Kaktusy - Pio1986
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
A.ornatum i A. capricorne:) Mam nadzieję, że kiedyś znacznie powiększę kolekcję z tego rodzaju. Po tym roku muszę stwierdzić, że są to kaktusy niebywale odporne na ekstremalnie wysoką temperaturę ( cały sezon bezpośrednio przy południowo-wschodniej ściance szklarenki i obfite podlewanie:)
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy - Pio1986
Widzę , że idziesz za panującą modą na astro
Ale fakt , że są to kaktusy bardzo interesujące i oryginalne 


- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Jeśli tak, to naprawdę przypadkiem. Ten rodzaj od kiedy pamiętam był dla mnie niezwykle interesujący. Kaktusy te podziwiam nie tylko ze względu na długowieczność, ale też ich niezwykłą wytrzymałość temperaturową, co zapewne wynika również z dużej zawartości wapnia w tkankach. Tak naprawdę spośród moich roślin tylko A.ornatum ze zdjęcia (zanim dodałem do niego innych przedstawicieli rodzaju) nigdy nie chorował na choroby grzybowe a jak złapał jakiegoś szkodnika (zwłaszcza czerwce) to dawał się bardzo łatwo wyleczyć ( brak gęstych cierni uniemożliwiał owadom ukrycie się). Ponadto mogą rosnąć w wyjątkowo jałowym podłożu. Z moich wszystkich roślin tylko astrofyta regularnie kwitną pomimo zimowania ich w temperaturze pokojowej, a kwiaty wyskakują jeden po drugim od wiosny do jesieni. A od kiedy w domu jest małe dziecko to moje kaktusy równie dobrze mogłyby zimować na Florydzie:):):)
Drugim rodzajem , który mnie zaczął interesować ostatnio ( w tym roku, bo dotąd sądziłem, że nie są to kaktusy dla zwykłych ludzi) jest Ariocarpus. Mam od zimy 5 nieszczepionych A.furfuraceus którym sporządziłem przepuszczalny substrat na bazie dolomitu i podlewałem je latem co kilka dni, czyli tak jak nie zaleca się podlewać te kaktusy. Efekt? Rośliny wyraźnie przybrały na wadze, żadnych chorób i zgnilizny. W szklarence stały obok astrofytów i muszę przyznać, że podobał mi się ten widok:)
Drugim rodzajem , który mnie zaczął interesować ostatnio ( w tym roku, bo dotąd sądziłem, że nie są to kaktusy dla zwykłych ludzi) jest Ariocarpus. Mam od zimy 5 nieszczepionych A.furfuraceus którym sporządziłem przepuszczalny substrat na bazie dolomitu i podlewałem je latem co kilka dni, czyli tak jak nie zaleca się podlewać te kaktusy. Efekt? Rośliny wyraźnie przybrały na wadze, żadnych chorób i zgnilizny. W szklarence stały obok astrofytów i muszę przyznać, że podobał mi się ten widok:)
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Kaktusy - Pio1986
No ba! Komu by się nie podobał!Pio1986 pisze:muszę przyznać, że podobał mi się ten widok:)

Mówisz, że astro odporne, a ja poprzedniej zimy miałam straty w astrofytach właśnie - coś łapały i dosłownie w ciągu kilku dni było po takim. Moje dwa najładniejsze senile poszły na straty

- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Mi tak właśnie czerwce wykończyły dużą część kolekcji. Sam fakt ich obecności nie był taki straszny, ale najgorsze były grzyby, które rozwijały się na ich spadzi i błyskawicznie obejmowały całe rośliny. W jednym tygodniu kaktus stał twardo w donicy, a następnego po prostu przewracał się bo na szyjce czerwce siedziały a po nich przyszły grzyby
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy - Pio1986
Pewnie też by mi się spodobał gdybym miał okazję go ujrzećPio1986 pisze: Drugim rodzajem , który mnie zaczął interesować ostatnio ( w tym roku, bo dotąd sądziłem, że nie są to kaktusy dla zwykłych ludzi) jest Ariocarpus. Mam od zimy 5 nieszczepionych A.furfuraceus którym sporządziłem przepuszczalny substrat na bazie dolomitu i podlewałem je latem co kilka dni, czyli tak jak nie zaleca się podlewać te kaktusy. Efekt? Rośliny wyraźnie przybrały na wadze, żadnych chorób i zgnilizny. W szklarence stały obok astrofytów i muszę przyznać, że podobał mi się ten widok:)


- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Pewnie też by mi się spodobał gdybym miał okazję go ujrzeć
[/quote]
Jak się okazuje widok ten może być dla każdego:) W tamtym roku zakupiłem nieogrzewaną foliową szklarenkę i zdecydowałem się powiększyć grupę astrofytów i roślinki rosną świetnie. Tak samo z ariakami. DO tej pory wszystko miałem pod chmurką i nie było szans na takie ciepłolubne gatunki. Teraz jest inaczej i polecam każdemu taką szklarenkę, bo można ją postawić nawet na małym balkonie a koszt nie jest tak duży. Naprawdę świetna rzecz:). A astrofyta z ariokarpusami to widok wprost nieziemski!I to na balkonie u osoby z tak niedużym doświadczeniem w uprawie tych trudniejszych gatunków


Jak się okazuje widok ten może być dla każdego:) W tamtym roku zakupiłem nieogrzewaną foliową szklarenkę i zdecydowałem się powiększyć grupę astrofytów i roślinki rosną świetnie. Tak samo z ariakami. DO tej pory wszystko miałem pod chmurką i nie było szans na takie ciepłolubne gatunki. Teraz jest inaczej i polecam każdemu taką szklarenkę, bo można ją postawić nawet na małym balkonie a koszt nie jest tak duży. Naprawdę świetna rzecz:). A astrofyta z ariokarpusami to widok wprost nieziemski!I to na balkonie u osoby z tak niedużym doświadczeniem w uprawie tych trudniejszych gatunków
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Miałbym też pytanie do wszystkich forumowiczów. Chodzi o warunki uprawy Ferocactus glaucescens i F. emoryi. Jakie podłoże stosować? A konkretnie jakie musi mieć pH? Informacje, które zebrałem przeczą sobie. Jedne źródła podają podłoże bogate w wapń i zasadowe , natomiast inne podłoże kwaśne. Jak to jest w końcu? Mam od paru lat oba gatunki i nie chcę ich zmarnować, bo z wiekiem staną się na pewno mniej odporne na moje błędy.
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy - Pio1986
Jeśli jedne źródła podają zasadowe a inne kwaśne to najlepiej zrobić - obojętnePio1986 pisze: Jedne źródła podają podłoże bogate w wapń i zasadowe , natomiast inne podłoże kwaśne.

- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Trzeba zawsze spotkać się gdzieś w połowie drogi:) Dziękuję Jacku!
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Kaktusy - Pio1986
Jeżeli ktoś ma kilka lub nawet kilkanaście sztuk jednego gatunku,to może kombinować i to nie tylko z podłożem.
Jeżeli ma się jedną lub dwie sztuki to lepiej nie kombinować za dużo.
Popieram propozycję Jacka.Mam też F. emoryi i posadzony jest w tradycyjnym podłożu :
1/3 ziemi ; 1/3 żwiru i 1/3 gruboziarnistego piasku.
Jeżeli ma się jedną lub dwie sztuki to lepiej nie kombinować za dużo.
Popieram propozycję Jacka.Mam też F. emoryi i posadzony jest w tradycyjnym podłożu :
1/3 ziemi ; 1/3 żwiru i 1/3 gruboziarnistego piasku.
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Witam wszystkich bardzo serdecznie po miesiącach stagnacji!!! Sezon już pewnie u niektórych w pełni, a ja dopiero dokonałem pierwszego podlania niektórych moich roślin. Chciałbym się zwrócić do kolegów i koleżanek fachowców z pytaniem, czy ferokaktusy i astrofyta będą się prawidłowo rozwijać pod osłoną z poliwęglanu komorowego? Mam możliwość wstawienia kilku roślin, ale zastanawia mnie, czy nie zaczną tworzyć dużo słabszych cierni i wątłych pędów? Ostatecznie mógłbym też postawić je na zewnątrz pod parapetem od południowego wschodu przy samej zewnętrznej ścianie domu. W upalny dzień jest tam naprawdę gorąco. Problemem byłoby tylko odpowiednie zabezpieczenie roślin przed deszczem. Z drugiej jednak strony , gdyby lato w tym roku było takie jak w 2015 , to nie martwiłbym się o wilgoć. Ale to tylko gdybanie. Co Państwo myślą??
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kaktusy - Pio1986
Ja bym teraz wstawił je pod poliwęglan , zawsze cieplej by miały . A za np miesiąc , dwa pod południową ścianę na bezpośrednie słońce. I na jesień znów pod poliwęglan.
- Pio1986
- 500p
- Posty: 747
- Od: 21 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Urszulin/Lublin
Re: Kaktusy - Pio1986
Dziękuję, zrobię jak mówisz Jacku:)
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kaktusy - Pio1986
I kolejna dziś oglądana kolekcja kłujaków, którą się zachwycam.
Superowe masz kaktusy, będę na pewno zaglądać i podziwiać.
PW
Superowe masz kaktusy, będę na pewno zaglądać i podziwiać.
PW