
Moje ogródkowe zmagania cz.4
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Ale mam refleks, juz 6 strona a ja sie dopiero znalazlam
Ale tez jakos cierpie na braki czasowe - dobrze ze sie odezwalas u Joli, bo bym nawet sie nie zorientowala ze gdzies Ciebie wcielo na dluzej.

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Kurcze nie dość, że poniedziałek, to w dodatku taki rozmemłany...nie cierpię takiej pogody
Gonię w piętkę od jakiegoś czasu i chyba zaczynam być zmęczona. Cieszę się za to bardzo z powrotu eMa-powiedział, że ostatni raz pojechał bez nas
Iwonko trawnik musi się zregenerować, bo inaczej 3/4 jego powierzchni będzie straszyło
Aguś nie wiem kiedy ja się ogarnę. Pracy dużo, po pracy też dużo do zrobienia...od rana do późnego wieczora w zasadzie coś robię, a teraz jeszcze mi się dziewczyny pochorowały
Jolu nawet nie wiesz jak się cieszę, że udało mi się go namówić, ale trwalo to ponad 4 miesiące. Chyba mu na dobre przeszło nielatanie. Po 6 latach bez normalnego urlopu chyba się zmęczył i zaczął doceniać uroki wypoczynku. Sylwester odpada jak wcześniej wspominałam, bo w tym roku ferie od 14go lutego, więc pewnie wtedy ruszymy w świat i to będzie mój odpoczynek. Wcześniej, czyli w Mikołajki robimy dziewczynkom niespodziankę i tego dnia rano zwlokę je z łóżka na lotnisko, a w planach lot do Laponii do wioski św.Mikołaja, jazda zaprzęgiem psim i wizyta u reniferów. Już w sierpniu wykupiłam wycieczkę-trwa 1 dzień, więc jak znalazł. Mam nadzieję, że im się spodoba Mikołajkowy prezent. Sama się nie mogę doczekać tego wyjazdu
Olu w końcu trawnik się zregeneruje i wyrówna. Zastanawiam się tylko, czy jest sens w jego naprawianiu, bo zapewne za rok w tym samym miejscu stanie ten sam basen
Jeśli chodzi o długość doby, to zdecydowanie powinna być dłuższa...o tak
Jula jak fajnie, że jesteś
. Ja też mam braki w czytaniu, oglądaniu...nie mówiąc o prowadzeniu własnego wątku. Aaaach...życie
Jednak wolę być zalatana niż cierpieć na brak zajęć 

Gonię w piętkę od jakiegoś czasu i chyba zaczynam być zmęczona. Cieszę się za to bardzo z powrotu eMa-powiedział, że ostatni raz pojechał bez nas

Iwonko trawnik musi się zregenerować, bo inaczej 3/4 jego powierzchni będzie straszyło

Aguś nie wiem kiedy ja się ogarnę. Pracy dużo, po pracy też dużo do zrobienia...od rana do późnego wieczora w zasadzie coś robię, a teraz jeszcze mi się dziewczyny pochorowały

Jolu nawet nie wiesz jak się cieszę, że udało mi się go namówić, ale trwalo to ponad 4 miesiące. Chyba mu na dobre przeszło nielatanie. Po 6 latach bez normalnego urlopu chyba się zmęczył i zaczął doceniać uroki wypoczynku. Sylwester odpada jak wcześniej wspominałam, bo w tym roku ferie od 14go lutego, więc pewnie wtedy ruszymy w świat i to będzie mój odpoczynek. Wcześniej, czyli w Mikołajki robimy dziewczynkom niespodziankę i tego dnia rano zwlokę je z łóżka na lotnisko, a w planach lot do Laponii do wioski św.Mikołaja, jazda zaprzęgiem psim i wizyta u reniferów. Już w sierpniu wykupiłam wycieczkę-trwa 1 dzień, więc jak znalazł. Mam nadzieję, że im się spodoba Mikołajkowy prezent. Sama się nie mogę doczekać tego wyjazdu

Olu w końcu trawnik się zregeneruje i wyrówna. Zastanawiam się tylko, czy jest sens w jego naprawianiu, bo zapewne za rok w tym samym miejscu stanie ten sam basen


Jula jak fajnie, że jesteś



- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Dobrze, że znalazłaś chociaż chwileczkę na odstresowacz forumowy
Może zima będzie troszke więcej czasu
A do Laponii to sama bym z chęcią bryknęła, pomimo że moje pociechy dorosłe, w ramach prezentu

Może zima będzie troszke więcej czasu
A do Laponii to sama bym z chęcią bryknęła, pomimo że moje pociechy dorosłe, w ramach prezentu

Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Zdrówka dla dziewczyn a dla mamy chwili spokoju 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Ale miałaś fajny pomysł z tą Laponią, będą zachwycone. Mój to już za stary koń na takie akcje
To teraz czekamy na zdjęcia z ogrodu i szczegółowe relacje

To teraz czekamy na zdjęcia z ogrodu i szczegółowe relacje

Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Cześć Madzia!
U mnie też i z czasem i nastrojem kiepsko... spoglądam na ogród przez okno i nic mi się robić w nim nie chce, a cebulowe czekają na posadzenie, nie wspominając o przesadzaniu i dzieleniu bylin. Nic to, może błyśnie słonko a wraz z nim przyjdzie energia.
Wycieczka do Laponii to świetny pomysł i choć sama jestem ciepłolubna, to chyba chętnie odwiedziłabym to miejsce. Dziewczyny będą zachwycone!
U mnie też i z czasem i nastrojem kiepsko... spoglądam na ogród przez okno i nic mi się robić w nim nie chce, a cebulowe czekają na posadzenie, nie wspominając o przesadzaniu i dzieleniu bylin. Nic to, może błyśnie słonko a wraz z nim przyjdzie energia.
Wycieczka do Laponii to świetny pomysł i choć sama jestem ciepłolubna, to chyba chętnie odwiedziłabym to miejsce. Dziewczyny będą zachwycone!
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madzia pogadaj z Asia2 moze tez jej wyperswadujesz fobię na latanie
Laponia brzmi intrygująco, choc dla mnie za zimno
Co nowego w ogródku?

Laponia brzmi intrygująco, choc dla mnie za zimno

Co nowego w ogródku?

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Ilonko-zimą za pewne czasu będzie więcej, ale zmiany barw w ogródku raczej niewielkie...biało-szaro-buro i ponuro
Aguśdziękuję
Jola no właśnie o starszą się martwię, czy nie będzie miała focha. One nic nie wiedzą o tym wyjeździe. Mała na pewno będzie zachwycona...Ja również
Zdjęcia porobię, ale dopiero w drugiej polowie tygodnia. Muszę koniecznie się pochwalić rozplenicą, która jest zachwycająca. Nie mogę się napatrzeć
Aga ja też muszę kilka roślinek przesadzić, trochę kupionych dosadzić, a i dzielić jest co. Koniecznie trawki muszę dziabnąć, bo za rok wyduszą mi wszystko w koło. Cebulki wysłali w ubiegłym tygodniu, ale jeszcze nie dotarły do mnie.
Ja też zdecydowanie ciepłolubna jestem, ale wioska sama w sobie jest przepiękna, no i główna atrakcja dla nas to jednak psi zaprzęg
Kasiu mojemu eMowi wytoczyłam ciężkie działa i gadałam gadałam gadałam...Sądzę, że argumenty które rzucałam dłuuuugie lata mojemu Miśkowi na Asię niestety nie podziałają
. Tak jak pisałam wyżej w drugiej połowie tyg pokażę co nowego 

Aguśdziękuję
Jola no właśnie o starszą się martwię, czy nie będzie miała focha. One nic nie wiedzą o tym wyjeździe. Mała na pewno będzie zachwycona...Ja również

Aga ja też muszę kilka roślinek przesadzić, trochę kupionych dosadzić, a i dzielić jest co. Koniecznie trawki muszę dziabnąć, bo za rok wyduszą mi wszystko w koło. Cebulki wysłali w ubiegłym tygodniu, ale jeszcze nie dotarły do mnie.
Ja też zdecydowanie ciepłolubna jestem, ale wioska sama w sobie jest przepiękna, no i główna atrakcja dla nas to jednak psi zaprzęg

Kasiu mojemu eMowi wytoczyłam ciężkie działa i gadałam gadałam gadałam...Sądzę, że argumenty które rzucałam dłuuuugie lata mojemu Miśkowi na Asię niestety nie podziałają


- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Miejsce po basenie możecie wykorzystać na ognisko i pieczenie kiełbasek i ziemniaków jesienią, a wiosną znów postawić basen

Wycieczka do Laponii - wspaniały pomysł, sama bym poleciała

Pozdrawiam i czekam na jesienne zdjęcia

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Madziu, jak dawno mnie u Ciebie nie było. Z tą Laponią to super pomysł, na moją 5 latkę podziałał by jak nic, 100% zadowolenia. Twoja młodsza też pewnie będzie zachwycona, a starsza no cóż... wszystko zależy w jakim nastroju wstanie. Mam nadzieję, że już niedługo tego dojrzewania im zostało, bo ja już nie daję rady czasami.
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Dziewczęta, pocieszam Was - moja 18-latka już jest bardzo do rzeczy ;-) To się na szczęście zmienia!
- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4

Oj tak, będzie coraz lepiej

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Mufeczko nasze osiedle jest drewniane, więc są również ograniczenia co do palenia ognisk, a działki są zbyt małe aby zostały zachowane przepisy. Oczywiście można by było palić ogniska w zamkniętych paleniskach, ale to nie to samo. Ubolewam nad tym, bo lubię ogniska
Bogusiu witam Cię. Ja też ostatnio kuleję na FO. Czytałam, że podróżowałaś troszkę
Dziewczyny moja nastolatka już też zaczyna nabierać łagodniejszych cech, chociaż i tak nie jest aż tak nie do zniesienia. Aga u mnie i Bogusi jeden etap buntu się skończy, a zacznie następny-małolaty podrosną i się zacznie abarot
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem kompletnie pozbawiona chęci do funkcjonowania w takich okolicznościach pogody
O ogródku nawet nie chce mi się myśleć, a przed zimą mam jeszcze sporo rzeczy do zrobienia. Dzisiaj oczy same opadają, a jak na złość ze 3 godziny muszę spędzić nad cyferkami, w dodatku zapomniałam okularów z domu 
Marzy mi się taka jesień przed domem. Może jak już się pozbędę lenia, to podziałam?


Bogusiu witam Cię. Ja też ostatnio kuleję na FO. Czytałam, że podróżowałaś troszkę


Nie wiem jak Wy, ale ja jestem kompletnie pozbawiona chęci do funkcjonowania w takich okolicznościach pogody


Marzy mi się taka jesień przed domem. Może jak już się pozbędę lenia, to podziałam?


- OLUNIA
- 500p
- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Hej Madziulka
Jak powiedziałam mojej już 20 letniej córce o Twoich planach do św.Mikołaja to nie przestaje mnie męczyć,że ona też chce
A moje maluszki 6 i 9 letnie byłyby zachwycone .Na pewno w najbliższych latach zabiorę je w taką podróż.Jak już wrócisz to będę Cię prosiła o szczegóły na pw.
Piękna ta jesień przed domem
,ja jeszcze nic nie zrobiłam ,wciąż bardzo ładnie kwitną mi petunie albo surfinie zawsze je mylę,a może to to samo
Póki co nic ładnego nie wpadło mi w ręce,ale dziś odebrałam okulary na stałe niestety już ,bo moja wada to już +2 ,może teraz więcej zobaczę
Buziaczki

Jak powiedziałam mojej już 20 letniej córce o Twoich planach do św.Mikołaja to nie przestaje mnie męczyć,że ona też chce

A moje maluszki 6 i 9 letnie byłyby zachwycone .Na pewno w najbliższych latach zabiorę je w taką podróż.Jak już wrócisz to będę Cię prosiła o szczegóły na pw.
Piękna ta jesień przed domem



Buziaczki

Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
Re: moje ogródkowe zmagania cz.4
Magda Laponię będziesz wspominać do końca życia
Zaprzęgi reniferów, wioska Mikołaja ... może jakiś prezent do ogrodu dostaniesz
A jesienne klimaty przydomowe super, szybko zrób sobie takie, lenia wyrzucaj, na niego będzie czas zimą


A jesienne klimaty przydomowe super, szybko zrób sobie takie, lenia wyrzucaj, na niego będzie czas zimą
