę ukrywać przed moją sąsiadka zza płotu - jak wyjdę do ogrodu to ciągle słyszę : a co tam robisz?, a co tam tak grzebiesz?, a co tam sadzisz?, i tak ci wszystko psy zadepczą itd. Często moja odpowiedź brzmiała by g...o
. No normalnie masakra jakaś
I tak już na mnie gada po całej wsi, że jestem opętana bo tylko biegam po ogrodzie i sadzę, przesadzam, pryskam i na dodatek robię zdjęcia jakimś tam różom - a to już nie jest wg niej normalne.
Masz pięknego Jacquesa Cartiera - no zazdraszczam. Ja swojego posadziłam w kwietniu z doniczki do gruntu i 2tyg tem pożółkły mu wszystkie pączki i opadły, nie wiem co mu się dzieje. Taki sam problem mam z Rose de Resht . Liście mają normalne. Może coś poradzisz?
Pozdrawiam Opętana Werka
Czytałam to w pracy i jak ryknęłam śmiechem ( koleżanka dziwnie na mnie teraz patrzy, bo się śmieję do kwiatków).Moi sąsiedzi też pewnie czasami mają niezły ubaw słysząc, jak rozmawiam z różami. Pewnie myślą, że już całkiem sfiksowałam, bo nie dość, że w ogrodzie mnóstwo róż, róż i jeszcze raz róż, to jeszcze baba nosząca wiadra z jakąś śmierdzącą substancją, podlewająca z wielką czułością tym śmierdzidłem każdy krzaczek. I na dodatek gadająca do kwiatów, że o złorzeczeniu wszelkim szkodnikom już nie wspomnę
Ja muszę ukrywać przed moją sąsiadka zza płotu - jak wyjdę do ogrodu to ciągle słyszę : a co tam robisz?, a co tam tak grzebiesz?, a co tam sadzisz?, i tak ci wszystko psy zadepczą itd. Często moja odpowiedź brzmiała by g...o


Masz pięknego Jacquesa Cartiera - no zazdraszczam. Ja swojego posadziłam w kwietniu z doniczki do gruntu i 2tyg tem pożółkły mu wszystkie pączki i opadły, nie wiem co mu się dzieje. Taki sam problem mam z Rose de Resht . Liście mają normalne. Może coś poradzisz?
Pozdrawiam Opętana Werka

Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotka, czytałam swojemu mężowi jak twój ślubny opowiadał o różach i ja się śmiałam, a on z powagą stwierdził, żebym czasem jego kiedyś nie wsypała jak palnie jakieś głupstwo
Gdyby zdarzyła się takowa wpadka mam siedzieć cicho i udawać, że wszystko jest w najlepszym porządku
Eglantyne przepiękna, jest od dawna na mojej liście, a podczas zamówień jakoś nie może zagrzać miejsca w koszyku
Dorotko, wczoraj rozkwitł się na dobre Othello, któego wypatrzyłam u ciebie i w ubiegłym roku zaprosiłam do siebie. Powiem ci tylko jedno CUDO. Nie tylko budowa kwiatu, ale ten zapach
jedyne co mogę mu zarzucić to wzrost. Spodziewałam się sporego krzaczka, a tu takie maleństwo około 0,6 m i nie widać żeby wypuszczał jakieś dłuższe pędy... może ma jeszcze czas i się obudzi 


Eglantyne przepiękna, jest od dawna na mojej liście, a podczas zamówień jakoś nie może zagrzać miejsca w koszyku

Dorotko, wczoraj rozkwitł się na dobre Othello, któego wypatrzyłam u ciebie i w ubiegłym roku zaprosiłam do siebie. Powiem ci tylko jedno CUDO. Nie tylko budowa kwiatu, ale ten zapach


- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorotko ależ można u Ciebie zrobić sobie ucztę dla oka i duszy. Piękne bogactwo form i kolorów. Wszystko tak zgrabnie zestawione ze sobą. Kunszt. Trzeba być prawdziwym miłośnikiem a wręcz różanym maniakiem
, by takiego dzieła dokonać.
Jak tak sobie oglądałam Twoje zdjęcia, to aż mi żal nie powiem co ściska, że w ostatniej chwili wywaliłam z wiosennego koszyka we F Geoffa Hamiltona. U Ciebie prezentuje się wręcz idealnie.
Po raz kolejny zwróciłam też uwagę na Elegantyne. Zdecydowanie pięknej urody róża.
Dużo różanych kwitnień Dorotko a jak najmniej szkodników.


Jak tak sobie oglądałam Twoje zdjęcia, to aż mi żal nie powiem co ściska, że w ostatniej chwili wywaliłam z wiosennego koszyka we F Geoffa Hamiltona. U Ciebie prezentuje się wręcz idealnie.
Po raz kolejny zwróciłam też uwagę na Elegantyne. Zdecydowanie pięknej urody róża.
Dużo różanych kwitnień Dorotko a jak najmniej szkodników.

- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Dorota, no i nadszedł ten czas że wchodząc do Twojego wątku nie można oczu oderwać od komputera
Geoff Hamilton i Queen of Sweden przyprawiają mnie o szybsze bicie serducha
Cudne róże
Ale i tak prym wiedzie Francois Juranville i choć to nie mój kolor róży, to nie potrafię odebrać jej palmy pierwszeństwa w uroku jej wielkości i piękna kwitnienia. Ta panienka oszałamia swoim widokiem

Geoff Hamilton i Queen of Sweden przyprawiają mnie o szybsze bicie serducha


Ale i tak prym wiedzie Francois Juranville i choć to nie mój kolor róży, to nie potrafię odebrać jej palmy pierwszeństwa w uroku jej wielkości i piękna kwitnienia. Ta panienka oszałamia swoim widokiem

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Ależ cudnie różanie już jest u Ciebe a pomyśleć ze to dopiero początek i bedzie jeszcze piękniej
Absolutnie wszystkie panny podobają mi się bardzo i nie mogła bym wybrać tej jednej. Do angielek zawsze mam największą słabość, ale jak patrzę na tą Twoją Francois J, to aż serce szybciej bije

Absolutnie wszystkie panny podobają mi się bardzo i nie mogła bym wybrać tej jednej. Do angielek zawsze mam największą słabość, ale jak patrzę na tą Twoją Francois J, to aż serce szybciej bije

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Franciszka znów dała czadu
wygląda bosko obsypana setkami kwiatów.Inne również są piękne .Dzisiaj chyba zobaczę pierwszy kwiat Cream abundance jestem go bardzo ciekawa .Juz wczoraj uchylił rąbka tajemnicy
Natomiast Munstead Wood ma jak na razie wiotkie pędziki .Myślę ,ze następne kwiaty będą juz trzymać głowy w chmurach, a nie wstydziły się swojej urody.Zaczął sie wreszcie wyczekiwany sezon lecz razem z nim także mnóstwo kłopotów z naszymi księżniczkami
.Dorotko wstawiłam u siebie fotki porównawcze. Achhhh chwilo trwaj



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Mój Geoff trochę mnie zawodzi
Myślałam, że ma bardziej wytrzymałe kwiaty. Teraz szukam takich odpornych na upały.
Może dlatego, że rośnie na pełnym słońcu?
Na Nevad mam miejsce. Myślę, że powinna się zmieścić
Na razie nie ruszam Abrahama. Posadziłam na przetrwalniku, ale chyba mu tam dobrze. ładnie się przyjął i nawet będzie kwitł. Poczekam z decyzją do przyszłego roku
Twoje szaleństwo różane może się udzielić. Musze uważać
Myślałam, że ma bardziej wytrzymałe kwiaty. Teraz szukam takich odpornych na upały.
Może dlatego, że rośnie na pełnym słońcu?
Na Nevad mam miejsce. Myślę, że powinna się zmieścić
Na razie nie ruszam Abrahama. Posadziłam na przetrwalniku, ale chyba mu tam dobrze. ładnie się przyjął i nawet będzie kwitł. Poczekam z decyzją do przyszłego roku
Twoje szaleństwo różane może się udzielić. Musze uważać

Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Mam dziś sporo wolnego czasu, więc spaceruję sobie wirtualnie po różanych ogrodach na FO. Zawitałam do Ciebie Dorotko, rozejrzałam się i już wiem, że wrócę tu kolejny raz.
Rosną u Ciebie moje faworytki jak Geoff Hamilton czy Queen of Sweden, ale jeszcze wiele innych mogłabym wymienić z nazwy... Bardzo fajnie na podwyższeniach widnieją dodatkowo donice z kwiatami. Super to wygląda - takie drugie piętro. Mnie się bardzo podobają rabaty uzupełnione donicami, bo wzmacniają efekt różnorodności.

Rosną u Ciebie moje faworytki jak Geoff Hamilton czy Queen of Sweden, ale jeszcze wiele innych mogłabym wymienić z nazwy... Bardzo fajnie na podwyższeniach widnieją dodatkowo donice z kwiatami. Super to wygląda - takie drugie piętro. Mnie się bardzo podobają rabaty uzupełnione donicami, bo wzmacniają efekt różnorodności.

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Och , jakie róże , to po prostu rzecz niespotykana
ja też tak mam ,że jak zaczynam pstrykać to nie mogę przestać. A przecież to nie sposób wszystko pokazać
Ale Ty masz piękne roże, takie duże dorodne krzewy , coś pięknego. Jaka piękna i duża Rhapsody in Blue. Też mam ale z jesieni, b. sie z niej ciesze
Będę u Ciebie pasła oko rożami 




- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Witajcie kochani!
Czerwiec to dla miłośników róż najpiękniejszy miesiąc
Raczy nas cudownymi zapachami kwitnących kwiatów, całą gamą kolorów i rajskimi widokami. Mam duże trudności aby skupić się na codziennych obowiązkach i z wielką niechęcią opuszczam ogród. Najchętniej spałabym na świeżym powietrzu i wdychała przez całą noc zapachy jakie roztaczają się wokół. Szkoda, że tych czarownych obrazów nie można zatrzymać, a czerwiec nie trwa przynajmniej ze dwa miesiące.

Tolinko, Milenko, Joluś, Aniu Taro, Basiu, Alexio, Justynko, Joasiu - dziewczyny cieszę się, że razem dostrzegamy piękno czerwcowych kwitnień, że możemy razem dzielić naszą
do królowych. Zdjęć robię coraz więcej, ale też coraz trudniej wybrać spośród nich, te najlepsze. Kwiatów z każdym dniem przybywa i nadążyć trudno z robieniem zdjęć. Chciałoby się pokazać wszystkie, ale niestety się nie da. Postanowiłam, że będę wrzucać więcej ogólnych, a tylko od czasu do czasu zatrzymam się przy jakimś portrecie. Na pewno pokażę jesienne i wiosenne debiutantki. W ferworze fotograficznego szaleństwa o niektórych pannach nawet zapomniałam jak np. o Mme Isaac Pereire. Ona rośnie wciśnięta pomiędzy olbrzymią Teresę Bugnet, a Gefylt. Myślałam, że je szybko dogoni, ale ta róża była u mnie od samego początku bardzo marudna i jak na razie radzi sobie kiepsko. Poza tym mocne słońce kompletnie jej nie służy
Może uda mi się zrobić jej chociaż jedno zdjęcie, dopóki kwiaty jeszcze jako tako wyglądają.








Jagna oj, tam, oj tam, zaraz mocarstwo
Ot, skromna różana drużyna
Geoffy mam dwa i rosną po przeciwnych stronach murku, którego już w tej chwili nie widać. Jeden to kawał chłopa - częściej przeze mnie fotografowany. Drugi egzemplarz jest znacznie mniejszy i szczuplejszy. Może znaczenie ma miejsce, a może sama sadzonka? Obie róże sadziłam w tym samym czasie, więc startowały równocześnie. Ten większy ma trochę mniej nasłonecznione stanowisko i myślę, że chyba lepiej się czuje w takich warunkach.
The Prince przez część dnia ma sporo słońca i już widzę, że niezbyt dobrze to znosi. Płatki mu się przypalają, ale kwiaty wyjątkowo ładne, no i ten zapach
Większość róż o tych ciemnych barwach gorzej znosi pełne nasłonecznienie.
Tea Clipper na razie jeszcze skromnie, ale powoli się rozkręca.


Daysy kolor tej nn jest trudny do określenia. Aparat nie w pełni oddaje jej barwę, ale nie określiłabym jej jako szkarłatno-czerwoną. Na pewno ma coś z czerwieni, ale przy okwitaniu łapie lekki fiolet. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby to był WS
Czyżbym zapomniała jak wygląda?
Z Twojego pierwszego zdjęcia kształtem przypomina tę moją. No powiem Ci, że licho wie czy to LD Braithwaite, czy może całkiem coś innego? Gdyby zakwitł WS to sprawa byłaby jasna, ale on biedaczek schorowany i zanim rozwinie pierwszy kwiatek, to nn pewnie będzie już po pierwszym rzucie. Przynajmniej mam pewność, że to Austinka, bo żadna inna róża nie ma takiego kształtu kwiatu i zapachu.
Zdjęcie nn

Na tym drugim lepiej uchwyciłam jej barwę.

Joasiu Geoffa polecam Ci z całego serca
. Jest prześliczny, moim zdaniem ładniejszy od Eglantyne. Może nie chodzi o sam kwiat, ale o pokrój. Eglantyne to taka wiotka panna, a Geoff to silne chłopisko, o sztywnych pędach. Dobrze utrzymuje dość duże i ciężkie kwiaty.
Sekel jest strasznie zmienna. zaczyna pięknym żółtym kolorem, a potem z każdym dniem różowieje coraz mocniej i mocniej. Lubię ją jednak, bo kwiatów nigdy nie żałuje. No i ma jeszcze tę zaletę, że szczyci się wysoką odpornością na mróz.
Sekel w swojej bardziej jarmarcznej postaci

Aniu Taro Ballerina to super różyczka. Zupełnie niewymagająca, ale za to jak zaczyna kwitnienie, to klękajcie narody. Istne zatrzęsienie kwiatów. Ma jeszcze tę zaletę, że kwiaty bardzo długo się utrzymują. Będziesz z niej zadowolona
Jej fotki wrzucę następnym razem, bo ona zaczyna trochę później i na wolniej się rozkręca.


Danusiu
Zawstydzasz mnie, ale muszę przyznać, że przyjemnie jest czytać takie pochwały na temat ukochanych kwiatów
Po Twoim wpisie poszłam do ogrodu i pochwaliłam swoje panny wszystkie bez wyjątku. Nawet te marudery zaczęły dumnie się prostować
Może wreszcie wezmą sobie do serca, że jeśli nie kij, to może marchewka zdziała cuda?


Asiu
Zaraz doczekasz się kolejnych kwitnących kwiatów. To tylko kwestia dni...


Werka żebyś wiedziała ile razy mnie zdarza się głośno śmiać, czytając wpisy na forum
Mój M już się przyzwyczaił, ale co ciekawsze mu czytam. On czasami nie łapie o co chodzi, ale przynajmniej wie z czego tak rechoczę do monitora.
U mnie sąsiedzi już głośno nie komentują moich ogrodowych poczynań, ale pewnie za plecami też gadają, pukają się w czoło i zachodzą w głowę, po co robię zdjęcia kwiatków
Jeśli masz fotki Jacquesa Cartiera i Rose de Resht, to wrzuć u mnie. Popatrzymy i może razem z dziewczynami coś wydumamy
Powód może być całkiem prozaiczny - susza i niedobór wody, albo coś zupełnie innego.
Crocus Rose

W tle zauważyłam suszący się wałek panów fachowców


Czerwiec to dla miłośników róż najpiękniejszy miesiąc


Tolinko, Milenko, Joluś, Aniu Taro, Basiu, Alexio, Justynko, Joasiu - dziewczyny cieszę się, że razem dostrzegamy piękno czerwcowych kwitnień, że możemy razem dzielić naszą










Jagna oj, tam, oj tam, zaraz mocarstwo


Geoffy mam dwa i rosną po przeciwnych stronach murku, którego już w tej chwili nie widać. Jeden to kawał chłopa - częściej przeze mnie fotografowany. Drugi egzemplarz jest znacznie mniejszy i szczuplejszy. Może znaczenie ma miejsce, a może sama sadzonka? Obie róże sadziłam w tym samym czasie, więc startowały równocześnie. Ten większy ma trochę mniej nasłonecznione stanowisko i myślę, że chyba lepiej się czuje w takich warunkach.
The Prince przez część dnia ma sporo słońca i już widzę, że niezbyt dobrze to znosi. Płatki mu się przypalają, ale kwiaty wyjątkowo ładne, no i ten zapach

Tea Clipper na razie jeszcze skromnie, ale powoli się rozkręca.


Daysy kolor tej nn jest trudny do określenia. Aparat nie w pełni oddaje jej barwę, ale nie określiłabym jej jako szkarłatno-czerwoną. Na pewno ma coś z czerwieni, ale przy okwitaniu łapie lekki fiolet. Wcale bym się nie zdziwiła gdyby to był WS


Zdjęcie nn

Na tym drugim lepiej uchwyciłam jej barwę.

Joasiu Geoffa polecam Ci z całego serca

Sekel jest strasznie zmienna. zaczyna pięknym żółtym kolorem, a potem z każdym dniem różowieje coraz mocniej i mocniej. Lubię ją jednak, bo kwiatów nigdy nie żałuje. No i ma jeszcze tę zaletę, że szczyci się wysoką odpornością na mróz.
Sekel w swojej bardziej jarmarcznej postaci

Aniu Taro Ballerina to super różyczka. Zupełnie niewymagająca, ale za to jak zaczyna kwitnienie, to klękajcie narody. Istne zatrzęsienie kwiatów. Ma jeszcze tę zaletę, że kwiaty bardzo długo się utrzymują. Będziesz z niej zadowolona



Danusiu





Asiu



Werka żebyś wiedziała ile razy mnie zdarza się głośno śmiać, czytając wpisy na forum

U mnie sąsiedzi już głośno nie komentują moich ogrodowych poczynań, ale pewnie za plecami też gadają, pukają się w czoło i zachodzą w głowę, po co robię zdjęcia kwiatków

Jeśli masz fotki Jacquesa Cartiera i Rose de Resht, to wrzuć u mnie. Popatrzymy i może razem z dziewczynami coś wydumamy

Crocus Rose

W tle zauważyłam suszący się wałek panów fachowców


Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
No i się zaczyna (te ogólne też jakoś podpisuj, dobrze Ci radzę, bo nie nadążysz odpowiadać
) - czy na pierwszym zdjęciu ta jasno-różowa róża to Geoff?
A co ogólnie myślisz o Eglantyne, bo miałam Cię zapytać i zapomniałam, ale właściwie napisałaś to co chciałam wiedzieć, czyli, że delikatna jest i wiotka. Bo moja też i kwitnie na dodatek kilkoma zaledwie kwiatami. Tylko fakt, że są one (kwiaty) śliczne, powstrzymuje mnie przed wyautowaniem panny do nowego domu a na jej miejsce posadzeniem czegoś bardziej wartego tej miejscówki. Lubisz swoją Eglantyne, czy trochę Cię denerwuje?
A tak w ogóle, to nadal masz wstrętne róże. Nawet jeszcze bardziej ohydne niż w ostatniej sesji, bo jeszcze bardziej ukwiecone... Phi.

A co ogólnie myślisz o Eglantyne, bo miałam Cię zapytać i zapomniałam, ale właściwie napisałaś to co chciałam wiedzieć, czyli, że delikatna jest i wiotka. Bo moja też i kwitnie na dodatek kilkoma zaledwie kwiatami. Tylko fakt, że są one (kwiaty) śliczne, powstrzymuje mnie przed wyautowaniem panny do nowego domu a na jej miejsce posadzeniem czegoś bardziej wartego tej miejscówki. Lubisz swoją Eglantyne, czy trochę Cię denerwuje?
A tak w ogóle, to nadal masz wstrętne róże. Nawet jeszcze bardziej ohydne niż w ostatniej sesji, bo jeszcze bardziej ukwiecone... Phi.

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże u Doroty - mój mały różany raj, sezon 2016
Kolejna porcja piękniś... a co do wałka, to on na pewno był szczęśliwy, że mógł sobie popatrzeć na kwiaty! 

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468