Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

[piasek pustyni]

Lucynko! Ależ jest! Co prawda nie tak może znany, ale dla mnie piękniejszy, dodatkowo w otoczeniu jezior i kanałów. To Sakaleona, wodospad mierzący sobie 200 metrów wysokości, a więc pod względem spadku wody większy niż wodospad Wiktorii Niestety, nie zaliczony do cudów świata czy czegoś tam
Wielkie dzięki za przemiłe słowa i wizytę oczywiście

[onectica]

Lucynko! Ależ jest!

A już myślałam, że nie będziesz straszyć! A Ty jeszcze dodatkowo kanał dorzuciłaś!

[piasek pustyni]

Wodospadem...? Ależ jakże bym śmiała
Kanał, powiadasz...hm...

[x-F-7]

Ale cudeńka pokazałaś pierwszy raz widzę je na oczka;).

[piasek pustyni]

Dziękuję, Pati Miło mi to słyszeć / czytać.
Znowu ten brak czasu daje się we znaki i pewnie jak każdy wyczekuję jakiegoś wolnego dnia...Grunt, że podobno słońce ma być i ciepło. Słoneczka Wam wszystkim życzę

[honorka22]

Bardzo ładniutkie dziwactwa pokazałaś , dla mnie numer jeden to Euphorbia gottlebei za ładny kolorek listków, choć nie mam zielonego pojęcia o tych roślinkach i głównie dzięki Tobie dowiaduję się, że takie cudeńka zamieszkują naszą planetę

[piasek pustyni]

Dziękuję, Honoratko!
Jeśli trafi się jakaś wolna chwila w najbliższych dniach, pewnie coś wrzucę dla ciała i ducha, taką mam przynajmniej nadzieję. Zachwycam się Waszymi wątkami i przepięknymi kwitnieniami. U mnie dopiero dziś po południu wyjrzało słońce, może coś się w końcu ruszy

[onectica]

Jeśli trafi się jakaś wolna chwila w najbliższych dniach, pewnie coś wrzucę dla ciała i ducha

Jak dla mnie to nie musisz się z tym aż tak strasznie spieszyć, spokojnie do jutra możesz odpocząć, bo..... wczoraj zaczęłam studiować Cię od pierwszego wpisu w pierwszym wątku i jeszcze trochę mi zostało do końca
Ale na jutro wieczorem będę gotowa

[Gaga1960]

O ten mi się podoba

[KwiAnna]

Wspaniały widok


Zresztą wszystkie Twoje rośliny są wyjątkowe, w dodatku wszystko wiesz na ich temat, podziwiam Ja co poniektórych nazw to nawet wymówić nie umiem a co dopiero zapamiętać

[Fraszka_1]

Myślałam przez chwilę, że to zdjęcie ze stanowiska naturalnego

[piasek pustyni]

wczoraj zaczęłam studiować Cię od pierwszego wpisu w pierwszym wątku i jeszcze trochę mi zostało do końca
Ale na jutro wieczorem będę gotowa

Ale Lucynko, a co się stało, urlop już masz? Jak tak, to bardzo nietypowe zajęcie - osobiście uważam, że są lepsze metody spędzania wolnego czasu niż studiowanie moich wątków Ale wiesz co masz robić podczas tego uroczego spędzania czasu - bo ja biorę się za przesadzanie co niektórych. W tak zwanej wolnej chwili, jak ogarnę się z praniem, prasowaniem, sprzątaniem i innymi uroczymi zajęciami oczywiście.

O ten mi się podoba

A dziękuję Grażynko, sęk w tym, że ja ja również bardzo lubię. Jest taka nietypowa i w zasadzie niekłopotliwa. Polecam naprawdę- moja to jeszcze mała, ale jak podrośnie - czyli za trzy, cztery lata - będzie można się podzielić
Aniu - serdecznie dziękuję za miłe słowa. Do pełni szczęścia potrzeba jeszcze praktyki, wieloletniej, ale i z tym sobie jakoś poradzę, bo wiesz - wiedzieć a znać z praktyki to dwie różne sprawy. Staram się to pogodzić, a nie zawsze wychodzi, ale podciągam to pod...zdobywanie praktyki

Myślałam przez chwilę, że to zdjęcie ze stanowiska naturalnego

Natalko! jakby tak wyglądało centrum jakiejkolwiek mieściny na wyspie, to pewnie sporo bym myślała nad zmianą lokalizacji. Tymczasem to tylko balkon w małej nadmorskiej miejscowości
Dziękuję Wam za wizyty! Słoneczko u nas już wychodzi, ale nadal jest zimno, zwłaszcza w porywach wiatru. Wam jednak życzę go jak najwięcej!

[onectica]

Ale Lucynko, a co się stało, urlop już masz?

A nie, tak dobrze to jeszcze nie mam - od poniedziałku dopiero będę miała tydzień, a potem w sierpniu dwa.

są lepsze metody spędzania wolnego czasu

na przykład malowanie? Będzie, będzie, ale dopiero na tym dłuższym


Nawiązując natomiast do ostatniego tematu i egoistycznie pozostając w kręgu rozważań egzystencjalnych, traktujących o własnej egzystencji to musze powiedzieć, że kiedyś-kiedyś było w naszym domu Pachypodium lamerei. Dostała go moja mama przypadkiem na jakieś imieniny i był do tego stopnia nie lubiany przez domowników, że został podarowany przy pierwszej lepszej okazji pierwszemu nadarzającemu się chętnemu.
Zdarzenia miały miejsce sto lat temu, nie były dla mnie osobiście jakąś traumą, chociaż już wtedy miałam 'swoje' własne rośliny - czytaj: kaktusy. Nigdy potem nie miałam ciągot do nabycia takiego osobnika, aż, będąc tego roku w maju w którejś słowackiej kolekcji, zobaczyłam na własne, żywe, nieuzbrojone oko, jaka to jest fantastyczna roślina!!!!!
I tak jakoś czuję przez podświadomość, że bardzo mi szkodzi patrzenie na Twoje Pachypodia, bo im dłużej patrzę, tym bardziej wiem, że powinnam ten głos wewnętrzny do głosu jednak dopuścić...

No a już to ostatnie zdjęcie, zacytowane przez Anię, jest po prostu BARDZO niebezpieczne!!

[banditoo]

bardzo fajna fotka, jednak co światło to światło

[piasek pustyni]

No a już to ostatnie zdjęcie, zacytowane przez Anię, jest po prostu BARDZO niebezpieczne!!

Lucynko - bardzo się cieszę! Jeśli ktokolwiek polubił te rośliny, które jeszcze zobaczył u mnie, to ja jestem cała szczęśliwa. Akurat Pachypodium lamerei jest bardzo niekłopotliwą rośliną, potrafi przetrwać nawet zaniedbania hodowcy, doskonały dla początkującego miłośnika tych roślin. Jeśli tylko będę potrafiła, chętnie podzielę się tym, co wiem na temat uprawy, także naprawdę zachęcam, bo te rośliny tworzą klimat i wyjątkową atmosferę. Zresztą, jak większość egzotyków, które wszyscy mamy u siebie - dla mnie są one jednak jedyne (w swoim rodzaju ).
I powtarzałam to zresztą niejednokrotnie - im bardziej "kolcowata" roślinka (mówię o pachypodiach), tym bardziej odporna na nasze zaniedbania - takie własne przemyślenia odnotowałam w trakcie przebywania z nimi.

bardzo fajna fotka, jednak co światło to światło

Dziękuję, Jacku i cieszę się, że tu jesteś, choć pewnie przy każdej okazji nadarzającej się będziesz grilował moje koty Ta fotka wyszła mi przez przypadek, bo fotograf ze mnie żaden, za to recenzent ostry - zwłaszcza wobec swoich "prac". Tu rzeczywiście przypadkiem jest i ostrość, i światło, choć dla mnie daleka do ideału. Ale cieszę się, że Wam się podoba, bo przynajmniej oczy nie bolą od braku ostrości i roślinki wyraźne
I oczywiście dzięki, że tu zaglądacie!